Ford Escort Team Polska

Uriel75 pisze:Ale my nie mamy cabrio

przynajmniej do piątku

He he obyśmy tylko jakąś drezyną nie wrócili, jak się rozgrzejecie w piątek Już się boję

Będę z Hania (i Kubusiem) w sobotę

Tigerbart pisze:zmieści się do cabrio?

zmieści się jeszcze 2x tyle. przez otwarty dach dużo można włożyć bo do bagażnika nawet 1 by nie weszła

współrzędne osrodka mi nie wchodzą w gps - nie znam się ale znalazłem adres
Kobyla Góra ul. Przerwy Tetmajera 13 - korekt?

W maju 2008 SzeFu zapodał takie mapki w innym oczywiście temacie. Więc może lepiej jak będą także tutaj - mi to ułatwiło wszystko:

Jasna cholera.... oglądałem prognozę na zlot i śniegu nie będzie - znowu kulig nie wypali...

Arcadio, odpusc sobie wpolzedne, trafisz na pewno,bo to chwile po wlocie do kobylej od strony sycowa po lewej stronie, teraz cos buduja w tej okolicy,wiec kolo placu budowy i chyba boiska lub kortow (nie pamietam co tam bylo dokladnie)

a stoją tam jakieś dzwigi lub coś w ten deseń? bo Epoka może być cieżka więc jakis profesjonalny sprzęt by sie przydał

a ja nie wiem czy wogole dotre na zlot. skumulowalo mi sie za duzo problemow ...

cidzej pisze:a ja nie wiem czy wogole dotre na zlot. skumulowalo mi sie za duzo problemow ...

no nawet pewniak nie daje rady. wnerwia mnie juz powoli ten zlot, mam nadzieje,ze uspokoje sie na miejscu

sorki, ale w pracy zaczynaja mi jakies nerwowe ruchy robic i rozpoczelo sie polowanie na czarownice .... no i nie wiem jak to sie skonczy

a w aucie cos mi sie LPG sypnelo i nie mam pomyslow co dalej ...

troche jestem w tzw czarnej dupie

WieSiu pisze:mam nadzieje,ze uspokoje sie na miejscu

Pomogę Ci w tym. Jest 80 biletów do wejścia w stan nirwany

A przy okazji to ktoś mógłby uaktualnić listę obecności bo już się pogubiłem ilu nas tam będzie

22 godziny do przyjazdu...

Uriel75 pisze:A przy okazji to ktoś mógłby uaktualnić listę obecności bo już się pogubiłem ilu nas tam będzie

sorry,ja tez sie pogubilem Wiec nikt juz tak na prawde dokladnie nie wie kto bedzie.

cidzej, Masz Uriela kolo siebie, problem auta zalatwiony. A gaz na szczescie u Ciebie to nie jest duzy problem. Wazne zeby na benzynie bylo ok Ale przeciez to dobrze wiesz,ze duzo elementow nie moglo pasc

Wiesław akurat u mnie jest duzo podejzanych, problem jest naprawde dosc skomplikowany i jak bedzie okazja to opowiem na zlocie .... chociaz i tak nikogo to nei bedzie obchodzic po % zreszta wiesz, ze ja sie latwo nie poddaje i jakby to bylo latwe to bym to zrobil i juz

WieSiu pisze:

Uriel75 pisze:cidzej, Masz Uriela kolo siebie, problem auta załatwiony

Dokładnie - coś się da wymyślić, tylko, że ja wyjeżdżam rano...
Ale jak coś to na telefon mnie atakować i tyle, bo zaraz wybywam z domu i do wieczora mogę nie być osiągalny.