Strona 2 z 3

: 18 maja 2008, 11:41
autor: deathrider_85
darcun4 pisze:I coś mi się właśnie wydaje,że ten:http://www.allegro.pl/item360488367_cas ... html#photo jest właśnie półsyntetykiem.
Ja wolnossącego Diesla właśnie tym zalewam i jest to minerał, ale Ty zrobiłeś ogromny błąd zalewając TD'ka minerałem. Powinieneś go zalać przynajmniej półsyntetykiem.
Jeśli chodzi o płukanie silnika, to tego nie rób. Tak się robiło w przypadku bardzo starych samochodów w czasach, gdzie oleje były beznadziejnej jakości.

: 18 maja 2008, 12:40
autor: Jamszoł
deathrider_85 pisze:Tak się robiło w przypadku bardzo starych samochodów w czasach, gdzie oleje były beznadziejnej jakości.
Nie zgodze się z tym tak do końca.
Co do dawnych czasów i jakości olejów się zgadzam.
Ale przy nowoczesnych silnikach gdzie luz zaworowy ustala ciśnienie oleju , pozostaje dość dużo starego oleju a minerala nie wolno mieszać z półsyntetykiem ani z syntetykiem.
Nie trzeba być fachowcem , żeby dojść do wniosku , że jeśli ich nie wolno mieszać to trzeba układ wypłukać.
Olej też zostaje nad zaworem ciśnieniowym w pompie olejowej.
Co do silników z turbo - a dlaczego to nie można lać minerala ?
Można i robi się to do większości silników - jest do tego mineral turbo , popularny turbo diesel.
Zalewa się nim silniki pracujące pod ogromnym obciążeniem.

: 18 maja 2008, 21:02
autor: kupiec
jamszoł pisze:Co do silników z turbo - a dlaczego to nie można lać minerala ?
Można i robi się to do większości silników - jest do tego mineral turbo , popularny turbo diesel.
Zalewa się nim silniki pracujące pod ogromnym obciążeniem.
zgadzam się z tym. sam taki leje bo był taki lany przed kupnem

: 18 maja 2008, 21:21
autor: deathrider_85
Z tego co mi wiadomo, to w TD im rzadszy olej tym lepiej. Szybciej do Turbiny dochodzi i szybciej zaczyna ją smarować.

: 18 maja 2008, 21:26
autor: Yagr
mineralny nie znaczy gęsty - o tym decyduje klasa lepkości (ale fakt faktem najgęściejsze oleje to z reguły minerale)

: 18 maja 2008, 23:16
autor: Jamszoł
Ciężarowe wozy robią po milion kilometrów i też jeżdżą na mineralach nie są one takie złe.
Poza tym po odpaleniu silnika , ten pracuje na wolnych obrotach i turbinie przez te ułamki sekund nic się nie stanie.

: 09 sie 2008, 22:14
autor: Mikosz
Tydzień temu wymieniłem olej i filtr oleju. Oczywiście mineralny. Nie miałem kanału. Dziadek zwykły mechanior za 20 zeta mi wymienił profesjonalnie. Oleju nowego weszło 4,15 litra. Mi zostało prawie litr na dolewki ;-)

: 10 sie 2008, 12:49
autor: Bosaczek55
siemka nie chce zakladac nowego tematu wiec zapytam sie tutaj mam 1.3 z gazem i moj Es teraz jezdzi na mineralu 15W40 ale w najblizszym czasie bede wymienial olej i czy mozecie mi polecic czy mineral dalej czy moze pol syntetyk?samochod bedzie mial ok 200 000 przebiegu...piszcie

: 10 sie 2008, 19:57
autor: Ven
Bosaczek55 pisze:siemka nie chce zakladac nowego tematu wiec zapytam sie tutaj mam 1.3 z gazem i moj Es teraz jezdzi na mineralu 15W40 ale w najblizszym czasie bede wymienial olej i czy mozecie mi polecic czy mineral dalej czy moze pol syntetyk?samochod bedzie mial ok 200 000 przebiegu...piszcie
Chyba nie przeczytałeś tematu bo odpowiedz już jest.

Skoro silnik pracuje na mineralu to nie mozesz zalac pół-synt. czy pełnego sytnetyka tak poprostu. Na upartego można dać auto do zakładu mechanicznego gdzie zrobią płukanie silnika i dopiero zalać nowy typ oleju.

Przy Twoim przebiegu, gra nie jest warta świeczki i może więcej zaszkodzić niż pomóc.

: 12 lis 2008, 09:58
autor: kupiec
podczepie się pod temat.
zmieniłem silnik i teraz taki dylemat mam- jaki olej wlać? byłem u trzech panów od wymiany olejów i trzy różne opinie.
- jeden mówi lać co się chce bo to stary silnik i nic się nie stanie
-drugi że półsyntetyk bo to niewiadomo co bylo czyli kompromis
-trzeci że mineral i to gęsty
więc co?

: 12 lis 2008, 10:13
autor: cidzej
10W40 czyli polsyntetyk - moje zdanie jest takie, ze nawet jak silnik bedzie bral olej to i tak lepiej i zdrowiej dla niego lac polsyntetyk niz zatkac go mineralem. tym bardziej, ze to stary klekot i w temperaturach ponizej -20stC i tak bedezie mu juz dosc ciezko zapalic to po co mu jeszcze dodatkwoo utrudniac robote :D

zalej go tym: http://moto.allegro.pl/item471646884_el ... ratis.html tanie i dobre :D

lub to:

http://moto.allegro.pl/item471648106_or ... a_vat.html

: 12 lis 2008, 10:24
autor: kupiec
dzięki Łukasz za podpowiedź

: 12 lis 2008, 11:15
autor: Yagr
No a ja pokusiłem się o mały eksperyment - po lowendowym mineralu z lidla przepłukałem silnik i zalałem fordowskim 5W30.... przy okazji wymieniłem uszczelkę korka spustu oleum, bo myślałem że to przyczyna wycieku... Niestety wyciek pozostał - w grę wchodzi już tylko simmering na wale od strony skrzyni lub uszczelka miski.... ale nie o tym chciałem. Po zmianie oleju i płukance silnika maszyna po kilkudziesięciu kilometrach jazdy wyraźnie uciszyła popychacze. Poza tym mam nadzieję że rzadszy olej polepszy odpalanie w zimie ;) Tyle że to olej chyba półsyntetyczny - rozbieżne wersje słyszałem...

: 12 lis 2008, 11:20
autor: lordpablo
5w-30 to raczej pełen syntetyk, chyba że sie myle

: 12 lis 2008, 11:37
autor: Yagr
lordpablo pisze:5w-30 to raczej pełen syntetyk, chyba że sie myle
piszą że "syntetyczna technologia HC" więc chyba hydrocrakowany czy jakoś tak - lepszy z półsyntetyków. Na syntetyk jest za tani (76zł/5l) :)