Strona 1 z 2

Uruchamianie silnika gdy padnie aku

: 31 sty 2012, 20:59
autor: Jamszoł
Niektórzy nie wiedzą jak powinno się prawidłowo "pożyczać" prąd z innego aku lub woza
http://www.youtube.com/watch?v=gQdkvzQQqS8

: 31 sty 2012, 21:37
autor: Jamszoł
Zgadzam się z tym co napisałeś
Chodziło mi raczej o zasadę podłączania kabelków - są tacy co podłączają aku do aku

: 01 lut 2012, 18:18
autor: ira
o matko mi tak robili w escorcie podłączali mądrale do aku :(

: 01 lut 2012, 20:09
autor: mateusz_175
Przyda się, sam myślałem że + do + a - do - dopóki ostatnio Jamszoł nie napisał aaa

Z tym gazowaniem to też ciekawe oraz że może paść alternator. Teraz będe wiedział jak odpalać na kable :)

: 01 lut 2012, 20:12
autor: Jamszoł
Tylko to mają być kable a nie przewodziki
Na pewno te typu Tesco nie nadają się do uruchamiania - jedynie do podładowania

: 01 lut 2012, 20:44
autor: ira
Ja tam woże w bagażniku kable, że tak powiem -- jeść nie woła ;) :razz:

: 01 lut 2012, 20:47
autor: przemoCK
Panowie i Panie,ale zapomniano tu o bardzo ważnej kwestii.
Kable oki.Ale dawca musi mieć wyłączony silnik w trakcie odpalania,a dla tego,że są wysokie skoki napięcia i dawca może sobie uszkodzic elektronikę (kiedy silnik pracuje).Dla tego robimy to na wyłączonym i kluszyki wyjęte ze stacyjki (jeśli jest immo).Prąd w obu aku i tak się wyrowna poprzez przewody.Ja mam przewody gr.12mm na 400A.Przywiozłem je z niemiec razem z Wolfem.Jak tankowałem to weszły mi w oko i kupiłem za całe 25ojro.Są niesamowite i nawet się nie grzeją w trakcie odpalania/dawania prądu.
Jesli nie posiadamy kabli rozruchowych a jest na już potrzeba,to lepiej kupić dwa kpl. i je połączyć 2x2 na te same krokodylki.

: 01 lut 2012, 21:18
autor: Jamszoł
przemoCK pisze:gr.12mm na 400A
Nie jest to prawdą :razz:
Jak kupiłem przewody w sklepie Car Audio - z metra i do tego krokodylki :mrgreen:

: 01 lut 2012, 22:02
autor: Kudłaty_EZG
przemoCK,
12 mm fi czy kwadrat bo to różnica

: 01 lut 2012, 22:17
autor: Jamszoł
12 mm kwadrat to max 120A i te się nadawają do podładowania z obcego altka ale do rozruchu za małe
a jeśli 12 mm średnicy to 123 mm kwadrat a to daje 1230 A

: 02 lut 2012, 07:17
autor: elnino
Jamszoł pisze:Chodziło mi raczej o zasadę podłączania kabelków - są tacy co podłączają aku do aku
Ja zawsze kolegom użyczałem w swojego aku i kabli i zawsze + do + i - do - na odpalonym silniku moim kolega próbował odpalić swój a jak odpalił obydwa chwilę pochodziły i w sumie nigdy nic się nie działo, no ale dobrze wiedzieć na przyszłość teraz będę dmuchał na zimne.

: 02 lut 2012, 08:29
autor: Mikosz
3 lata temu w górach na mrozie odpalałem diesla za pomocą kabla a dawcą była Omesia, miała włączony silnik i w ten sposób odpaliłem. Gdyby nie była odpalana to czarno widze z odpalania skoro przy piłowaniu padnie również aku dawcy bez włączonego silnika... Nic się nie działo z elektroniką dawcy...

: 02 lut 2012, 09:48
autor: darcun4
Przyznam się, że też kilka razy użyczałem mając odpalony swój silnik i obeszło się bez problemów.

: 02 lut 2012, 09:52
autor: WieSiu
darcun4 pisze:Przyznam się, że też kilka razy użyczałem mając odpalony swój silnik i obeszło się bez problemów.
potwierdzam, nawet transita z totalnie padnietym akumulatorem tak odpalalem przy duzym mrozie. Ale na przyszlosc bardziej sie zastanowie czy tak robic,bo szkoda mi kasy na naprawe alternatorow.

: 04 lut 2012, 07:34
autor: Dan1el
Ja tez zawsze miałem uruchomiony silnik jak pomagałem komus,nic sie nie powinno stac.A ze przypadki sie zdarzają to inna sprawa. Filmik ok tylko tak jak ktos juz tam w komentarzach na YT napisal ze gosciu dowali z tym jak rzucil tą osłonke na silnik :P dobrze ze między żadne paski mu nie wpadła.