Strona 2 z 2
: 20 lut 2009, 16:49
autor: ludi45
wymienilem czujnik egr i

autko jezdzi tak jak wczesniej

zakupilem juz ten lacznik i jutro rano jade na wspawanie

jezeli to nie pomoze to gdzie szukac przyczyny

: 21 lut 2009, 11:59
autor: ludi45
A wiec tak wymienilem lacznik elastyczny tklumnika i autko zaczeglo odrazu lepiej jezdzic,turbina sie zaczela zalaczac ale dopiero od porzadnego przygazowania od niecalych 4 tys

zaraz jade posprawdzac wszystki weze czy nie sa sparciale albo dziurawe

: 21 lut 2009, 12:07
autor: Yagr
trochę wysoko tą turbinę zaczynasz odczuwać.... ile ma ten sprzęt najeżdżone? Może turbawka już się regeneracji domaga?
: 21 lut 2009, 12:11
autor: Jamszoł
albo jednak między turniną a kolektorem ssącym jest wyciek powietrza i ciśnienie ucieka - ale to można sprawdzić samemu (organoleptycznie)
: 22 lut 2009, 11:44
autor: ludi45
wczoraj poprawdzalem wszytskie wezyki od turbiny i nie maja zadnych dziur pozakladalem nowe opaski i nic sie nie zmienilo,zdenerwowany wybralem sie w dluzsza trase po autostradzie i zeby turbo załapalo to z 5 na 3 musialem wrzucic wkrecilem go na 5 tys wrzucilem 4 potem piatke i jechal dalej bez turbo.juz naprawde nie ma pojecia gdzie mam szukac

a i mam pytanie w turbinie jest za kolektorem pret ktory odpowiada za cinienie,jak on u was chodzi palcem go mozna ruszyc?bo u mnie musze wziasc srubokret i dopiero mozna go ruszyc,ponoc on jest na sprezynie wiec mozna dlatego ciezko chodzi

: 22 lut 2009, 11:56
autor: WieSiu
ja mam takiego 70KM i powiem szczerze ze zeby tym autem wyprzedzac to trzeba mocno redukowac, a jedzie maksymalnie 140, 150 z gorki. Z tym ze moj to VAN,ale to nie powinno miec wiekszego znaczenia, te silniki tak lipnie dzialaja (takie jest moje zdanie)
: 22 lut 2009, 13:12
autor: ludi45
WieSiu pisze:ja mam takiego 70KM i powiem szczerze ze zeby tym autem wyprzedzac to trzeba mocno redukowac, a jedzie maksymalnie 140, 150 z gorki. Z tym ze moj to VAN,ale to nie powinno miec wiekszego znaczenia, te silniki tak lipnie dzialaja (takie jest moje zdanie)
no ale bez przesady moj kumpel ma taki sam silnik i jego nie ma porownania do mojego jak sie przejechalem.moj wujek kupil ode mnie mojego pierwszego escort 1.8 d i ja nawet nie ma do niego polotu...lyka mnie jak chce

.teraz przyszla mi do glowy mysl ze moze mam katalizator zapchany i silnik moze pracowac w trybie awaryjnym?tak sobie mysle ze wyciagne te bebyche z katalizatora

: 22 lut 2009, 13:37
autor: Jamszoł
ludi45 pisze:wyciagne te bebyche z katalizatora

Podjedź do tłumikarza - od Ci wywali kata , wstawi strumienice i jeszcze da Ci na ręke z 50 zl.
Będziesz miał pewność , że tu (wydech) jest już OK.
Moim zdaniem powinieneś turbinę wytargac i wszystko co przy niej jest ruchome ma chodzić lekko - nie ma obcji , że coś chodzi ciężko - a że ttam jest wysoka temp. to się przyłóż do tego porządnie bo części ruchome lubią się zapiekać jak ktoś dał nieodpowiedni smar - czyli zwykły a nie grafitowy.