: 21 lis 2009, 17:36
hm. Wymieniłem regulator. Odpaliłem - 13.4V - super, działa
Jednak moja radość długo nie trwała. Zgasiłem. dokręciłem alternator, poskładałem wszystko do kupy, odpalam znowu, patrzę, a tu znów delikatnie się świeci kontrolka. No to wnerwiony porządnie chwytam za miernik, patrzę - a tu 11,5V jak było przed wymianą. No załamałem się tym złomem dosłownie. Już nie wiem, co robić. Może ktoś wpadnie na jakiś pomysł, bo ja idę się upić.
Dzięki za pomoc jakby coś...
[ Dodano: Sob 21 Lis, 2009 ]
słuchajta ludziska, bo mnie oświeciło (dosłownie i w przenośni)
A może to pasek jest za luźny (choć niby dociągnąłem go porządnie, ale jak już jest wyrobiony...), się ślizga i to przez to?? Bo w sumie, to on taki sobie już wizualnie jest. Jakiś taki popękany na krawędziach itp. W prawdzie nic mi nie piszczy, ale kto go tam wie...
Jak myślicie - jest to możliwe?

Dzięki za pomoc jakby coś...
[ Dodano: Sob 21 Lis, 2009 ]
słuchajta ludziska, bo mnie oświeciło (dosłownie i w przenośni)

Jak myślicie - jest to możliwe?