Strona 4 z 13

jasna ?

: 13 mar 2005, 19:10
autor: radshi
dlatego mowilem ze trzeba ze 3 warstwy rzucic i nakleic te zgary np na lekko mleczny podklad z cienkiego plastiku badz zmyc stara farbe i jest ok bez wymiany swiatel

oznaczenia żarówek

: 04 sie 2005, 09:44
autor: 19
cześć
możecie mi podać jakie oznaczenia i kolor mają żaróweczki do podświetlania deski rozdzielczej i zegarów w Escorcie po '95r. dzięki

: 05 sie 2005, 08:28
autor: WieSiu
oznaczen nie znam,ale jesli juz chcesz je sobie sam wymienic,to troszke z tym problemu jest, bo nie spotkalem sie z idealnie takimi samymi, wiec musialem ciutke mniejsze wziasc, ale jak kupujesz w elektronicznym,to kup koniecznie 14V, nie mniejsze. A w salonie forda koszt zaroweczki to 8zl !!!

: 05 sie 2005, 11:33
autor: 19
Dzięki.
Na weekendzie zabiorę się za wymianę, spiszę oznaczenia żarówek i podam - może się przyda.

: 13 sie 2005, 13:41
autor: Adriano
Wszystko ładnie pięknie, ale czy ktoś mógłby mi powiedzieć dlaczego świeci mi tylko pokrętło od ogrzewania, a dwa pozostałe nie świecą nawet jak im zarówki wymieniłem. Czy tam się coś mogło popsuć? Nie wiem jak się do tego zabrać. Nie znam się na tym.

: 13 sie 2005, 16:21
autor: darcun4
adriano mogło się popsuć, ja miałem dwie przerwy na ścieżkach i też nie świeciły.Wystarczy mieć mierniczek nawet taki za 13 zet i sprawdzić.Nie trzeba być wcale elektrykiem.Obejście zrobiłem z cieniutkich kabelków i już wszystko świeci.

: 29 sie 2005, 20:11
autor: ELpYndoL
Postanowiłem też sobie zmienić podświetlenie zegarów i całej deski :wink:
Problem w tym że nie moge nie wiem jak wyjąć zegary :?
mam wszystko rozebrane ale zegary trzyma linka prętkościomieża jak ją rozłączyć :?:
no i nezły problem będzie ze zmianą podświetlenia od regulacji nawiewow w mkVII jest troszke inaczej niż w MKVI
Może ktoś wie jak to najlepiej zrobić :wink:

: 29 sie 2005, 20:45
autor: darcun4
Lubię Cię Yanek i masz za to linka:www.fordescort.org./content/viev/73/45/
oraz do włącznika zespolonego:www.fordescort.org./content/viev/65/45/
może cosik Ci pomogą :mrgreen:

: 29 sie 2005, 21:44
autor: WieSiu
co do linki,bo musisz wyczuc na jednym brzegu jej mocowania taka wieksza ilosc plastiku, trzymajac za niego odgiac w jedna ze stron i dopiero wtedy probowac wyciagnac,zaznaczam ze wychodzi bardzo ciezko. Latwo sobie pokaleczyc rece

: 30 sie 2005, 06:27
autor: simo
yanek ciezko schodzi ta linka , jak zmienialem u siebie zegary to troszke sobie rece pocieralem ale udalo sie , ogolnie malo miejsca tam jest na jaki kolwiek ruch

: 30 sie 2005, 08:53
autor: iurist
Kidys chcialem wyciagnac zegar bo od czasu do czasu nie podswietlalo mi lewej czesci zegarow. Koscia w gardle stanela mi wlasnie linka predkosciomierza , ktora balem sie sam zdemontowac. Tamat wrocil ostatnio jak przepalila sie jedna z zaroweczek. W rezultacie odkrecilem czesc kokpitu pod kierownica i od dolu mialem dostep do zaroweczek.

Pytanie mam nastepujace: czy jak juz odhacze linke, pozniej wystarczy jak wlozyc w to samo miejsce czy wymaga to rowniez jakichs dalszych zabiegow typu regulacja, kalibracja (strzelam) ?? Pytanie zwiazane z obawa ze predkosciomierz nie bedzie wskazywal wlasciwej predkosci jazdy

: 30 sie 2005, 09:59
autor: robertford
Nie trzeba nic regulować. Wystarczy jak wyjmiesz i włożesz. Powodzenia

: 30 sie 2005, 10:03
autor: ELpYndoL
Faktycznie miejsca jest tam bardzo mało ale może uda sie jakoś odpiąć te linke :wink:

: 30 sie 2005, 10:12
autor: robertford
Rozbierałem zegary kilkakrotnie sobie i raz Mariuszowi i nie było problemów.

: 30 sie 2005, 10:45
autor: Voytek
z tego względu, że linka jest dość krótka, wygodniej Ci będzie odkręcić linkę przy skrzyni (u mnie klucz 21) i pociągnąć licznik z linką a dopiero potem zdjąć z licznika