Dusi się
Moderator: Moderatorzy
Dusi się
Witajcie..
Ostatnio wracając auto zaczęło mi szarpać, z każdym kilometrem coraz bardziej, pomyślałem że to dziadowskie paliwo, zawsze tankowałem na orlenie ale teraz jako 1 raz zatankowałem na carrefourze no ok. Po 100km zaczęły się dziać takie szopki....
Wymieniłem świece na motorcrafta, problem zniknął ale czasem jeszcze szarpnie przy odpalaniu, tzn odpala normalnie ruszam i dławi się troszkę i potem normalka..
Dodam że na 2 i 4 świecy było troszkę oleju, nie podejrzewam żeby to był wyciek ale chyba ktoś posmarował świece olejem czy cuś...
Macie jakieś rady żęby nie dławił? Może faktycznie dziadowskie paliwo?
Ostatnio wracając auto zaczęło mi szarpać, z każdym kilometrem coraz bardziej, pomyślałem że to dziadowskie paliwo, zawsze tankowałem na orlenie ale teraz jako 1 raz zatankowałem na carrefourze no ok. Po 100km zaczęły się dziać takie szopki....
Wymieniłem świece na motorcrafta, problem zniknął ale czasem jeszcze szarpnie przy odpalaniu, tzn odpala normalnie ruszam i dławi się troszkę i potem normalka..
Dodam że na 2 i 4 świecy było troszkę oleju, nie podejrzewam żeby to był wyciek ale chyba ktoś posmarował świece olejem czy cuś...
Macie jakieś rady żęby nie dławił? Może faktycznie dziadowskie paliwo?
-
- Posty: 3397
- Rejestracja: 23 sie 2009, 10:31
- Lokalizacja: Głowno
cała "droga" od filtra do tego czegoś z napisem EFI czyli kolektora dolotowego/ ssącego
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
- WieSiu
- Posty: 23264
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
przy nieszczelności będzie słychać charakterystyczne syczenie powietrza.
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2011, 18:44 przez WieSiu, łącznie zmieniany 1 raz.
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Ha ha
Na razie niby zresetowałem kompa i powiem że o dziwo po 20km chodzi dobrze zobaczymy co dalej
[ Dodano: Nie 01 Maj, 2011 ]
E chyba to było chwalenie dnia przed zachodem słońca, czasem jeszcze przydusi...
Jak odkręcić ten przepływomierz? Nie mam takiego śrubokręta, macie jakiś pomysł?
[ Dodano: Nie 15 Maj, 2011 ]
No dobra przepływka wyczyszczona a brudna to ona nie była..
Byłem u mechanika to mówi że to kable WN także muszę je kupić tylko cholera drogie są
Na razie niby zresetowałem kompa i powiem że o dziwo po 20km chodzi dobrze zobaczymy co dalej
[ Dodano: Nie 01 Maj, 2011 ]
E chyba to było chwalenie dnia przed zachodem słońca, czasem jeszcze przydusi...
Jak odkręcić ten przepływomierz? Nie mam takiego śrubokręta, macie jakiś pomysł?
[ Dodano: Nie 15 Maj, 2011 ]
No dobra przepływka wyczyszczona a brudna to ona nie była..
Byłem u mechanika to mówi że to kable WN także muszę je kupić tylko cholera drogie są
Podpinam się pod ten temat.
Mój problem jest podobny - mój escort MKVII jakby się "dusił" ;-/
2 dni temu wymieniłem filtr powietrza na nowy-oryginalny, razem z pochłaniaczem (tą gąbką).
Dziś rano zrobiłem większą trasę i mam wrażenie że lepiej zbierał się na starym filtrze i pochłaniaczu.
Miał ktoś może podobny problem? Bo brak mocy jest u mnie dość odczuwalny;-/
Mój problem jest podobny - mój escort MKVII jakby się "dusił" ;-/
2 dni temu wymieniłem filtr powietrza na nowy-oryginalny, razem z pochłaniaczem (tą gąbką).
Dziś rano zrobiłem większą trasę i mam wrażenie że lepiej zbierał się na starym filtrze i pochłaniaczu.
Miał ktoś może podobny problem? Bo brak mocy jest u mnie dość odczuwalny;-/