: 03 paź 2012, 23:50
Jamszoł, to są totalne brednie. ale jak chcesz w to wierzyć to ok, twój wybór
Yanek, i woda spływa, bardzo mało kropel zostaje na powierzchniach pionowych, jedynie najwięcej jest na płaskich - maska + dach. ale to nie jest problem bo wystarczy rozpędzić auto do +50km/h i cała woda zostaje zdmuchnięta z auta, czy coś takiego ma miejsce na nienawoskowanym aucie? ja jadąc w deszczu mam suche auto natomiast wy macie jedną wielką plamę, cała woda jest rozlana na całej powierzchni - drzwi, dach, maska, dosłownie wszystko. ale to jest nic. kolejną zaletą jest też anty-statyczność powłoki dzięki której auto zabezpieczone mniej się kurzy niż takie "gołe". a najważniejszą rzeczą jest po prostu domywanie mocnych zabrudzeń. błoto, rozpaćkane owady jakie osadzają się na lakierze pod wpływem ciśnienia i czystej wody bez dodatków żadnych detergentów znika bez żadnych problemów, samo mycie ogranicza się do przelecenia auta na bezdotyku za max 5zł. dodatkowe korzyści to ochrona lakieru przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym oraz utlenianiem.
kończąc tę wypowiedź napiszę tylko że wcale nie trzeba wydawać dużej kasy na dobry wosk. w zależności od tego co chcemy osiągnąć - czy auto ma się ładnie przyciemnić i dawać lustrzane refleksy kosztem trwałości wosku (1-3 miesiące w zależności od pielęgnacji) dobra opcja na wiosnę/lato, czy ma być odporne na war. atmosferyczne (temp, chemia) za to będzie długo leżał (nawet i do 6 miesięcy albo i więcej) kosztem wyglądu (ale i tak da nam on szklisty wygląd auta). takie woski kosztują 60-80zł i starczają na bardzo długo. zastanów się teraz czy wosk marketowy jest w stanie zapewnić ci ochronę na taki czas, odp jest prosta - NIE! no chyba że to będzie turtle wax platinium extra gloss, ale z tego co kojarzę to kosztuj powyżej 40zł.
Yanek, i woda spływa, bardzo mało kropel zostaje na powierzchniach pionowych, jedynie najwięcej jest na płaskich - maska + dach. ale to nie jest problem bo wystarczy rozpędzić auto do +50km/h i cała woda zostaje zdmuchnięta z auta, czy coś takiego ma miejsce na nienawoskowanym aucie? ja jadąc w deszczu mam suche auto natomiast wy macie jedną wielką plamę, cała woda jest rozlana na całej powierzchni - drzwi, dach, maska, dosłownie wszystko. ale to jest nic. kolejną zaletą jest też anty-statyczność powłoki dzięki której auto zabezpieczone mniej się kurzy niż takie "gołe". a najważniejszą rzeczą jest po prostu domywanie mocnych zabrudzeń. błoto, rozpaćkane owady jakie osadzają się na lakierze pod wpływem ciśnienia i czystej wody bez dodatków żadnych detergentów znika bez żadnych problemów, samo mycie ogranicza się do przelecenia auta na bezdotyku za max 5zł. dodatkowe korzyści to ochrona lakieru przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym oraz utlenianiem.
kończąc tę wypowiedź napiszę tylko że wcale nie trzeba wydawać dużej kasy na dobry wosk. w zależności od tego co chcemy osiągnąć - czy auto ma się ładnie przyciemnić i dawać lustrzane refleksy kosztem trwałości wosku (1-3 miesiące w zależności od pielęgnacji) dobra opcja na wiosnę/lato, czy ma być odporne na war. atmosferyczne (temp, chemia) za to będzie długo leżał (nawet i do 6 miesięcy albo i więcej) kosztem wyglądu (ale i tak da nam on szklisty wygląd auta). takie woski kosztują 60-80zł i starczają na bardzo długo. zastanów się teraz czy wosk marketowy jest w stanie zapewnić ci ochronę na taki czas, odp jest prosta - NIE! no chyba że to będzie turtle wax platinium extra gloss, ale z tego co kojarzę to kosztuj powyżej 40zł.