Ford Escort Team Polska

teoretycznie powinien, a praktycznie to zerknij na alternator jaki masz, bo jak masz boscha to jest inny regulator, jeszcze prostszy i tańszy

od razu uprzedzam, żebyś nie kurw....ił jak ja z moim bratem w sobote, że jak masz ten regulator co pokazałeś z allegro to do odkrecenia go potrzeba dość nietypowego klucza - rozmiar 5,5 !!!!!!! sprawdz czy masz taki w swoich zasobach zebys potem nie rzucał miechem jak my pod blokiem zmarznieci do kości i zastanawiający się czym tu to teraz odkrecic

Dziękuję wszystkim za rady.
Wczoraj ściągnąłem do siebie znajomego mechanika... Zbadał Paździocha i wydał wyrok - zamarznięta woda (na 90%). Są jakieś sposoby by to rozmrozić? Nie wiem, wrzątkiem polać pompę? Opalić ją czymś? Wlać butelkę denaturatu do baku czy po prostu czekać do marca? Wkurw*** jestem na maxa, nie pomyślałem o tym wcześniej a w baku mam niecałem 1/4 paliwa.

Łukasz., bankowo takiego wynalazku nie mam w swoich zasobach dzia za ostrzezenie

Pexu pisze:Wlać butelkę denaturatu do baku

na poczatek jak najbardziej a do marca nie musisz czekac bo juz od weekendu temp zacznie byc na plusie (w niedziele ma byc +1 w poneidzialek +3stC)

a oleju i rozrzadu nie wymieniaj tylko doloz ta kase do nowego auta i jak najszybciej je kupuj dobrze by bylo zebys sobie kupil po prostu mlodszego escorta, bo wtedy zostaniesz na forum

A pisałem na forum - STARAĆ SIĘ MIEC PEŁEN ZBIORNIK PALIWA - zaczniecie mnie słuchac czy nie !!!!!!!
Ścianki wewnętrzne zbiornika wolne od paliwa , czyli ponad lustrem paliwa powodują skraplanie się wody. 10 czy 20 litrów paliwa dodatkowo jest tańsze od wumiany wtryskiwaczy i pompy paliwa + jeszcze parę dupereli .
Ja jestem zdania , że kolega nie powinien kupować regulatora - obroty 300 - nie ma prawa ładować alternator - alternator ładuje od 900 obrotów a aku jest słabe więc musi Esio przymróżyć oczka a i iskra jest słabsza i silnik zaczyna zdychać i koło się zamyka,
Nic nie kupuj tylko naładuj akumulator a wszystko wróci do normy łącznie z odczytami z czujników bo komp też głupieje.
Jeszcze trochę a zacznę na Was wszystkich krzyczeć.
Nie kombinujcie - zacznijcie od najbardziej oczywistej sprawy - ŁADOWANIE AKUMULATORA.

Jurek, zgadza się!
Powiem Ci szczerze że odzwyczaiłem się od zim tak srogich. Przeszło mi przez myśl że mając niecałą 1/4 baku powiniennem zalać (w perspektywie prawie 2 doby bez jazdy) ale machnąłem na to ręką... No i teraz mam
Oby tylko pompa nie była do wymiany, nie dalej przecież jak miesiąc-półtora temu ją wymieniałem...

Cidzej, co do Twoich rad - tak zrobię. Rozrząd i olej... oleję, rozejrzę się za czymś do 8 tysiaków. Ale nie wiem czy to będzie Escort... Co nie zmieni faktu że na pewno się z FETP nie rozstanę

Jamszoł pisze:Nie kombinujcie - zacznijcie od najbardziej oczywistej sprawy - ŁADOWANIE AKUMULATORA.

hehe wlasnie tak u brata zrobilismy jak pojawily sie identyczne objawy - naladowalismy akumulator ....

po tygodniu znowu naładowaliśmy .....


po kolejnym tygodniu znowu naładowaliśmy ....

w następnym tygodniu kiedy auto było bardzo potrzebne i kolejny raz padlo wk********* sie, wymienilismy regulator i problemy ustaly

naprawde wydatek 30-40zł na nowy regulator ze szczotkami to gowno nie pieniadz a jak sie do alternatora dawno nie zagladalo to warto to zrobic - chociazby jako zwykle dzialanie prewencyjne robota jest prosta


ps. aby uciac wszelkie spekulacje to akumulator MOLLa (wiec calkiem spoko cacuszko), roczny

Ale to chyba temat o aku a nie o pompie paliwa

[ Komentarz dodany przez: leszek: Nie 18 Sty, 2009 ]
posty o pompie wydzielone do tematu w dziale techniczne-silnik benzynowy.

teoretycznie powinien pasowac, a praktycznie to musisz zerknac na swoj alternator - ford montowal alternatory kilku producentow (Lucas, Magneti Marelli, Bosch itd) i moze sie okazac, ze u ciebie np siedzi Bosch a on ma inny, tanszy regulator

Narazie nie rozpędzajcie się w tym temacie - kolega napisał , że wóz nie odpala z innego powodu niż aku czy inna elektryka .
Nie widać tu tego po kolega "zielony" dalszą część wymiany zdań przeniosł tu - http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=6288.
Odrazu mówię - nie mam co do przeniesienia - żadnego ale .
A info wstawiam dla tych co chcą ciągnąć dalej temat

bardzo ważne są przewody! od aku do rozrusznika!!! miałem problem z zapaleniem samochodu, przez pół zimy pchałem auto żeby odpalić, a po wymianie dwóch przewodów działa jak na nówce aku,a dodam ze jest juz złom bo nie trzyma prądu za dobrze...