Ford Escort Team Polska

Witam, jestem nowy na tym forum. Nie mam zamiaru zakupienia forda, jednak sprawa jest podobna ( dlatego ten dział). Od roku jeżdżę fordem kombi mk7 z 98 roku , jest to samochód brata. Przyszedł ten czas gdy kończy się ubezpieczenie. Brat powiedział mi że mogę go brać za darmo, w innym wypadku poleci na szrot. To dla niego nie interes kupić ubezpieczenie i męczyć się rok ze sprzedażą. Problem jest taki: Mam 19 lat, pracuję za pieniądze 260~~ zł/ na miesiąc i uczę się w technikum, w sumie ostatnia klasa, nie wiem co będę robić dalej studia zaoczne czy dzienne, więc zakładam że zostanę przy takich samych zarobkach. Jakieś pieniądze mam odłożone typu 6-7 tysięcy. Pytam się was więc, co mam zrobić? Brać forda?
Samochód ma w jednym miejscu wgniecioną blachę i rozwalone 2 zderzaki które brałem na taśmę. Samochód jest idealny w prowadzeniu, jednak ma kilka usterek:
- Przy odpalaniu obroty nawet do 2,5 tysięcy gdy po odpaleniu od razu jadę nawet 3,5 ale to ustaje gdy zahamuję, wrzucę luz, puszcze wszystko i chwile poczekam.
- Zamek elektryczny - Kiedyś działał normalnie, jakby to powiedzieć z lewej strony się zamykało a z prawej otwierało... Teraz się nie otwiera i muszę wchodzić przez bagażnik.
- Spalanie, wydaję mi się że strasznie dużo pali, chociaż nie robiłem testu, nigdy nie lałem do pełna.
- Gaz - Przy jeździe miejskiej, czasem wyjazd dalej. Słyszę od ludzi że gdy do niego wepchnę gaz wszystko zacznie się chrzanić, czy to prawda?
- Wsteczny - Czasem nie wchodzi, często dopiero aż podbije się obroty.

Sumując:
Nie proszę o konkretne odpowiedzi, nic na siłę, chciałbym po prostu prosić kogoś znającego się na rzeczy o kilka rad. Samochód jest idealny w prowadzeniu, przez rok raz był w warsztacie, a co najważniejsze znam go, wiem co puka, gdybym kupił samochód na allegro od nieznajomego, niczego nie mógłbym być pewien. Proszę o pomoc


16V 90 KM 1.6 Benzyniak

Krzysiekdrb, najprościej będzie jak poczytasz tematy wieloletnich właścicieli podobnych escortów - czy warto? Sam musisz zdecydować.

bry krzyśku!

Krzysiekdrb pisze:Przy odpalaniu obroty nawet do 2,5 tysięcy gdy po odpaleniu od razu jadę nawet 3,5 ale to ustaje gdy zahamuję, wrzucę luz, puszcze wszystko i chwile poczekam.

stawiam na czujnik położenia przepustnicy

Krzysiekdrb pisze:Spalanie, wydaję mi się że strasznie dużo pali, chociaż nie robiłem testu, nigdy nie lałem do pełna

potrafisz chociaż w przybliżeniu określić ile może palić?

Krzysiekdrb pisze: Gaz - Przy jeździe miejskiej, czasem wyjazd dalej. Słyszę od ludzi że gdy do niego wepchnę gaz wszystko zacznie się chrzanić, czy to prawda?

dla mnie to stwierdzenie jest tak samo wartościowe jak: "Ford gówno wort"
od gazu mamy paru specjalistów którzy na pewno niedługo się odezwą w tym temacie
polecam użytkowników Yagr i Wiesiek

Krzysiekdrb pisze:Wsteczny - Czasem nie wchodzi, często dopiero aż podbije się obroty.

stawiam na synchronizator

PS, Białystok jest w łódzkim?

Spalanie, na oko nawet nie jestem w stanie podać, problem polega na tym, że niby normalka jadę jadę wskazówka idzie powoli ( normalnie), ale gdy odpalam samochód, gdzieś 12 godzin później z rezerwy może przejść nawet do zerowej kreski. Proszę was o łopatologiczne tłumaczenie, bo jak mój ojciec kiedyś był mechanikiem tak ja jestem w tym kierunku blady. Zastanawia mnie ile może kosztować na oko doprowadzenie go do stanu normalnego.

Krzysiekdrb, bez zdjęć ciężko ocenić w jakim stanie jest teraz i co rozumiesz przez stan "normalny" Z centralnym nie powinno byc problemów - albo jest to problem zaśniedziałych styków czy braku kontaktu albo padnięty siłownik, który można dostac za grosze, Kwestia ogarnięcia gazu jest również do załatwienia, wielu naszych userów ma w takim silniku instalacje i nie narzeka (kombi od jamszoła, cabrio od arcadio). Żeby ocenić spalanie to musisz zatankowac do pełna i po przejechaniu jakiegoś tam w miare znacznego dystansu zalewasz znowu do pełna i liczysz. Opadający po postoju wskaźnik poziomu paliwa zdarza się (u mnie było i jest to samo) ale na tej podstawie nie masz co oceniać zużycia - ten wskaźnik jest raczej orientacyjny i podaje w przybliżeniu (czasem naprawdę bardzo rozbieżne są wskazania).
W zasadzie wszystkie niedomagania elektryczno-mechaniczne są w tym autku dla zorientowanego człowieka do ogarnięcia niezbyt wielkim kosztem. Ja raczej zwróciłbym uwagę na stan progów, błotników, podłogi i podłużnic . To newralgiczny punkt tego modelu a blacharze sobie słono liczą.

Co do miasta białystok jest to województwo podlaskie, tyle że przy zakładaniu konta na podlaskim wyskakiwał mi błąd "wybierz prawidłowe województwo z podanej listy" cos w ten deseń

Mam Escorta z 91 r i jest juz u mnie 7 rok ,jezdziły nim ze mna 2 kobiety ,a teraz poruszam sie nim tylko ja ,wiec wiesz -sam sobie ocen.

Krzysiekdrb, poproś admina - to Ci to poprawi
A tak w ogóle to witam kolegę

Co do miasta białystok jest to województwo podlaskie, tyle że przy zakładaniu konta na podlaskim wyskakiwał mi błąd "wybierz prawidłowe województwo z podanej listy" cos w ten deseń

Jamszoł pisze:Krzysiekdrb, poproś admina - to Ci to poprawi

zrobione błąd w PA był

kowal pisze:stawiam na synchronizator

nie ma na wstecznym synchronizatora, dopiero skrzynia mtx ma

Przy wrzucaniu wstecznego zrob tak, trzymaj wajche jakbys chcial wrzucic wsteczny i w miedzyczasie popuszczaj sprzeglo, na poczatku rob to powoli i w pewnym momencie wsteczny sam wskoczy z czasem nauczysz sie to robic szybko

Możliwe , że poduszka poszła pod łapą silnika lub któraś pod skrzynią i przez to wsteczny może nie włazić tak jak powinien lub/ewentualnie źle skręcony drążek zmiany biegów przy skrzyni

Jamszoł pisze:Możliwe , że poduszka poszła pod łapą silnika lub któraś pod skrzynią

właśnie, jak zachowuje się lewarek skrzyni biegów podczas jazdy? nie majda się np przy gwałtownym przyspieszaniu?

Siemasz, ja swojego pierwszego Forda kupilem majac 18, no moze 19 lat i byl to escort. teraz mam 22, oo q*a jak to leci i woze sie kombi mk7 z silnikiem 1.6. Niby grat, ale uwierz, ze jak Cie wciagnie to nie ma uja. Vw i cala ta mania na cult moze sie schowac! Moze i mam dzis pare % we krwi, ale powiem jedno i podsumowujac:


BIERZ GO!!

MinisterQ pisze:teraz tego nie mam, i wszyscy się dziwią że miałem.

nie wszyscy markko takie cos mial mialbys to dalej jakby Ci to ktos podczas przekladki przelozyl

u mnie nowki poduchy a tez wsteczny c zesto nie wchodzi za pierwszym razem a jak juz wtedy wejdzie to jakbym sprzegla do konca nie wciskal - buda sie zatrzesie