Ford Escort Team Polska

Witam.

Znów mam problem a mianowicie,rano jak jade do pracy wlanczam ogrzewanie i leci cieple powietrze,przejade około 5 km wskaźnik z temperatury trochę opadnie i leci chłodniejsze powietrze,po odkręceniu korka z zbiorniczka wyrównawczego to wylatuje powietrze.Jak stoje na luzie silnik jest nagrzany leci cieple powietrze a pochwili wskaźnik znów opadnie i leci chlodniejsze, jak dodam gazu i przytrzymam chwile na 2000 obrotów to z nawiewu leci bardzo gorące powietrze.Czy to mioże być pompa wody,uszczelka pod głowicą??Co to może być z góry dziękuje za pomoc.

chudy-88, stawiał bym raczej na pompę wody,wszystkie oznaki na to wskazują,a czy ci wybija płyn?

jak odkrece korek to na chwile a pozniej jest spokuj w zbiorniczku

chudy-88, To pewne,że pompa do wymiany.

driver98 pisze:chudy-88, To pewne,że pompa do wymiany.

mozliwe, ale zawsze gdy sie na gorącym silniku otworzy korek wyrównawczy to płyn idzie do góry i może wybić - tam jest ciśnienie spowodowane temperaturą. Z termostatem też może byc problem - nie domyka się - jak stoi samochód to pomimo chodzenia na "dużym obiegu" chłodnica nie odprowadza tak ciepła jak wtedy gdy przez nią wieje powietrze w czasie jazdy.

to czemu w czasie jazdy tak samo sie robi?? jak to by byl termostat to by wogóle niegrzało

chudy-88, Jak będziesz stać to silnik nawet bez termostatu sie łądnie zagrzeje i do środka tez będzie leciec ciepło aż do czasu jak sie włączy wentylator bo wtedy szybko spadnie i znowu sie będzie podnosić. Wiadomo że nie będzie to w takim tempie jak na małym obiegu ale tak własnie będzie. Chłodnica najefektywniej schładza w czasie gdy jest przez nią przewiew. Ale nie twierdze kategorycznie ze to to

a może układ jest zapowietrzony ?
chudy-88, podjedź no nosem pod górkę , daj po garach przez co najmniej pół minuty i zobacz wtedy jaki masz stan płynu w zbiorniczku ( obroty - koło 2500/3000)

chudy-88, Pompa na wolnych obrotach ma bardzo małą wydajność,przy wyższych ta wydajność jest lepsza,a po odkręceniu korka i tu Grzesiu z tobą się zgodzę,że płyn się podnosi,ale mnie chodziło,czy mu wybija.A jak tak to znaczy,że pompa wysiada.Po prostu tworzy się wakum,spowodowane nie wymuszonym obiegiem,które powinna zapewnić pompa,a jak pompa nie wydala to się tak dzieje.uwierzcie mi coś na ten temat wiem,miałem z tym do czynienia i w osobówce jak i na gruncie zawodowym.

chudy-88, z nocy jak sinik zimny wez go odpal i zobacz czy ci sie chlodnica nie robi ciepla po paru minutach jak tak bedzie to termostat uszkodzony i jest do wymiany bo idzie płyn duzym obiegiem
,moze tez uklad zakamieniony moze ktos na wodzie jezdzil i nie ma dobrego obiegu przez nagrzewnice
wogole to zobacz czy reduktor od gazu ci sie nagrzewa bo niedogrzewanie reduktora moze byc spowodowane wlasnie jak koledzy wyzej pisali uszkodzona pompa wody jak silnik pracuje wez sciagnij tylko powoli przewod od wody z reduktora gazu i zobacz czy jest obieg podejrzewam ze nie bedzie i nic nie poleci wtedy raczej wina pompy wodnej nie pcha wody ale ogolnie przyczyn moze byc duzo nawet skonczywszy na uszczelce pod glowica tez w niektorych przypadkach reduktor bedzie nie dogrzany

Yagr pisze:ale zawsze gdy sie na gorącym silniku otworzy korek wyrównawczy to płyn idzie do góry i może wybić - tam jest ciśnienie spowodowane temperaturą.

Ciśnienie robocze układu chłodzenia to 0,8 Bara - więc zawsze płyn pójdzie do góry w trakcie pracy silnika lub tuż po jego wyłączeniu

Jamszoł, mi chodzi o moment otworzenia korka czyli rozszczelnienia układu. Te 0,8 Bara powoduje że płyn nie wrze pomimo uzyskania jego temperatury wrzenia dla standardowego ciśnienia - to zwykła fizyka - efekt jest taki, że gwałtowne obnizenie ciśnienia powoduje wrzenie płynu, do którego nie dochodzi gdy to podniesione ciśnienie jest zachowane.

Wiem o co Ci chodzi - w momencie otworzenia korka nie dość , że rozszczelnimy układ to jeszcze nieźle możemy się poparzyć
Przerabiane z tego co pamiętam na Bernardynce
Dlatego dopisałem o tych 0,8 Bara co by ktoś kto to będzie czytał - zastanowił się dwa razy zanim ten korek zacznie odkręcać .
chudy-88, zacznij od sprawdzenia czy nie masz zbyt mało płynu - przez co nagrzewnica raz będzie grzała a raz nie -mimo , że w zbiorniczku może być płyn ( a będzie w momencie gdy go braknie w nagrzewnicy)
Najlepiej przy zimnym silniku podjedź przodkiem lekko pog górkę i daj mu po garach - wtedy odpowietrzysz nagrzewnicę - to akurat nic nie kosztuje

A więc tak próbowałem odpowietrzyć układ.Po odpowietrzeniu przejechałem 16km ciepło cały czas leciało tak samo wskaźnik temperatury był na pierwszej kresce N i nic sie niezmieniało czy to możliwe że układ był zapowietrzony??

chudy-88 pisze: czy to możliwe że układ był zapowietrzony??

Gdyby było nie możliwe - nie pisał bym o tym
Uzupełniłeś brak płynu - ma się rozumieć ?