yezozwierz pisze:Ale że to szwajcar i do 120tyś jeździł w szwajcarii i tam był serwisowany w ASO to z pewnością do tego przebiegu latał na 5w30 lub podobnym. W polsce zrobił 20tyś na Mobilu 15w40. Mobil to dobry olej i wątpie żeby zostawił syf w silniku - toteż zdecydowałem się na wymianę na olej 10w40.
ja to sie dziwie, ze robisz taka wymiane. jak silnik pewny, przebieg żaden to ja bym lał dobry syntetyk (np. ELF EXCELLIUM LDX 5W40 ) a nie polsyntetyk

szkoda silnikowi tak szybko żywot skracać.
dla mnie minerał to taka "zatkajdziura" - jak już olej znika i koszty oleju zaczynaja doganiac koszty paliwa to mozna tym probować uszczelnić silnik i przedłużyć nieco agonię silnika (oraz dać nieco odetchnąć portfelowi). w przeciwnym wypadku jestem za stosowaniem jak najdluzej (ja mam w tej chwili 308tys km na liczniku i mam auto zalane ELF EXCELLIUM LDX 5W40 ) oleju syntetycznego. to jest najzdrowsze dla silnika

coraz czesciej ludzie o tym sie teraz przekonuja i wola dolac 1L oleju na 5-7tys km (czyli przecietnie okolo 2L oleju od wymiany do wymiany [co 15tys km]) niz przechodzic na polsytetyki czy mineraly
ps. jak juz ktos sie upiera przy zalewaniu mineralem to polecam 15W40 Petro Canada lub Quaker State - oni wiedzą co to znaczy praca silnika przy niskich temperaturach i naprawde silnik chodzi i zachowuje sie jakby co najmniej półsyntetyk mial wlane - przetestowane

zreszta jak latwo sprawdzic - cena w/w olejów jest praktycznie porownywalan z cenami polsyntetykow a nawet syntetykow innych firm

nie mam na to wykresów, mam tylko w pamieci vectre mojego ojca, ktora na tym oleju i taksowce bzykała 500tys km bez remontu a pod koniec (tzn przed sama sprzedaza, nie złomowaniem

) miala zdejmowana glowice (zacial sie termostat i poszla uszczelka) i panowie nie mogli sie nadziwic, ze przy tym przebiegu silnik jest w stanie jakby mial max 100tys km. zreszta na ten olej mój ojciec na wpadł przypadkiem tylko polecil mu go mój wujek, który pracował w jakims tam państwowym instytucie, w ktorym badali wlasnie oleje silnikowe i nie tylko (m.in. moj wujek jezdzil jednym z pierwszych polonezów zasilanych LPG w celach badawczych oczywiscie

).