Ford Escort Team Polska

To świetnie ! Tak sobie myślę, że skoro oponki udało mi się załatwić za flaszkę to może kupię sobie felgi i zorganizuję sobie całe kółka na zimę.

Warto się w to bawić ? A tak wogóle to jak do tego podejść ? Dętki kupić ? A może to bezdętkowe są ?

Teraz żadkością są dętki. Zazwyczaj są opony bezdętkowe i na 99% Ty masz takie. A co do felg na zimę to jak najbardziej stalowe i przekładać tylko koła a nie co sezon zwalać z felg zimówki i zakładać letnie. Jak mam dwa komplety - alusy z letnimi na lato - stalowe z zimówkami na zimę. Tylko taki sposób. Jest bardzo wygodnie.

Ja jestem zwolennikiem zakładania na zimę węższych opon - ale skoro masz dojście to po co przepłacać.
Zresztą pojęcie węższe jest względne - bo jakie ma założyć ktoś co jeździ latem na 205 - tkach ?

No tak tu masz jamszoł rację z tymi 205.

jamszoł pisze:Zresztą pojęcie węższe jest względne - bo jakie ma założyć ktoś co jeździ latem na 205 - tkach ?

195 z profilem większym o 5 procent

JA mam dość już 195/55/15 kapa straszna, chciałbym założyć 175 może 185, tylko pytanie jakie wysokie wtedy mogę założyć żeby nie obcierało przy skręcie? Bo chciałbym wyższe dla lepszego komfortu jazdy.

Ja mam 175/70 /14 opony Fulda i jestem zadowolony.
Dobrze trzymają na suchym i mokrym - szczególnie na mokrym w porównaniu z Continental które miałem ABS uruchamia się dużo później.

ja mam małe kółka bo 175/70/13 za zimę wystarczają ale w lato wolałbym założyć jakieś 195/50/15, tylko że kasy nie mam na takie plany.
a jeśli chodzi o opony zimowe to każdy wulkanizator powie, że na zimę zakłada się opony o rozmiar mniejsze, tzn węższe, bo wtedy jest większa siła docisku na mniejszej płaszczyźnie,

Na zime mam 155/70/13 i są super, alufele mam 15 i na szerokich źle mi się jeździ jeszcze bez wspomagania to kapa jest. Może 185/60/15, były by takie dobre?