Strona 4 z 4

: 14 sty 2010, 18:05
autor: WucasH
przed sekunda bylem sprawdzic skad te buczenie, jednak nie sprzodu tylko wlasnie jakby spod tylnej kanapy od strony baku :/

Jamszoł pisze:Zapach siarkowodoru - przyczyna :
Zbyt duże ładowanie alternatora
Padniety aku i się gotuje po chwili od rozpoczęcia ładowania alternatora .
ostatnio go ladowalem prostownikiem, jak go latem ladowalem to po ok 8 godz. byl naladowany, tym razem ladowalem go prawie 24 godziny, jednak chyba aku do wymiany...

: 14 sty 2010, 18:09
autor: Jamszoł
Jeśli teraz go naładowałeś to podjedź gdzieś , gdzie mają cengi i sprawdzą go pod obciążeniem i jeśli są na aku korki to dobrze jest sprawdzić aerometrem .
Namierzyłeś buczenie - pod tylnym siedziskiem - więc pompa a jeśli buczy to niestety umiera.

: 14 sty 2010, 18:16
autor: WucasH
Jamszoł pisze:Jeśli teraz go naładowałeś to podjedź gdzieś , gdzie mają cengi i sprawdzą go pod obciążeniem i jeśli są na aku korki to dobrze jest sprawdzić aerometrem .

ładowałem jakieś dwa tygodnie temu, od tamtej pory nie miałem problemu że rano nie mogłem zapalić bo aku padł, korków niestety niema :/ i nie idzie sprawdzić poziomu elektrolitu


co do smrodu jajem to śmierdzi bardzo rzadko, ostatni raz kilka dni temu...

na jutro jestem umówiony z elektrykiem, zobacze co on o tym sądzi... ja mam coś przeczucie że to jest coś wiekszego, że kilka rzeczy poszło, spalanie też ostatnio bardzo się powiększyło, zatankowałem v power na shellu za 70zł i po 100km mam rezerwe :/

A z tą pompą to sie teraz niezle wkur... wymieniali mi ją niedawno, moja stara nic niebuczała, ta nagle zaczela, zrobie jutro dym u tych papudraków... :evil:

: 14 sty 2010, 18:23
autor: Jamszoł
WucasH pisze:zatankowałem v power na shellu za 70zł i po 100km mam rezerwe :/
To jest mało precyzyjne :razz:
Ja tez zatankowałem za 70 zł i mam pełny stan :mrgreen:

: 14 sty 2010, 18:26
autor: WucasH
Jamszoł pisze:WucasH napisał/a:
zatankowałem v power na shellu za 70zł i po 100km mam rezerwe :/

To jest mało precyzyjne :razz:
Ja tez zatankowałem za 70 zł i mam pełny stan :mrgreen:
hehe racja :D

powiem tak, moja drezyna wpierdziela teraz okoła 15 litrów na sete dobrego paliwa, gdzie nie tak dawno przy rozsądnej jezdzie żarł 9-10

: 14 sty 2010, 18:37
autor: Yagr
WucasH, to niech ci jeszcze przy okazji ten elektryk sondę lambda sprawdzi ;)

: 14 sty 2010, 18:40
autor: Jamszoł
15 na 100 - pezyczyny ?

To moze być sonda lambda ale równie dobrze może to być wlaśnie pompa paliwa .
Jesli pompa zapodaje odpowiednie ciśnienie , to paliwo jest wtryśnięte nad tłok w postaci mgiełki ale jeśli ciśnienie jest za słabe , to wtrysk będzie lał a nie wtryskiwał .
Mieszanka paliwowo - powietrzna będzie wtedy nie spalana i wzrośnie zurzycie paliwa

: 22 sty 2010, 20:03
autor: WucasH
no i wszystko sie wyjaśniło :D padł czujnik położenia przepustnicy.

Byłem z tą buczącą pompą to gościu powiedział że wcale tak głośno nie buczy( mi się wydaje że jednak za głośno) mówił że to przez te mrozy może, ale w dupie go mam i będę to reklamował do skutku puki czegoś z tym nie zrobią ;) ogólnie dupy wołowe a nie fachowcy... :/ w ogóle się zastanawiam czy nie kłócić się o 600 zł które u nich zostawiłem za "naprawy" które nie miały żadnych pozytywnych skutków....


Dziękuje wszystkim za pomoc i rady ;)

pozdrawiam.

: 23 sty 2010, 08:51
autor: WieSiu
WucasH,pewnie nie daj się tym leszcza mechanikom. Biorą sporo pieniędzy,a potem często jest po chwili tak samo,albo naprawia jedno,zepsują drugie. Dlatego jak ktoś ma coś psuć w moim aucie to niech to będę tylko ja.