Strona 1 z 1
sprężyny zawieszenia
: 13 maja 2005, 08:24
autor: tomi20
Cze! Czy ktos wie jak podniesc i usztywnic tyl escorta?? jekie sprezyny pasuja?
: 13 maja 2005, 18:01
autor: WieSiu
Mariusz stosuje sprezyny od Audi,ale jakiego,to niech on sie wypowie

Samochod podnosi sie znacznie.
: 13 maja 2005, 21:35
autor: ELpYndoL
A ja bym chciał Całego ESSIEGO tak o 4cm niżej

co radzicie

gdzie szukać

: 13 maja 2005, 21:55
autor: Mariusz
sprezynki od audi, model nieznany juz poprostu nie pamietam

: 13 maja 2005, 23:53
autor: Dawid
Aby wzmocnic sprezyny (tzn utwardzic i lekko podniesc) stosuje sie zwykle wklady gumowe między zwoje sprezyny (5zl za sztuke). Tanie ale bardzo skuteczne rozwiazanie. A zeby obnizyc - to zmiana amorkow na krotsze (sportowe) i sprezyny sportowe tez.
Ja wlasnie wmaslilem sobie takie gumy usztywniajace sprezyny bo mi lekko ocierala opona na zakreatach o blotnik. Pomoglo. Ale tyl auta sie podnisol o jakies 10mm co mi sie nie podoba i mysle ze chyba poeksperymentuje ze swoimi amorkami (skroce tloczysko). I tak są do wymiany to co tam

: 14 maja 2005, 10:14
autor: robertford
Dawid tylko aby ten eksperyment nie miał wpływu na bezpieczeństwo jazdy.
: 14 maja 2005, 11:36
autor: Dawid
Witam. Podobny myk zrobilem z amortyzatorami w motocyklu - wstawilem mu amorki tylne od innego motoru i byly ciut za dlugie. Rozkrecilem je, tloczyska zanioslem do tokarza ktory mi je skrocil o 30mm, zrobil nowy gwint. Skrecilem amorki, wstawilem i byly o te 30mm nizsze i wszystko dziala jak powinno. Efekt jest taki, ze sprezynya jest mocniej scisnieta i amor nie "wydluzy" sie juz tak mocno jak wczesniej. Czyli zawieszenie ma krotszy skok w dół i jest twardsze - bo sprezyna scisnieta. Nie ma to wplywu na bezpieczenstwo, co najwyzej na komfort jazdy. Nie sądze jednak by udalo mi sie to zrobic z amorkami w aucie bo tych nigdy nie rozbieralem i niewiem czy wogole da sie je rozebrac, potem zlozyc i czy będą dzialac ok. Tak wiec raczej nie wykonam tego "eksperymentu".
A na czym polegają amortyzatory sportowe? Czy one są wlasnie krotsze?
Pozdrawiam.
: 14 maja 2005, 20:45
autor: robertford
No właśnie. Wcale nie jest tak łatwo.
: 16 maja 2005, 13:32
autor: Yukas
Amortyzatory sportowe są krótsze i o niskim skoku na tłoku. Posiadają one gaz i olej lub sam gaz. Natomiast sprężyny sportowe są krótsze i wykonane z twardszego materiału.
: 23 cze 2005, 10:57
autor: robertford
Powraca znowu temat sprężym. Jakie włożyć aby pasowały a auto stało wyżej?
: 23 cze 2005, 12:12
autor: KriSSo
Yukas pisze:Posiadają one gaz i olej lub sam gaz
Nie ma czegoś takiego, jak sam gaz. Posiadą albo olej, albo gaz-olej. Tłok musi być smarowany, bez oleju amortyzator nie będzie pracował.
Co do skrócenia, owszem - sportowe amorki miewają skrócony zarówno drąg tłowkowy, jak i obudwę. A skok nie jest niski, czy wysoki, lecz krótszy bądź dłuższy

.
Przede wszystkim sportowe mają zwiększoną siłę tłumienia.
robertford pisze:Powraca znowu temat sprężym. Jakie włożyć aby pasowały a auto stało wyżej?
A tutaj już nie bardzo kumam. Tzn co ? Masz seryjne auto a chcesz mieć jeszcze wyżej ??
Jeśli jest Ci za nisko, no to pozostaje założyć sprężyny przede wszystkim nowe, można spróbować o diesla.
: 23 cze 2005, 15:19
autor: robertford
Chodzi mi tylko o tylne zawieszenie aby stało wyżej.
: 23 cze 2005, 19:29
autor: WieSiu
niestety prawie wszyscy maja ten problem w wersjach 3 i 5 drzwiowej

Najgorzej jest gdy wsiada 4 osoby i wiecej do auta. Wtedy kazda dziura i łup... Najlepiej oczywiscie zalozyc nowe sprezyny oryginalne,ale to moze nie do konca rozwiazac problem, zastanawia mnie tylko co sie stanie gdy wlozysz sprezyny o innej charakterystyce, tzn. od innego auta, co sie wtedy stanie z charakterystyka zawieszenia?? nie bedzie wyrzucac tylu przy ostrzejszym zakrecie?? Nie bedzie bardziej twarde auto? Warto sie nad tym zastnowic, czy jest to sensowna rzecz taka wymiana na inne (przedewszystkim czy bezpieczna).
: 23 cze 2005, 22:01
autor: KriSSo
WieSiu pisze:zastanawia mnie tylko co sie stanie gdy wlozysz sprezyny o innej charakterystyce, tzn. od innego auta, co sie wtedy stanie z charakterystyka zawieszenia?
Oczywiście, że się pochrzani charakterystyka. Sprężyny dedykowane sę pod odpowiedni model i przede wszystkim naciski na oś. Nie może być tak, że z przodu są springi inne i z tyłu inne. To się nie będzie trzymało kupy wszystko.
Przede wszystkim mocno zglebiony tyłek jest winą nie tyle sprężyn (pomijając przypadek, gdy np mają ze 200.000 przebiegu), co amortyzatorów. Po wymianie amorków na nowe, auto natychmiast pójdzie w górę. Dobite amory mają znikomą siłę tłumienia, przez co cały cieżar auta spoczywa głównie na springach. Dlatego dobija, dlatego wali, dlatego dupsko siedzi i nie trzyma deklarowanej wysokości.
Od tego trezba zacząć - WYMIANA amorków na nowe. Jak to nie pomoże, dopiero zmieniać sprężyny i też nie na te z innego auta, tylko dedykowane do escorta. Ponadto jeśli wymieniać np na springi z wersji DIESEL, to też KOMPLET, a nie sam tył.