Strona 2 z 2

: 08 lut 2010, 18:21
autor: Julo
U mnie na pokrywie zaworowej jest nalepka z wypisanymi wielkościami luzów zaworowych, więc wnoszę z tego, że zawory mam regulowane mechanicznie.
Czy znaczyło by to, że mogę nyć nieco spokojnieszy i po regulacji zaworów i ewentualnie wymianie pompy mój problem ustąpi, czy czekają mnie jeszcze jakieś nispodzianki? aaa

: 08 lut 2010, 18:28
autor: Jamszoł
Wyregulowanie zaworów - spowoduje wyciszenie się pracy silnika i lepsze spalanie .
Co do reszty - poczekaj - może ktoś zabierze glos co ma lub miał taki silnik .
Ja bazuje na wiedzy innych silników - taki silnik jak u Ciebie widziałem tylko na rysunku i zdjęciach :mrgreen:

: 08 lut 2010, 18:35
autor: Julo
Wobec powyższego dziękuję Ci Jamszoł, czekam dalej na wypowiedzi biegłych w tym silniku. :roll:

: 08 lut 2010, 19:32
autor: Yagr
Julo pisze:Wymiana filtra niewiele pomogła, jestem wkurzony, ponieważ dzisiaj się dowiedziałem, że to wcale nie musi być wina pompy a prawdopodobnie odpowiadają za to szklanki, jeśli takie są w moim silniku, że są w nich jakieś zaworki które nie utrzymują oleju
Julo, pytałem cie pare postów wcześniej: " Kiedy ostatnio regulowałeś sobie zawory, bo może się okazać że to nie problem pompy, choć kontrolka powinna zdecydowanie szybciej gasnąć.... " We wcześniejszych 1,3 były własnie mechanicznie regulowane ale nie wiem jak w Mk7 to wygląda, choc wątpię w zmiany...

: 08 lut 2010, 19:44
autor: Julo
Jeszcze nie regulowałem, ponieważ do tej pory klawiatura pracowała normalnie i cicho więc uznawałem,że jeszcze nie muszę ale widzę ,że muszę podwinąć rękawy i przeregulować fortepian. :roll:

[ Dodano: Pią 12 Lut, 2010 ]
Panowie, Witam, jak to w końcu jest z tymi luzami na zaworach. Książka WKŁ podaje luzy zaworów dolotowych-0.20, wylotowych 0.30 a na pokrywie zaworowej mam podaną wartść na wylotowych 0.50, dolotowe 0.20, czyżby była taka różnica między wtryskiem jednopunktowym a wielopunktowym.?

Dodano Niedziela 14 Luty 2010
Wczoraj wyregulowałem zawory: na wydechu było 0.75 a na ssących około 0.40, a więc troche za duże.Po odpaleniu silnika, naturalnie już po regulacji, niestety, klepanie nie ustąpiło.Jest naturalnie krótsze i w tym czasie, kiedy tak klepie kontrolka ciśnienia świeci się, ale gdy już zgaśnie silnik pracuje naprawdę bardzo cicho, dużo ciszej niż przedtem.
Zastanawiam się teraz co jest rzeczywistym powodem braku ciśnienia oleju przy rozruchu- zawór na pompie olejowej, czy szklanki?