Strona 2 z 2

: 22 sie 2009, 09:52
autor: 70805
Właśnie napisałem maila do tego rzecznika i czekam na odpowiedź. Przy zakupie zauważyłem, że w samochodzie leżą butelki z wodą, ale nie myślałem, że to będzie istotne. Jednak jest inaczej, żeby jeździć samochodem trzeba dolewać wody lub płynu co jakiś czas. Czyli były właściciel musiał wiedzieć. Tylko nie wiem czy to może być wystarczającym dowodem na winę sprzedawcy.

: 22 sie 2009, 10:59
autor: Yagr
Zawsze można spróbować ;) tyle że pierwszy kro to kontakt ze sprzedawcą i żądanie rekompensaty lub unieważnienia transakcji... jak on nie będzie ugodowy to wtedy idziesz dalej.

: 22 sie 2009, 15:10
autor: WieSiu
70805, jak sprzedawca umywa rece, to szkoda sie z tym czlowiekiem meczyc. Za duzo nerwow i pieniedzy bedzie Cie to kosztowalo. Lepiej zrob jak Darcun4 pisze i kup sobie kolejny silnik,albo napraw ten co masz jak da sie tanio.

: 22 sie 2009, 18:44
autor: Jamszoł
70805 pisze:żeby jeździć samochodem trzeba dolewać wody lub płynu co jakiś czas. Czyli były właściciel musiał wiedzieć.
A nie mówilem :razz:
Poczekaj co odpowie Ci żecznik - jeśli w ogóle odpowie.
I rzeczywiście pomyśl o innym silniku - to może być najtańsze rozwiązanie

: 25 sie 2009, 18:13
autor: 70805
no ale czy lepszym rozwiązaniem jest zakup silnika czy naprawa swojego?
bo wiadomo że na moim da się jeździć, a czy na jakimś nowym nie będzie kolejnych problemów.