Strona 1 z 3

Walka z krokowcem ;]

: 18 cze 2011, 19:27
autor: mrozu
Witajcie :)

Od jakiegoś czasu mam problemy z wolnymi obrotami, falują, spadają, skaczą itd. Objawy znane w escortach. Czyściłem przepływomierz - nic to nie dało - chociaż na odpiętym obroty były ok. Czyściłem różne wtyczki, trochę się polepszyło, tzn. rzadziej się wiesza na 2-3 tys. obr. Obroty szaleją tak na Pb jaki i na LPG.

Co ciekawe na postoju po pewnym czasie się stabilizują i minimalnie falują (+- 50 obr.) Nie ma znaczenia czy silnik ciepły czy zimny, chociaż na zimnym jest nieco gorzej. Chciałem w końcu dobrać się do "krokowca" w celu wyczyszczenia.
Prawie się udało ;]

Górną śrubę odkręciłem spod maski, z dolną mocowałem się w kanale - i tu napotkałem problem - otóż, śruba się kręci z oporem ale nic z tego nie wynika :???: Nie odkręca się, tylko kręci. O co tu chodzi? Nie jest ukręcona. trzyma dość dobrze, ale wykręcić się nie da. Macie jakieś pomysły? Przepustnica też przy okazji przeczyszczona, poza lżej chodzącym pedałem gazu, efektów brak.

Przy okazji:
Przeklinam inżynierów forda którzy projektowali rozmieszczenie części pod maską! :P

Pozdrawiam i czekam na jakieś pomysły, co z tym zrobić...? ;]

: 18 cze 2011, 19:32
autor: kris
mrozu pisze:chociaż na odpiętym obroty były ok.
a nie powinien zgasnąć? ;)

: 18 cze 2011, 19:36
autor: mrozu
Prawdopodobnie gdybym odłączał na zapalonym silniku to tak by się stało ;]
Ale zrobiłem to na zgaszonym, po czym odpaliłem :) Chodzi mi oczywiście o wtyczkę, nie sam przepływomierz :P

: 18 cze 2011, 23:31
autor: novy
Na początek uzupełnij profil :evil:
Bo narazie to wróżenie z fusów można zrobić :568:

: 20 cze 2011, 10:13
autor: mrozu
Profil uzupełniony :)

Dodam że mój krokowiec jest na 2 śruby.
Oraz że coraz częściej obroty są prawidłowe ;] Powolna samoadaptacja? :) Mój błąd że nie zrobiłem resetu kompa - idę się za to zabrać.

A co może powodować falowanie obrotów? Takie nierównomierne i dość chaotyczne.
W sumie nie wiem czy to można nazwać falowaniem. Wygląda to tak że obroty lecą na dół, nawet powoli, ale poniżej normy (ok 850/min) to ECU "daje gazu" i czasem się zawieszą (rzadko) a czasem spadną i sytuacja się powtarza :/

Przepustnica jest już czysta, przepływomierz też. Filtry są nowe, lewego powietrza nie ma. Zostaje krokowiec tylko? Może jest jeszcze coś co można sprawdzić?

: 20 cze 2011, 10:40
autor: WieSiu
moze jest gdzies lewe powietrze i to zakloca cala prace elektroniki. Syczy w ktoryms miejscu ?

: 20 cze 2011, 10:47
autor: mrozu
Syczy w okolicach przepustnicy tylko, ale ponoć tak ma być (?) - przy dodawaniu gazu. W każdym razie gdy wolne obroty były ok, to syczenie też występowało.

A co może być z tą śrubą od krokowca? Bo zdaje się, że chyba będę musiał ściągać kolektor żeby się tam dostać i coś więcej obadać... Przecież śruba nie może się kręcić w miejscu ;] Poza tym, ani drgnie gdyby próbować ją "wyciągnąć" bez kręcenia :/

: 07 lis 2011, 14:45
autor: zbysio007
Proste pytanie dla mądrzejszych:
Czy po ODPIECIU wtyczki z krokowca na zapalonym silniku powinien on zgasnac czy tez nie ?

: 07 lis 2011, 17:09
autor: marrecki
zbysio007 pisze:Proste pytanie dla mądrzejszych:
Czy po ODPIECIU wtyczki z krokowca na zapalonym silniku powinien on zgasnac czy tez nie ?

powinien zgasnąć od razu. Jak nie gaśnie to albo lewe powietrze łapie albo poprostu krokowiec padnięty.

: 08 lis 2011, 14:36
autor: zbysio007
No to prawdopodobnie go dobilem. Bo wzialem sie za czyszczenie wszystko fajnie, ale podkusilo mnie na pokrecenie srubka z boku (wersja z plastikowym kolektorem), a z tego co wydedukowalem jest to do ustawiania czegos tam oborotow moze :P Nie wiem - malo wazne - grunt ze krokowiec padniety :D hehe Ciekaw jestem czy zime przezimuje na tym :)

: 08 lis 2011, 15:33
autor: kris
zbysio007 pisze:No to prawdopodobnie go dobilem
no to czeka cie wydatek ;)

: 08 lis 2011, 15:42
autor: marrecki
zbysio007 pisze:No to prawdopodobnie go dobilem. Bo wzialem sie za czyszczenie wszystko fajnie, ale podkusilo mnie na pokrecenie srubka z boku (wersja z plastikowym kolektorem), a z tego co wydedukowalem jest to do ustawiania czegos tam oborotow moze :P Nie wiem - malo wazne - grunt ze krokowiec padniety :D hehe Ciekaw jestem czy zime przezimuje na tym :)
Heh, nie Ty pierwszy, benzyna na mojego krokowca też nie podziałała, czysciłem go profilaktycznie i pupa, wolne zawisły na 1,5k :P także profilaktyka nie zawsze wskazana heh

: 09 lis 2011, 08:25
autor: cidzej
jak plastikowy kolektor to krokowiec nowy kosztuje grosze (na allegro oczywiscie) ale raczej nie sprawiaja one zadnych problemow

: 09 lis 2011, 14:10
autor: zbysio007
Szczerze powiedziawszy, jak bym mial kupowac nowego krokowca to pewnie szarpnalbym sie na motorcrafta. Jakos zamienniką nie ufam, a opinie rozne krazyly. A zdzierac rece za pol roku nie mam ochoty by go wyciagac znow :P

: 09 lis 2011, 19:22
autor: mateusz_175
Kolega kupował jakiegoś zamiennika do Astry F, nie wiem jakiej firmy. W każdym bądź razie wtyczka do niego wchodziła jakby "od dołu", w tym szajsie wchodzi skośno "od góry".
Ogólnie to troszkę się też różnił, ale jakoś jeździ bez kłopotów na nim. Jednak i tak co oryginał to oryginał :)