Strona 2 z 2

: 01 lip 2008, 23:53
autor: orion
to że sama sie przełącza przy 2,5 tys to nie znaczy że sekwencja
jeżeli masz listwę wtryskową gazu to sekwencja

a maglownice spokojnie przełożysz jak już wyciągniesz silniki i całą resztę :razz:

: 02 lip 2008, 09:39
autor: emceha
giereq pisze: w 1.3 jest chyba 2 gen. a w 1.6 jest chyba sekwencja(bo sie automatycznie włacza powyzej 2.5 tys.)
Nawet 2 generacji instalka może się włączać powyżej 2.5 tysiąca obrotów ;) Ja tak miałem w golfie tylko u mnie przełaczała się powyżej 2100 obrotów a miałem 2 generacji LP założone.

: 05 lip 2008, 11:32
autor: Jamszoł
U mnie sekwencja przełącza się przy 6 tys (tak sobie życzyłem)
orioninblue pisze:jeżeli masz listwę wtryskową gazu to sekwencja
Nie masz listwy , tylko 4 wtryskiwacze z wężykami - każdy na osobny dolot w kolektorze.

: 07 lip 2008, 09:20
autor: cidzej
jamszoł pisze:przy 6 tys (tak sobie życzyłem)
tak sie z ciekawosci zapytam - czemu ??

witam po przerwie

: 26 wrz 2008, 17:20
autor: giereq
chciałem się pochwalić że auto udało się odratować i to całkiem nieźle, gdy autko stało i czekało na werdykt firmy ubezpieczeniowej, kilka osób telefonowało i chciało go ode mnie odkupić. Dlatego zaczołem się zastanawiać po co im wrak, gdy sam zdecydowałem się na remont jeden pracownik warsztatu(jeden z tych którzy chcieli odkupić) powiedział ze warto robić bo jest zdrowy i mimo wierzchnich uszkodzeń "pod spodem" nie jest źle. Okazało się że podłużnica lewa jest zupełnie cała - prawa była zagięta mniej więcej do wysokości butli gazowej reszta była cała :) więc podłuznice zostały - były sprawdzone i nie były w ogule zjedzone. Okazało się że butla przyjeła na siebie całe udeżenie stąd troszke powichrowało podłogę. Moje wątpliwości dotyczyły też zawieszenia - jak się okazało w ogóle było nie naruszone - blacharz powycinał zagiętą blachę i jeździł nim bez problemu po swojej posesji.

Okazyjnie trafiła mi się ćwiartka tylnia od anglika i tylnia klapa za 110 zl z lampą.
i w zasadzie to jedyne częsci które zostaly wymienione. no i zderzak

Auto robili znajomi mojego ojca - dodatkowo przyspawali płaty blachy wzmacniające blachę pomalowali calość i zakonserwowali od przodu przez tyl, ranty trzwy i profile zamknięte aż po dach. Auto bezproblemowo przeszło przegląd techniczny, nie ściąga, nie skrzypi jest szczelne.

za robociznę zapłacilem 1800 zł
i 600 za elementy.

Swojego 1.3 1996 sprzedałem za 4.5
Ojciec z odszkodowania dostal za srebrnego 9tys.
Więc chyba mi się opłacało.

: 26 wrz 2008, 22:03
autor: cidzej
hm ... sam nie wiem czy gratulować czy .... kolejnego szrota na drogach :| ktos go kupi i bedzie sie cieszyl z fajnego ayta az ktos mu znowu np. w dupe nie wjedzie a wtedy ten spawany escort zlozy sie jak harmonijka :|

polak potrafi .... :sad:

ps. a drzwi prawe tylne to nie dosc, ze zle spasowane to jeszcze gora odstaja od slupka ... przynajmniej na zdjęciu ... żenua :|

: 28 wrz 2008, 20:55
autor: giereq
nie zamiezam go sprzedawać tylko zajeździć... a że dużo jeżdzę to szybko to nastąpi. Wg mnie spawanych jest większość aut(fabrycznie też mają spawy) uważam że lepszy taki spwany niż dziurawy bez podłużnic, te drzwi to złudzenie one nie odstają od blachy, tam wyłazi uszczelka :/ co ciekawe te drzwi nigdy nie były wymieniane i lakierowane a są inne niż lakier z przodu i z tyłu. Mam co do tego pewność bo auto jest w taty rękach od salonu(kupiony w 99 skarzysko kamienna). Zresztą nawet gdybym chciał sprzedać to i tak powiedział bym że bity, pozatym to widać bo lakier jednak jest inny i cena była by niska. Zresztą sprzedawać escorta nie warto bo sie dostanie psie pieniądze nawet za dobry egzemplarz. Zresztą spawany błotnik i końcówka podłużnicy to nie są raczej jakieś wyjątkowo niebezpieczne naprawy - są wręcz bardzo często stosowane.

Pozdrawiam,
ps ktoś wie czemu strona głowna ma od dłuższego czasu takie krzaki ?

: 29 wrz 2008, 21:38
autor: mikruss
Cidzej jezeli ten ess mial wspawany tyl to chwala tylko blacharzowi, bo jest to lepsze rozwiazanie niz wyciaganie na sile na ramie ;)

: 29 wrz 2008, 23:03
autor: cidzej
tzw mniejsze zlo ?? moze i lepiej ale chyba nie wszyscy slyszeli, ze spawanie znacznie oslabia blachy :D jak juz chcial dobrze to powinien ponitować :P nie bez powodu samoloty i statki są nitowane a nie spawane :P

: 01 paź 2008, 13:01
autor: giereq
z tego co wiem tam gdzie było spawane to robił to schodkami, nie robił tego po liniach prostych tylko coś w rodzaju schodków ( niestety nie miałem przy sobie aparatu bym wam pokazał, potem na to naspawywał dość solidną blachę. W ramach testu czy nie skrzypi i sie trzyma wskoczyło trzech tych blachazy do bagaznika i skakali po nim. Pozatym stare elementy jak już wycieli z auta pokazywali mi że też są spawane więc myślę że to jest też taki stereotyp, bo fakt co innego jak sie auto spawa w połowie.... czy po słupkach przednich. Ale wymiana błotnika, podłogi na podłużnicach i paru cm podłużnicy to nie jest jakaś niewiadomo jaka kombinacja. autko przejechało przez ścieżkę i nie wykazało żadnych niedociągnięć (no może poza ręcznym ale to wina urwanego gwintu w kabinie przy dzwigni )

Ps. Ponawiam pytanie co się dzieje ze stroną główną ?
Miała być zmiana dizajnu ? a jak narazie jest zmiana w zupełnie innym kierunku :/