
Jako że mamy już ciepłe dni i jest okres używania już klimy...
Jak pisałem w temacie ze w tamtym roku miałem problem jazdy z klimą.
Od nie dawna zacząłem używać. Jest dużo lepieeej niż rok temu

Co prawda jak załączam klime to obroty spada o jakieś 100 obr.min czyli do 700 mimo niepełnosprawnego silniczka krokowego, troche trzęsie budą. Zamulenie zmalało, prawie nie odczuwalne.
Najwidoczniej samodzielna regulacja dwóch śrub na pompie wtryskowej pomogła. Instrukcje skorzystać można wytrzasnąc z postu Jamszoła w tutejszejszym forum albo jak kto woli po ludzku to można przeczytać ładnie opisane na forum Mondka

I teraz zadam parę pytań:
W jaki sposób sprawdzić temperature nawiewu ?? Ja sprawdziłem tak, że podczas jady na trasie jechałem średnio 80 km/h prawą ręką trzymałem rtęciowy termometr pokojowy z drewnianą obudową na kratke środkowąi tak trzymałem pare minut. Tylko pare minut bo dłużej nie wytrzymałem, ręce mi normalnie zmarzły

Czy to dobra temperatura ? Ja nie narzekam, ładnie chłodzi...
Niestety nie zrobiłem nabijanie klimy od czasu kupna auta... Ale mam możliwość nabicia za stówke po znajomości mojego ojca...
Czy samodzielnie odgrzybianie robiliście ?? Nie wiem czy jest sens to robić. Moja przyszła teściowa siedziała sprzodu a jest alergiczką i nie narzekała na nudności z powodu klimy więc nie mam pleśni czy coś takiego...
Aha na trasie odczuwam mniejsze zmęczenie z klimą niż bez klimy
