Ja chyba z powrotem przerzucę się na Ultimate, wydaje mi się, że mimo wszystko samochód jest bardziej mułowaty, a spalanie wychodzi po kilku tankowaniach średnio półtorej litra więcej na 100 więc żadna oszczędność rachunek się wyrównuje.
W dodatku gdzieś przeczytałem na stronie producenta, że Bio100 jest dość agresywnym paliwem jeżeli chodzi o układ paliwowy, co u mnie zresztą widać... Rok przejeździłem bez problemu z wężykami przelewowymi, jak tylko zacząłem lać Bio100 wężyki zmieniam 3 raz, po prostu są rozpuszczają

robią bardzo miękkie i zaczynają się pocić.
Reasumując, żadna oszczędność, rozważam jeszcze jazdę 50/50 Ultimate + Oranżada. Tylko boję się, że mogę zaszkodzić silnikowi... teraz coraz więcej produkują jakichś udoskonalonych oranżadek do ogrzewania o innych właściwościach, a nie jestem chemikiem i nie wiem jak to się ma do silników w zastosowaniu.
Moje spalanie to aktualnie w mieście od 8 do 11l.
Tak przynajmniej pokazuje mi program do którego wprowadzam dane co każde tankowanie i oblicza mi na podstawie wszystkich danych.
Wg ostatniego tankowania do pełna w przeliczeniu przez przejechane KM wychodzi ok 8l a to za dużo, bo wiem ile jestem w stanie tym autem spalić i to wcale nie bawiąc się w Eco-Driving.