Zgasł już 3 raz dzisiaj :(

Moderator: Moderatorzy

elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

Daj mi namiary na niego w razie "W" :)
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Crick

Post autor: Crick »

Ja też akurat mam dostęp do takiego co się nie boi... i to własnie wszystko od niego wiem i z internetu, co wyczytałem to moje ;)
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

Dziś raz próbował zgasnąć, mówię próbował bo gdy czułem że silnik gaśnie pod pompowałem pedałem do 2000obrotów i tak chwile przytrzymałem tyle, że zaczął przygasać w momencie skręcania kołami i manewrowaniem, i w sumie wczoraj gasnął też w takich okolicznościach.

Nasuwa mi się więc jeszcze opcja z sypiącą pompą wspomagania która leje jak diabli jutro ją będę próbował wymienić, bo mam niby taką samą na przekładkę ale też nie bardzo wiem, czy jest sprawna, w każdym razie czy np blokujące się koło na pompie lub cokolwiek co wynika z sypania się pompy wspomagania może być przyczyną gaśnięcia silnika?

Druga opcja i pomysł, to, że skoro po pod pompowaniu wszedł już na obroty normalnie, to może gdzieś cofa paliwo, no a zapala z tego co ma w pompie a potem powietrze (?)
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Awatar użytkownika
oeriel
Posty: 654
Rejestracja: 22 lip 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: oeriel »

Może się urwę z choinki, ale może to zanieczyszczony przepływomierz? 0:)
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

Myślę też o czujniku położenia wałka rozrządu, tylko cholera im człowiek dłużej myśli tym więcej możliwości sie nasuwa i nie wiadomo od czego zacząć, żeby wyeliminować a nie ładować kasy jak nie trzeba. Mam tylko cichą nadzieję, że to wina sypiącej się pompy i po jutrzejszym dniu problem zniknie.
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

no toś mnie nie pocieszył... ale po dzisiejszym dniu wiem dwie bezsprzeczne rzeczy związane z gaśnięciem.

- zapali bez problemu po czym gaśnie 1 raz i to po odpaleniu zimnego i ruszeniu/manewrowaniu z parkingu (i gaśnie nim w ogóle ruszę także nie w trakcie jazdy a jeszcze na parkingu/podwórku przy próbie wyjechania)

- pod pompowanie pedałem gazu pozwoliło dziś silnikowi nie zgasnąć i już nie zgasł

- słychać cyknięcie w bezpiecznikach/przekaźnikach przy przegazowywaniu do 3tys. nigdy nie zwróciłem uwagi czy to było zawsze czy może mieć to związek z usterką.

W związku z tym czy mogę wykluczyć:

elektrozawór stop - no bo gdyby się zawiesił zgasłby mimo gazowania - tak sądzę.
pompe wspomagania - chociaż sam nie wiem, w końcu przy kręceniu kiery do oporu obroty spadają lekko więc może jak np łożyska padają i przytrzymuje koło pasowe to gaśnie (?)
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

elnino, z lekka ci się zapowietrza - stojąc przez noc lub ileś tam godzin
Sprawdź sobie z rana - zanim odpalisz , podnieś mache i pod pompuj ręczną pompka paliwa
Nie wiem czy masz tam założony wężyk (filter / pompa ) przezroczysty , bo był byś w stanie wzrokowo to obadać
powietrza jest niewiele i dostaje sie w postaci prawie mgiełki powietrza , co nie wpływa ujemnie na pracę silnika - nawet gdybyś jechał i 1000 km minimalne bąbelki powietrza nie zdążą się połączyć w większe i po prostu zostają strawione przez silnik :mrgreen:
Gdy samochód postoi dostatecznie długo - powietrze połączy się w jeden - dwa duże bąble
Rano odpalasz silnik , ten zagada ale za moment powietrze zostaje wepchniete do pompy i ją zapowietrzy
Powtórne odpalanie silnika powoduje podanie pompie czystego już w miarę paliwa i silnik znów pracuje - do następnego długiego postoju
Gdzie szukać - przede wszystkim filtr paliwa - jeśli nie zmieniałeś go od jakiegoś tam czasu czy iluś kilometrów to kup nowy i wymień - szczególnie potraktój nową uszczelkę co by się nie spsóła :mrgreen:
Ogólnie zapowietrzenie to nie jest aż tak duże bo na 100 % - gdybyś go z rana odpalił i potrzymał jakiś czas na obrotach to silnik Ci nie zgaśnie
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

no tak tylko a propos tego gazowania to napisałem ci również na PW. robiąc to ręcznie pod maską widzę, że dźwignia odchodzi od tej śrubki do której dobija na jałowym jakieś 2-3 cm i dopiero wtedy łapie i wkręca na obroty, a linka zachowuje się w taki sposób, że się podwija/luzuje no nie wiem jak to nazwać. Najprościej ujmując linka ugina się mając spory luz i dopiero po 3-4cm sztywnieje a samochód wchodzi na obroty, to by wyjaśniało wg mnie też problem z tym, że jak dodaje gazu to auto nie chapie tak samo jak w momomencie gdy ten pedał gazu cofam do góry nogą, Czyżby wyeksploatowana i wyciągnięta linka? Ale to odrębny temat i w sumie mało uciążliwy w porównaniu z tym gaśnięciem dość nieoczekiwanie na 2 dni przed wycieczką do krakowa :(

wspomniana linka i jej (chyba) niedomaganie
Załączniki
DSC05631 copy.jpg
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

ładowanie jest cycuś, auto było sprawdzane w serwisie akumulatorów pod kątem alternatora, aku i rozrusznika. wszystko to trybi idealnie. a z tą skrzynką to strach kurde lepiej jakbym drugą dorwał, bo jak spieprze coś to będzie amba fatima, tym bardziej z moimi trzęsącymi się dłońmi i lutowaniem małych dupereli.
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

MinisterQ pisze:Na niskich obrotach, gdy pompa nie potrzebuje dużej ilości paliwa, strumień może być zbyt mały, i zaworek może się zamknąć
MinisterQ, tam jest elektrozawór - nie mechaniczne cos na podciśniienie
Nic się samo nie zamknie chyba , że odłączysz zasilanie od cewki
Poza tym działo by się to częściej niż raz dziennie z rana
Nadal obstawiam zapowietrzajacy sie układ paliwowy
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Crick

Post autor: Crick »

Jamszoł pisze:Nadal obstawiam zapowietrzajacy sie układ paliwowy
Ja również, ostatnio miałem podobną sytuację, tylko że 5x gorszą, bo jak już auto zgasło to nie zapaliło :P

Tak jak pisałem... filtr paliwa. U mnie akurat był źle założony przez mechanika, a tu może uszczelki ze starości spękały czy coś...

Nowy kosztuje ~10-13zł a efekt nieporównywalny :mrgreen:
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

No ale tak nagle szlag by trafił filtr? zastanawiam się czy to nie przez cholerne paliwo z shella, zatankowałem tam przed spotem na prawie pusty bak troch ropy i same jaja z autem. o zmniejszonej dynamice auta nie wspomnę bo jedzie jak wół.

Dzisiaj co prawda mi nie zgasł ale był problem z rozruchem strasznie długo kręcił i trzeba było mu dodać od razu gazu przy tym nieźle zadymił z tyłu po 2 czy 3 razie kręcenia kluczykiem.

Po weekendzie spróbuję z tym filtrem no i założę zawór zwrotny tylko myślę czy dać go przed pompą bezpośrednio czy między filtrem a przewodem z baku?
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Crick

Post autor: Crick »

elnino, kiedy ostatnio filtr paliwa wymieniałeś?
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

w marcu niecałe 5tys km.

Z tą gruchą był taki problem, że w sklepie wychodziło drogo no i jakoś poszło w niepamięć, tylko czemu tak z dnia na dzień by się zapowietrzał?
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Crick

Post autor: Crick »

MinisterQ pisze: masz od razu możliwość bezstresowego odpowietrzenia filtra po jego wymianie - szkoda piłować rozrusznikiem po wymianie filtra...
A pompki na filtrze nie macie?
ODPOWIEDZ