zaprawki - faq
Moderator: Moderatorzy
- cidzej
- Posty: 11775
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
zaprawki - faq
mobile, nieuchronnie zbliza sie wiosna a na naszych autach zima pozostawi kilka purchli mnie lubz bardziej wrzartych w metal. wiem, ze na forum jest paru wirtuozów szpachli i sprayow wiec prosilbym was o dokladny opis jak to robic ze szczegolnym uwzglednieniem czasow schniecia
ja do tej pory robilem to tak:
1. wariant, ze pod purchlem blacha cala
- oczyszczenie do golej blach
- odtluszczenie
- preparat antykorozyjny (wczesniej Cortanin F, aktualnie stosuje brunox) - czas schniecia 1 godzina
- odtluszczenie
- szpachla do wyrownywania (drobna) - czas schniecia ok 30 minut
- szlifowanie i ewentualna powtorka
- oklejenie wogokolo purchla tasma malarska
- baza w sprayu (okolo 3 warstw) czas schniecia miedzy kolejnymi warstwami to ok 15-20minut - po 3 warstwie jakas godzina-dwie
- polerka papierem wodnym i lub pasta tempo
- odtluszczanie
- klar - 2 do 3 warstw, przerwy ok 10-15 minut
- schniecie okolo 3 godzin
- zerwanie tasm, proba domycia resztek tasmy dyktą
- polerka
2. wariant, jest dziura
- wypelnienie dziury szpachla z włoknem (czas schniecia ok 30 minut)
- szlifowanie
i dalej jak wyzej
niestety za kazdym razem wychodzi mi srednio i pozostaja mi slady po tasmie ktore przy probie zmycia schodza razem z lakierem oraz powstaje "próg" na krawedzi lakierowania
co robie zle ?
ja do tej pory robilem to tak:
1. wariant, ze pod purchlem blacha cala
- oczyszczenie do golej blach
- odtluszczenie
- preparat antykorozyjny (wczesniej Cortanin F, aktualnie stosuje brunox) - czas schniecia 1 godzina
- odtluszczenie
- szpachla do wyrownywania (drobna) - czas schniecia ok 30 minut
- szlifowanie i ewentualna powtorka
- oklejenie wogokolo purchla tasma malarska
- baza w sprayu (okolo 3 warstw) czas schniecia miedzy kolejnymi warstwami to ok 15-20minut - po 3 warstwie jakas godzina-dwie
- polerka papierem wodnym i lub pasta tempo
- odtluszczanie
- klar - 2 do 3 warstw, przerwy ok 10-15 minut
- schniecie okolo 3 godzin
- zerwanie tasm, proba domycia resztek tasmy dyktą
- polerka
2. wariant, jest dziura
- wypelnienie dziury szpachla z włoknem (czas schniecia ok 30 minut)
- szlifowanie
i dalej jak wyzej
niestety za kazdym razem wychodzi mi srednio i pozostaja mi slady po tasmie ktore przy probie zmycia schodza razem z lakierem oraz powstaje "próg" na krawedzi lakierowania
co robie zle ?
zasłaniaj tylko te elementy ,których nie chcesz pomalować,np. listwy drzwi,uszczelki przy szybach,zawsze na granicy taśmy powstanie próg,który ciężko potem zlikwidować.cidzej pisze:co robie zle ?
Reszte robisz w poprawnej kolejności

I nie używaj taśmy malarskiej,to najgorsze dziadostwo,potrafi się zwulkanizować i zostawić resztki syfu,najlepsza to taśma PCV.
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
cidzej, do potraktowania łaczenia starego lakieru z nowym jest taki lakier 9rozpuszczalnik?) w sprayu służący właśnie do maskowania łączeń starych powłok lakierniczych z nowymi. W Motipie to się nazywa SPOT BLENDER ale sam tego nie stosowałem więc ciężko mi podpowiedzieć metodykę...
Z tego co wiem to po pomalowaniu danego miejsca i ściągnięciu taśmy zabezpieczającej psika sie tym powstałe przejścia i jakieś tam rozpuszczalniki w tym zawarte powodują rozlanie sie nowego lakieru razem ze starym i krawędź znika...

Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Yagr, ale po co maskować coś,czego nie trzeba,wystarczy malowane miejsce odtłuścić i odtłuścić zakład starego lakieru,prysnąć kolor i klar z odległości 25-30 cm.,po całkowitym wyschnięciu spolerować łączenia powłok,nowej i starej i nie będzie widać że było malowane,nie rozumiem sensu wyklejania cześci karoserii i robienia progów,zakleja się tak jak napisałem miejsca które mają być wolne od lakieru.
Ja tak robiłem ze słupkiem drzwi jak mi kiedyś jakiś kundel podrapał lakier na parkingu,teraz nie widać przejść nowego na stary
Oczywiście każdy ma swoje sposoby i Cidzej zrobi jak będzie chciał.
Ja tak robiłem ze słupkiem drzwi jak mi kiedyś jakiś kundel podrapał lakier na parkingu,teraz nie widać przejść nowego na stary

Oczywiście każdy ma swoje sposoby i Cidzej zrobi jak będzie chciał.
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
kris, to służy raczej do sytuacji gdy malujesz małe miejsce na środku elementu i nie malujesz całego elementu, poza tym, tak jak napisałem wyżej ja tego nie uzywałem, ale motip to raczej porządna firma i chyba zbędnych rzeczy w ofercie nie mają... Wiem ze dobry lakiernik z pewna ręka potrafi dobrać lakier, przygotowac malowanie i wykonac tak ze nowo pomalowany element ciężko odróżnić od starych ale dla malowaczy sporadycznych taki patent może sie okazać przydatny 

Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- cidzej
- Posty: 11775
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
musieli ci idealnie lakier dobierac, mi zawsze sie rozni o te pol tonu
i jak lakierowalem odprysk + wgniotke na masce to wyszla kiszka
znaczy łatka
ale czuje, ze juz niedlugo, jak tylko zrobi sie nieco cieplej, bede zmuszony wyprobowac ten twoj sposob
szczegolnie jak drogi beda wygladac tak jak dzisiaj i beda szly kilogramy soli na centymetr kwadratowy 





- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
cidzej, szukałem, szukałem i znalazłem... filmik co prawda reklamowy ale jest tu pokazane jak i po co używa się spot blendera
http://www.youtube.com/watch?v=jwBNxil1DRM

Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Maluje się bez oklejania , żeby nie było tego rantu czyli na zapylenie i od razu się tym pryska na łączeniu nowego i starego lakieruYagr pisze:SPOT BLENDER
Lakiernik samochodowy malując w środku elementu nigdy nie będzie oklejał - chyba , że jest to Heniu w stodole bo normalny lakiernik nie robi takiego knota
Rozcienczalnik temn ma za zadanie wgryzienie nowego lakieru w stary
Każde oklejenie miejsca które chcemy pomalować spowoduje zostawienie progu - które bedzie widać
Lakiernicy mówią na to rozcienczalnik cieniujący i jak tak powiemy w sklepie z lakierami - sprzedawca wie o co chodzi
A jak pomalować np. kawałek błotnika i zatrzeć przejście ?
poczytajcie tu http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=936
Post kolegi ixell - Wysłany: 2008-03-29, 02:06
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Koledzy mam pytanko. W zeszły roku lakiernk malował mi całego essa do listew - fuszerka jak nic, po śniegach tej zimy wszystko zlazło. Krótko przed zimą sam jeszcze robiłem przy progach coś i przejechałem zwykłym hammerite (nie widać różnicy w kolorze dużej poza tym to próg od spodu).
jak na ironię ten hammerite sie trzyma do dzisiaj, a robota lakiernika i 800zł poszło ze śniegiem. Mam takie pytanko w związku z tym, czy miejsca jeszcze takie względnie mało widoczne a narażone na korozje (brak purchli i dziur po prostu rdza z powodu gołej blachy) mogę potraktować hammerite na rdzę a następnie psiknąć lakierem pod kolor ? chodzi mi o to, czy mogę potraktować hammerite jako podkład konserwujący i antykorozyjny?
jak na ironię ten hammerite sie trzyma do dzisiaj, a robota lakiernika i 800zł poszło ze śniegiem. Mam takie pytanko w związku z tym, czy miejsca jeszcze takie względnie mało widoczne a narażone na korozje (brak purchli i dziur po prostu rdza z powodu gołej blachy) mogę potraktować hammerite na rdzę a następnie psiknąć lakierem pod kolor ? chodzi mi o to, czy mogę potraktować hammerite jako podkład konserwujący i antykorozyjny?
Jest
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km