Ford Escort Team Polska

Podczas prac z podwoziem zauważyłem ślady rdzy na rurze w odcinku między tą "wanną" na końcowym tłumiku a łączeniem z dalszą częścią wydechu. Po przyciśnięciu palcem... zrobiły się 3 dziury wielkości pudełka od zapałek może nawet trochę większe, czy do wiosny dałoby się to jakoś załatać prowizorycznie? Tzn jakaś taśma bandaż... Allegro na hasło "taśma tłumik" nic nie pokazuje poza bandażami na kolektor. Czy tłumik się konserwuje np bitexem? bo widzę że wszystko uciułane oprócz wydechu

elnino pisze:Czy tłumik się konserwuje np bitexem?

czyś ty oczadział

no bo rdzewieje jak widać, nie wiem, nie znam się, pytam bo wszyscy narzekają na glebe w essach, a u mnie zero rdzy a wydech wygląda jakby kot nasrał w wentylator

elnino, wszystkie tłumiki rdzewiwją za wyjątkiem nierdzewek i litych aluminiowych A bitexem jak najbardziej możesz, tylko będziesz to robił codziennie i nie wiem jak wytrzymasz jazdę z takim smrodem z palonych chemikaliów

elnino pisze:pytam bo wszyscy narzekają na glebe w essach

chodZi Ci o stwierdzenie "na glebę go"?

w td to prawie nie slychac dziurawego tlumika i poki calosc sie trzyma i nie smierdzi w kabinie podczas jazdy to olalbym temat. swoja droga to spory musi miec przebieg skoro tlumik juz zardzewial, bo w dieslach powolutku tlumiki leca.

kle kle kle kle zagłusza wszystko

ale akurat w przypadku td to na prawde nie ma roznicy czy jest tlumik czy nie. jezdzilem jakis czas bez tlumika koncowego bo mi odpadl i gdyby nie to ze stukal bo latal to nawet roznicy w odglosie nie slyszalem.

benzyna niestety wtedy pierdzi, no chyba ze odpadnie w okolicach kolektora to wtedy rajdowka

WieSiu, bo w TD suszarka mocno wytłumia i zmniejsza energię spalin na wylocie

byłem u znajomego nowy końcowy to 100 i 140zł więc chyba daremna robota żeby to łatać.

elnino, no to przebadaj sobie od razu środkowy czy na spawach rur z puszka nie puszcza.... Ja za komplet - środkowy i tylni dałem 182zł. Produkcja polmostrów. A jakbyś chciał bardziej sportowe brzmienie to ci mój przelotowy sprezentuję jak będę na śląsku

elnino pisze:więc chyba daremna robota żeby to łatać.

Oczywiście - łatanie tłumików było koniecznością w latach 70' 80 ' aż do 97
Bo tłumików nie było wcale po sklepach
Namęczysz się - nakombinujesz a za miesiąc wszystko odpadnie
Tłumik jak chcesz zabezpieczyć przed korozją - malujesz farbą żaroodporną , najlepiej sylikonową
AAA - i robisz mały otworek w najniższym punkcie tłumika ( koło fi 4 - 5 ) szczególnie w końcowym
Z czasem w tłumiku zbiera się woda i zaczyna rdzewieć od środka .
Najwolniej przy silnikach z napędem na ON - najszybciej przy LPG

PS. Dodam tylko tyle ze mozna bitexem pomalowac tłumik bynajmniej koncowy,ja tak zrobiłem ale wczesniej tłumik został wypiaskowany.A czemu mozna bitex ma w swoim składzie taki zwiazek co pod wpływem temperatury wzera sie w metal i daje fajna powłoke ochronna która sie nie kruszy i jest cały czas mokra .To tyle .

iglaxr3i, sylikonową , żaroodporną ( srebrną ) malujesz np . cały układ wydechowy i póki farba jest mokra odpalasz silnik co by farba dostała ognia od środka .
Wtedy się wżera i trzyma ładnych parę lat .
Tłumik wtedy prędzej skoroduje od środka niż z zewnątrz.
Wywiercenie otworu od dołu przedłuża żywotność tłumikowi

Jurek nie róbmy ot.duzo juz zostało napisane mysle ze autor jak i reszta ludzisków wie juz troche wiecej o tłumikach jak i o konserwacji.