wycie silnika podczas jazdy
Moderator: Moderatorzy
- kupiec
- Posty: 12913
- Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
- Lokalizacja: tychy
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 2005
- Generacja: Inny samochód
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Na początek podjedź do warsztatu i powiedz im co masz zamiar zrobić czyli oddać sprawe do urzędu i zagrozić że oddasz sprawę do sądu. Auto było robione u nich i zostało źle zrobione, oddane do poprawki i w ogóle nie jeździ więc jest podstawa do reklamacji. Nie wiem czy tym też nie zajmuje się PIH http://4all.nazwa.pl/konsument/pih.htm
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
W przypadku, gdy Serwis nie chce wystawić rachunku za wykonaną usługę w momencie, gdy samochód nadal jest u nich itd - atakuj natychmiast Urząd Skarbowy - Wydział Kontroli Skarbowej i wytłumacz cały przebieg sprawy. Ewentualnie napisz pismo, ze prosisz o natychmiastową kontrolę w/w placówki gdyż zachodzi uzasadnione podejrzenie popełniania przestępstw karno-skarbowych w cyklu ciągłym.
Żałuję, że nie mieszkam bliżej bo lubię niszczyć takie firmy
Prawnie rzecz jasna...
[ Dodano: Pon 12 Lip, 2010 ]
Żałuję, że nie mieszkam bliżej bo lubię niszczyć takie firmy

[ Dodano: Pon 12 Lip, 2010 ]
Irku, w tym momencie US będzie szybszy. W ich mieście na bank nie ma Policji Skarbowej, ale jak się uprze to sprawę rachunków itd załatwi w 1-2 dni.kupiec pisze:Na początek podjedź do warsztatu i powiedz im co masz zamiar zrobić czyli oddać sprawe do urzędu i zagrozić że oddasz sprawę do sądu. Auto było robione u nich i zostało źle zrobione, oddane do poprawki i w ogóle nie jeździ więc jest podstawa do reklamacji. Nie wiem czy tym też nie zajmuje się PIH http://4all.nazwa.pl/konsument/pih.htm
dziś już nie mam nerwów,jak do tej pory mechanik nie dzwonił będzie wiadomo jutro co z autem i dopiero też jutro tam pójdę a co do rachunków pamiętam jak rozrząd poleciał tzn.rolka,zostawiliśmy do naprawy ponownej pytałam o rachunek kwietniowy (bo na koniec kwietnia wymieniali) a ja po tygodniu chciałam mieć podstawę do wymiany rolki na gwarancji,że niby gdyby to było przez rolkę to mogę się od tamtej firmy domagać odszkodowania ale nie o to chodzi,mechanik powiedział że starego rachunku mi nie da bo ma już niby poprzedni okres zaksięgowany i albo w ogóle go nie wpisał w kwietniu albo faktycznie nie mogą się cofnąć wstecz a jutro jeżeli mi wypisze to na bank nie dalej jak tydzień wstecz,ale pogmatwałam ale mam nadzieję że się połapaliście
jutro wam też napiszę czy coś i ewentualnie co załatwiłam,najgorsze że mąż w delegacji i nie ma mnie kto w tym wesprzeć i wam za to bynajmniej bardzo dziękuję
[ Dodano: Sro 14 Lip, 2010 ]
gadałam wczoraj z mechanikiem powiedział że auto z popychu odpala i potem chodzi ale nie sprawdził go podczas jazdy i mówił też że już kolejny raz go robić nie będzie,żebym oddała mu tylko za części a za robotę już nie chce a ja teraz nie wiem czy go odebrać dla świętego spokoju i zaprowadzić gdzie indziej czy nadal się z nim dochodzić.Również wspomniał że może rozrusznik a ja że jest nowy to powiedział że alternator może a ja że alternator u nich wymieniałam pół roku wstecz,tata zasugerował że może powodem że nie chce odpalić jest zapłon inni że wtryski a on że już nic tam robić nie będzie i co odebrać czy walczyć dalej?
[ Dodano: Sro 14 Lip, 2010 ]
rzecznik praw konsumenta jeszcze nic nie odpisał a i rozmawiałam z policją (jak jeden z was radził) by się dowiedzieć jak to jest ze zgłoszeniem uszkodzenia mienia i po zapoznaniu się z tą sprawą po prostu mi odradził że to już jest sprawa cywilna i zgłasza się ją do sądu???
a ja już nie mam pomysłów a tamten mi teraz rachunku nie wystawi ponieważ mówi że nic w nim teraz nie naprawił

[ Dodano: Sro 14 Lip, 2010 ]
gadałam wczoraj z mechanikiem powiedział że auto z popychu odpala i potem chodzi ale nie sprawdził go podczas jazdy i mówił też że już kolejny raz go robić nie będzie,żebym oddała mu tylko za części a za robotę już nie chce a ja teraz nie wiem czy go odebrać dla świętego spokoju i zaprowadzić gdzie indziej czy nadal się z nim dochodzić.Również wspomniał że może rozrusznik a ja że jest nowy to powiedział że alternator może a ja że alternator u nich wymieniałam pół roku wstecz,tata zasugerował że może powodem że nie chce odpalić jest zapłon inni że wtryski a on że już nic tam robić nie będzie i co odebrać czy walczyć dalej?

[ Dodano: Sro 14 Lip, 2010 ]
rzecznik praw konsumenta jeszcze nic nie odpisał a i rozmawiałam z policją (jak jeden z was radził) by się dowiedzieć jak to jest ze zgłoszeniem uszkodzenia mienia i po zapoznaniu się z tą sprawą po prostu mi odradził że to już jest sprawa cywilna i zgłasza się ją do sądu???

- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
No tak - ale jak chodzi - czy kopci , przebiera ?beti30780426 pisze:auto z popychu odpala i potem chodzi
To trzeba sprawdzić
możliwe , że jest przestawiony zapłon , źle przykręcona masa - silnik/karoseria i rozrusznik nie ma siły zakręcić .
Zabierz ojca i jedźcie do mechaniora razem - albo zabierz ze sobą jakiegoś kumpla - tak ze 2 m wzrostu i wadze 120 kg
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Tak będzie najlepiej. Kogoś na postraszenie weź ze sobą
Efekt psychologiczno-fizyczny zadziała 
Czy rozrusznik w ogóle kręci czy nie? Może być tak jak Jamszoł pisze, ale jeśli rozrusznik kręci...
Na klekotach to wcale się nie znam więc nie podpowiem.
Co do Policji - to niby racja - podlega to generalnie pod sprawę cywilną, ale jakbyś się uparła to z urzędu da się to załatwić. Tylko właśnie, tak jak piszesz - czy mieć święty spokój i niech jakiś inny "Pan Heniu" Ci to naprawi czy walczyć. Jeśli mogę zasugerować - odbierz samochód. Ale zaraz - jaki koszt tych "części" sobie ten "Pan Zbyniu" policzył? Przy okazji w ukrytych kosztach także za robotę podejrzewam. Zarządzaj do wglądu rachunków za części, jeśli On będzie Ci wystawiał swój, chyba, że dostaniesz oryginały za podzespoły.


Czy rozrusznik w ogóle kręci czy nie? Może być tak jak Jamszoł pisze, ale jeśli rozrusznik kręci...
Na klekotach to wcale się nie znam więc nie podpowiem.
Co do Policji - to niby racja - podlega to generalnie pod sprawę cywilną, ale jakbyś się uparła to z urzędu da się to załatwić. Tylko właśnie, tak jak piszesz - czy mieć święty spokój i niech jakiś inny "Pan Heniu" Ci to naprawi czy walczyć. Jeśli mogę zasugerować - odbierz samochód. Ale zaraz - jaki koszt tych "części" sobie ten "Pan Zbyniu" policzył? Przy okazji w ukrytych kosztach także za robotę podejrzewam. Zarządzaj do wglądu rachunków za części, jeśli On będzie Ci wystawiał swój, chyba, że dostaniesz oryginały za podzespoły.
on nie chce kasy za robotę a części to cena za 2 zawory,uszczelka pod głowicę inne małe uszczelki,ominęłam coś te części to koło 150zł,dziś mąż wraca,mówiłam że jak pójdzie po auto niech powie że najpierw zrobi test niech go popchną,ujedzie ze 2 metry wyczuje że da się jechać,zamknie drzwi w aucie i noga z tamtą,bo do domu mamy od nich z 500m góra ale nie wiedzą gdzie mieszkamy tyle że będą wydzwaniać ale w du..e z tym,niech szuka okazji by dostać kluczyk,pchną go i adios
[ Dodano: Sro 14 Lip, 2010 ]
a może najprościej byłoby wymienić cały silnik ale na używany? ceny mniej-więcej ich znam ale u was w waszych miastach ile kosztuje przykładowo wymiana silnika,zresztą wszystko to koszty koło 1500 zł.i znów kasa
[ Dodano: Sro 14 Lip, 2010 ]
a może najprościej byłoby wymienić cały silnik ale na używany? ceny mniej-więcej ich znam ale u was w waszych miastach ile kosztuje przykładowo wymiana silnika,zresztą wszystko to koszty koło 1500 zł.i znów kasa

Planujesz fajny wałek - ale w sumie - "oko za oko, cuś na ząb" - jak mawia Czesiu z Włatcuw Muchuf hahaha
Metoda dobra ale... Mieszkasz blisko więc kiedyś Cię "capnie". Czy tego chcesz?
Ja bym sprawdził ten samochód czy jedzie po odpaleniu no "popych", następnie Twój szwagier niech da Mu 100PLN i niech spada
I może Ci skoczyć bo nigdzie nie ma udokumentowane, że ten samochód tam był...

Ja bym sprawdził ten samochód czy jedzie po odpaleniu no "popych", następnie Twój szwagier niech da Mu 100PLN i niech spada

Takiego czegoś nigdy nikt Ci nie da. Tak głupich ludzi to nawet w polskim rządzie nie mabeti30780426 pisze:to niech napisze że odmawia wydania ich i w ten sposób kręci na siebie bata

Zróbcie z tym samochodem jak pisałem post wyżej - rzuć Mu stówkę na osłodę i zabieraj furę. U siebie to bym wziął dwóch sąsiadów i trzema autami byśmy wrócili za karę. Ale nie jesteśmy u mnie
