malowanie kokpitu mk VII
Moderator: Moderatorzy
Cały czas mi to chodzi po głowie, ale narazie brak funduszy i czasu na modyfikacje:) Marzy mi sie środek z F1:) Z zewnatrz juz zrobiłem to co chciałem, czyli zderzak z miejscem na halce + halogeny, gril chrom, malowane lusterka i listwa z tyłu nad tablicą i progi z RS, tłumik Ultera 80mm,. Alu kupiłem wczesniej także ten wdatek mnie ominął. Audio zmieniłem, także teraz środek musi troche poczekać:)
- robertford
- Posty: 1894
- Rejestracja: 31 mar 2004, 16:52
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
- robertford
- Posty: 1894
- Rejestracja: 31 mar 2004, 16:52
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Pomysł malowania jest ok ale nie na srebrno , bo to wygląda fatalnie dla mnie wiejski tuning , ale pomalowanie na ciemny kolor jak u kolegi simon wygada na pewno rewelacyjnie, nie wali po oczach i ładnie wygląda, wiec jak masz Silver escorta jak ja nie maluj na Silver bo już będzie za srebrno ale na ciemny metaliczny ładny kolor , jak lancie Y czy merce inne na zewnątrz inne wewnątrz, dobór koloru to juz szukanie na necie desek rozdzielczych innych samochodów w kolorze i przeniesienie to do escorta.Oklejanie folia odpada bo to kawał plastiku rożnie wygięty + miejsce na przyciski, sam tego idealnie nie zrobisz a jak ma wyglądać z daleka ok to szkoda to robić i wydawać kasę w błoto.
Nie kupuj gotowej okleiny od Hartmann'a z allegro. Przygotowane elementy nie są przystosowane do zaokrąglonych powierzchni, jak np ramka zmiany biegów. Sami zobaczcie, prezentowane gotowe oklejone elementy w aukcjach - wszystkie są na równych, płaskich powierzchiach. Ja kupiłem, i folia marszczy się i pęka na zagięciach. Można wykorzystać tylko te elementy, które mają trafić na płaskie powierzchnie. Bazując na moim przykrym doświadczeniu (-185zł) kup sobie porządną folię z metra i nóż do tapet.
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Bartek T., nie wiem jak to jest z tym Hartmann'em ale takie folie na zaokrąglenia naciąga się po podgrzaniu np. suszarką - folia się wtedy formuje do kształtu. Nie twierdzę jednak że robienie tego po raz pierwszy i w domowych warunkach da oczekiwany efekt 

Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
No wiadomo że suszarką, wszystko zgodnie z instrukcją. Problem jest taki, że element do naklejenia ma wadę konstrukcyjną. Składa się on z dwóch warstw, przeźroczystej gumowatej i samej folii z klejem. Mimo podgrzania do ok 60-70 stopni przed naklejniem okazało się niemożliwe przekształcenie tego elementu z płaskiego w "przestrzenny" bez zmarszczenia gumowej warstwy, a co za tym idzie pękania folii, która nie jest rozciągliwa. No nie ma szans żeby zrobić chromową ramkę zmiany biegów z tej okleiny, ni chu...a 
