Strona 2 z 5

: 02 lip 2009, 10:07
autor: WieSiu
Essi_go,nowe szczeki,z pelnym wyposazeniem wnecza bebnow,wlacznie z cylinderkami i samoregulatorami kosztuja ok. 170-200 zl wiec nie ma sensu kupowac uzywek.firmy trw,zestaw naprawczy

: 02 lip 2009, 19:26
autor: jaceklodz18
a jeszcze chłopaki do pytanie mam czy może to być spowodowane tym że wlałem płyn hamulcowy dot 3?

: 02 lip 2009, 20:38
autor: Jamszoł
Nie płyn może być on różni się od Dot 4 większą odpornością na temperaturę - wrze we wyższej temperaturze

: 02 lip 2009, 23:23
autor: mikruss
Jak samoregulator w miare dobry to moze wsadzic tyl na "pałe" i po paru hamowaniach czy tez pociągania recznym same sie wyregulują hamulce-ja tak zawsze robie i jest git, ale muszą sie rozkrecac (cos ala rzymska śruba ;) )
Co do pedału moze opadac ale jak do konca opada a za drugim razem jest ok to zapowietrzone hamulce. Ja po rozebraniu tylu bym sprawdzil cylinderki czy nie cienką bo to częsta usterka bebnów ;)

: 02 lip 2009, 23:46
autor: Jamszoł
Różnica między hamowaniem (pod pompowanie pedałem hamulca) przy zbyt cofniętych szczękach a zapowietrzonym hamulcu jest taka :
Gdy mamy zapowietrzony hamulec i pod pompujemy pedałem , to hamulec jest ale pedał hamulca jest twardy
Gdy szczęki są zbyt cofnięte , to po podpompowaniu mamy normalny pedał hamulca.
Gdy mamy w bębnie wyciek płynu hamulcowego i szczęki + bęben są mokre , to szczęki się kleją i lekkie naciśnięcie pedału hamulca powoduje natychmiastowe bardzo mocne hamowanie - szczęki a raczej okładziny kleją się do bębna

: 03 lip 2009, 17:38
autor: jaceklodz18
odkreciłem bęben i zauważyłem że z jednego cylinderka delikatnie cieknie,to może być przyczyna?

: 03 lip 2009, 18:24
autor: mikruss
do wymiany cylinderek ;)

: 03 lip 2009, 21:27
autor: Jamszoł
Tak to może być przyczyną

: 04 lip 2009, 17:46
autor: jaceklodz18
cylinderek do wymiany czy może kupić zestaw naprawczy?

: 05 lip 2009, 00:15
autor: Jamszoł
Wymień cały - nie baw się w naprawy :!:

: 13 mar 2010, 20:46
autor: kris
Chłopaki,może ktoś będzie wiedział o co chodzi,od pewnego czasu zauważyłem taką rzecz,jak jade szybciej,powiedzmy 80-90 km/h i hamuje na biegu lub na jałowym to nieraz mam takie pulsacyjne tarcie,nie moge wykukać czy to tył czy przód,napewno prawa strona,
czyżby to był objaw kończących się klocków?
Przy małych prędkościach tego nie słychać,doradzcie co to może być.

: 14 mar 2010, 09:19
autor: kupiec
sprawdź klocki i tarcze, może tarcza już krzywa.

: 21 mar 2010, 19:35
autor: kris
Chłopaki,tarcze i klocki wymienione,ale przeanalizowałem sytuacje przed wymiana i jest tak:
po zdjęciu prawego koła grubość okładziny zewnętrznej ok. 6 mm.,tarcza swobodnie i bez najmniejszego oporu się kręciła,

po zdjęciu lewego koła grubość okładziny zewnętrznego klocka ok. 1 mm. i tu tarcza kręciła się z lekkim oporem,z pewnego zródła dowiedziałem się ,że może być zapieczona prowadnica stałej-zewnętrznej części zacisku(zaznaczona na fotce)
Teraz mam pytanie,jak się do niej dobrać,wyjąć ,przeczyścić,bo to prawdopodobnie może być przyczyną wszcześniejszego buczenia i zerżnięcia klocka do zera,czy przy demontażu nie będzie wycieku płynu hamulcowego?
Doradzcie ,bo nie wiem jak się do tego zabrać aa

: 21 mar 2010, 19:46
autor: Jamszoł
Poczytaj no sobie tu http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=5716
W zasadzie , to najpierw powinieneś przejrzeć forum a potem się pytać.
Gdy będziesz wciskał tłoczek , to jeśli ciężko bedzie wchodził - jest to oznaka , że to tłoczek jest zapieczony a nie co innego.
Ewentualnie spuchnięty wężyk hamulcowy

: 21 mar 2010, 19:49
autor: kris
Okej Jamszoł,ale gdyby to jeden z tłoczków był zapieczony,to nie było by równomiernej siły hamowania,auto by ściągało przy hamowaniu,a tu wew. klocki między tłoczkiem a tarcza wytarte jednakowo,tylko ten zew. w lewym kole zjechany prawie do zera?
Obydwa wężyki w nienagannym stanie,nie spuchnięte.