Strona 3 z 3

: 29 sty 2007, 23:12
autor: WieSiu
kryzys, tylko czy aby na pewno do Twojego modelu beda tez pasowac,to chyba nikt nie sprawdzil,to tutaj mowa o sprezynach od tavrii ale do escorta po 1990 :(

: 29 sty 2007, 23:40
autor: kryzys
WieSiu, słuszna uwaga ;) - najprosciej bedzie porównac sprezyny z Essiego sprzed 90 i po 90 ;)
wtedy bedzie jasność :)

: 30 sty 2007, 09:07
autor: emceha
Ogólnie rzecz biorąc ja również odradzam obniżanie zawieszenia (sam się dziwię że to piszę :mrgreen: ) szczególnie na zimę. Niestety górę powinna wziąć rozwaga a nie estetyka. Dzisiaj przyjechałem do pracy autobusem bo to co wczoraj rozmokło dzisiaj w nocy zamarzło i wszystkie góry błota i luźnego śniegu zamieniły się w ostre pagórki nie do pokonania dla mojej essiny :sad: Już wczoraj szorowałem jak dziki a dzisiaj nie dał bym rady wyjechać z osiedla żeby czegoś nie urwać a mam obniżony "jedynie" o 60mm :shock: Nie kumam ludzi którzy maja poobniżane zawiecho nawet o 100mm (bo są tacy). Jak tu już ktoś wcześniej wspomniał najlepszym rozwiązaniem jest tzw. gwint ale koszta są ogromne (od 2800 do nawet ponad 5000) albo zawieszenie pneumatyczne ale tutaj pewnie koszta dwa razy takie jak przy gwincie :-|

Reasumując: jeśli masz gdzie (garaż) i posiadasz jakiekolwiek zdolności manualne to najlepszym rozwiązaniem (czytaj najtańszym) są dwa komplety sprężyn :razz: Na lato gleba i pełen lans :mrgreen: a na zime standard lub wyżej i spokojna głowa o to że się nic nie urwie.

Ja już się nauczyłem jeździć na glebie i nie mam z tym żadnego problemu (w lecie oczywiście). Wiem jakie są możliwości samochodu jeśli chodzi o pokonywanie krawężników i progów zwalniających i jeśli stwierdzę że nie da rady to nie staram się na siłę gdzieś wjechać i nie zostawiam np. zderzaka na krawężniku :cool: Ale zanim to opanowałem to bylo parę sytuacji w stylu "hrrrrrgrkkkkwwwrrrgggkkhhhhsszzzz" progami o cokolwiek :mrgreen:

: 30 sty 2007, 12:27
autor: adrianolkusz
WieSiu ja poproszę o coś ekstra dla mnie za pomysł ze sprężynami od Tavrii ;)

Chłopaki z Escortami do 1990 roku sprawdźcie czy są różnice w tylnym zawieszeniu jeśli chodzi o wasze modele a MKV i wyżej. Mój patent to pewniak ale w Escortach powyżej 1990.

: 30 sty 2007, 21:10
autor: Domel
też myślałem o tym żeby na zime jezdzic na normalnych sprężynach a na wiosne, lato go obniżać :P i zapewne też ne raz o cos zachacze podwoziem zanim wyczuje gdzie i jak moge wjechac ;p hehe

: 30 sty 2007, 21:17
autor: Domel
teraz na zime się bym ne odważył tego zrobić poniewać do mojego domu droga to istna masakra :P hehe a mam jeszcze pytanie jak myślicie za sprężyny obniżające auto do 40 mm cena tak ok 100 zł za 4 to chyba dobra cena co ?:P

: 30 sty 2007, 22:11
autor: Jamszoł
Podpowiem jeszcze tym co obniżają zawieche , że najniższym punktem w Esim jest pompa wspomagania zajrzyjcie od przodka pod wóz !

: 30 sty 2007, 22:38
autor: Domel
ok dzięki jak obniże to obczaje co jest najniższe w moim essim :))

: 30 sty 2007, 22:43
autor: WieSiu
haaaa. pompa wspomagania, ja tez mialem pompe kiedys do uszkodzenia jako pierwsza, teraz mam gorzej, bo az caly kompresor klimatyzacji !!!! wiec osobiscie bym na pewno nie obnizyl,bo bym za duzo ryzykowal :D poza tym nie wytrzymalbym tego stukania kazdego plastiku we wnetrzu, wiedzac ze juz nigdy ciszej nie bedzie, bo wszystko bedzie coraz bardziej stukac, a juz zniesc stukania nie moge na normalnym zawieszeniu a co dopiero bedzie na obnizonym i to w MK5 i 6... bo MK7 ma ciut lepsze wnetrze

: 31 sty 2007, 10:25
autor: emceha
jamszoł pisze:najniższym punktem w Esim jest pompa wspomagania
To ja chyba mam jakiś prototyp Jamszoł albo w mk7 wygląda to inazcej bo ja mam pompę wspomagania zaraz przy prawej lampie :mrgreen: Moze o pompę wody Ci chodziło Jurek???

Tak dla zainteresowanych: ZAWIAS SPORTOWY DO ESCORTA

: 31 sty 2007, 10:52
autor: WieSiu
ciezko mi uwierzyc zeby ten caly komplecik z allegro mial tylko 25tys km przebiegu... cos te amory sa pordzewiale.

: 31 sty 2007, 11:08
autor: Tfaruk
To prawda, że jeździć na glebie trzeba się nauczyć. Jak kupiłem essinkę to szorowałem prawie wszędzie, zaraz przed zmianą już prawie nigdy nie szorowałem bo wiedziałem co i jak mogę pokonać. Ale poza takimi oczywistymi wadami gleby jak szorowanie to mi osobiście bardzo przeszkadzał komfort jazdy. Na krakowskich dziurach naprawdę czasami już miałem dość. Także ja też wybrałem komfort i wygodę niż wygląd i właściwości jezdne.

: 31 sty 2007, 11:46
autor: emceha
Tfaruk pisze:wygląd
No fakt, nic tak nie zienia wyglądu jak gleba :razz:
Tfaruk pisze:właściwości jezdne
A mnie ten aspekt gleby przekonuje najbardziej. Nawet nie wiecie ile frajdy ma człowiek jak mu furacz idealnym torem pkonuje szybki zakręt i nawet się przy tym nie przechyli na bok :cool: Dlatego jak tylko będzie mnie na to stać to zakładam gwint i mam wszystko w nosie :razz: Lato w dół, zima w górę he he :mrgreen:

WieSiu tam na pewno ten zawias ma większy przebieg ;) Każdy pisze że mały żeby szybciej sprzedać (albo wogóle sprzedać)

Ale dalej mnie zastanawia post Jamszoła bo według mnie to pompa jest w tym miejscu (patrz foto poniżej):

: 31 sty 2007, 20:02
autor: Jamszoł
Kurde no - !!! :oops: napisałem nie to co myślałem.
Myślałem o pompie od klimy.
Przepraszam za zmyłkę.