Strona 2 z 4

: 08 mar 2011, 18:42
autor: elnino
filtr oleju puścił i cały silnik był zarzygany olejem, przy okazji więc wyczyściłem go od góry, tył i dół był pokryty taką warstwą oleju że trudno było zlokalizować co jest co, no i wszystko zalegało też na gumach zawieszenia aż po sam katalizator który też był mokry.

Ok, więc jest kilka opcji, sprawdzę je po kolei chociaż z tym wyjeżdżeniem będzie kłopot bo mi bak starcza na 3 tygodnie a w tym czasie jeśli to nie paliwo to może się pogorszyć. A co z wymiarami weżyka do boostera? odpowie ktoś?

: 08 mar 2011, 20:25
autor: WieSiu
elnino pisze:A co z wymiarami weżyka do boostera? odpowie ktoś?
nie jestem pewien,ale wydaje mi sie ze zwykly wezyk samochodwy (np. paliwowy) wystarczy. Wymiarami bym sie tak mocno nie przejmowal,najwyzej z jednej strony bedzie ciasniej :)

: 10 mar 2011, 08:13
autor: elnino
W Auto-Focus w Katowicach (jedyny chyba dobrze wyposażony sklep w okolicy) mają cały ten przewód z metalową rurką za 78zł. Trochę sporawo. Na innym forum ktoś zaproponował żeby ominąć metalową rurkę i założyć od turbiny do boostera wężyk fi8. Czy orientuje sie może ktoś, jakie mogą być skutki takiej operacji? Bo chyba nie bez powodu producent dał tam tą metalową rurkę w dodatku zwężoną? ...większe ciśnienie?

: 10 mar 2011, 08:14
autor: WieSiu
elnino pisze:Bo chyba nie bez powodu producent dał tam tą metalową rurkę w dodatku zwężoną? ...większe ciśnienie?
no jakis tam powod pewnie tego byl... nie kombinowalbym jesli cena nie jest kosmiczna tej czesci,a widze ze nie jest.

: 10 mar 2011, 21:05
autor: Mikosz
elnino, przerabiałem ten problem z przewodem. W moim pekł ten kawałek gumowego wężyka (od strony boostera). Byłem w sklepie Forda na Małopanewskiej o ten wężyk a facet mi pokazuje cały komplet wraz z metalową rurką z końcówkami gumowymi rurkami. Nie pamiętam jaka cena ale podziękowałem. Kombinowałem kawałkiem zwykłego przewodu gumowego f8 i do dziś jeżdżę. Moc ma. Opaska zaciskowa metalowa. Rurka metalowa i drugi gumowy (od strony turbiny) w świetnym stanie.
Na forum Mondeo ludziska omijają - zakładaja przewód bezprśredni tak jak pisałeś wcześniej... :shock:

: 10 mar 2011, 22:26
autor: elnino
ale to fi 8 założyłeś na metalową rurkę i trzyma? nie za luźny? bo szczerze jak mam dać 6zł za wąż a 65 za cały przewód to wolę przynajmniej spróbować.

a z tym omijaniem, to trafiłem na jedno takie zdanie na forum mondeo, ale nikt nie potwierdził że silnikowi nic się nie dzieje ani pompie. no bo... gdyby to było takie proste, to po co by konstruktorzy dawali węższą metalową w dodatku rurkę? mniejszy otwór, większe ciśnienie, tak przynajmniej mi się wydaje, a jak po całej długości tam fi 8 to nie wiem...

: 11 mar 2011, 09:20
autor: WieSiu
elnino, moje zdanie jest takie, ze jak chcesz miec pewnosc i spokoj z tym elementem na lata,to bierz oryginal.

Ale jesli nie boisz sie naprawiania tej samorobki w razie problemow np. w trasie,to nie widze przeszkod zeby to zrobic tania metoda.

: 11 mar 2011, 11:06
autor: elnino
Tak zrobię, nie ma co kombinować. Lepiej posłuchać starszych :)

A wracając do pierwotnego tematu, auto dalej mułowate, najbardziej na 3 biegu na innych jakoś daje radę. Wymieniłem wczoraj jeden wężyk przelewowy, bo rozszczelnił się na wtryskiwaczu i ropa ciekła po silniku, wcześniej ten sam wtryskiwacz rozsadził zaślepkę. Także coś mi się zdaje, że gdzieś coś jest przytkane. Na razie jeździ i nie cieknie, zobacze co dalej. W kazdym razie przypuszczam, że to jednak będzie wina paliwa. Bo samochód w zależności od temperatury silnika ma momenty że jedzie płynnie.

: 11 mar 2011, 11:39
autor: WieSiu
elnino pisze:Bo samochód w zależności od temperatury silnika ma momenty że jedzie płynnie.
rzeczywiscie wskazuje na paliwo. Wyjezdzij do konca i wlej cos bardzo porzadnego :)
elnino pisze:najbardziej na 3 biegu na innych jakoś daje radę
wydocznie wydaje Ci sie ze najgorzej,bo nie powinno byc zadnej roznicy na poszczegolnych biegach.

: 11 mar 2011, 11:53
autor: elnino
możliwe, może jestem przeczulony. Ale chyba niczemu nie poświęcam tyle czasu i uwagi i to dlatego. :) jedyne co mam i czego się dorobiłem :) a właściwie to ciągle spłacam ale nie żałuję. :) Jak okaże się, że to paliwo to wystawię odpowiednią laurkę pani na Bliskiej. Przed zimą ten niby starej generacji bioster, niby gorszy nie wpływał źle na silnik, spaliny tak nie śmierdziały mc donaldsem, a spalanie było w normie.

: 11 mar 2011, 11:54
autor: WieSiu
elnino, mozesz tez wymienic filtr paliwa przy okazji jesli nie byl dawno wymieniany, koszt ok 15zl.

: 11 mar 2011, 11:55
autor: elnino
w przyszłym tygodniu będę wymieniał. :)

: 11 mar 2011, 21:55
autor: Mikosz
elnino pisze:ale to fi 8 założyłeś na metalową rurkę i trzyma? nie za luźny? bo szczerze jak mam dać 6zł za wąż a 65 za cały przewód to wolę przynajmniej spróbować.
Szczerze nie pamiętam jaki ma wymiar wewnętrzny :/ Ale jak zakładałem to była luźna. Opaska mocno zaciska i problemów nie ma. Nie chcę zmierzyć gdyż w wężyku mam niestety paliwo, ach śmierdzące ręce od ropy :P Wolę nie ruszać :P

: 12 mar 2011, 11:33
autor: elnino
wczoraj wymieniłem filtr paliwa, nie obyło się bez przygód i nerwów. wymienilem też filtr powietrza. auto nabrało dynamiki! wydaje mi się, że problem zniknął. Tak więc mułowatość na razie odchodzi w zapomnienie, oby!

: 12 mar 2011, 12:20
autor: Benko
Filtr paliwa powiadasz . :roll: