Strona 2 z 2

: 16 kwie 2008, 12:28
autor: Ven
Nie zdążyłem w weekend zabrać się za zrobienie tego cylinderka, ale w miedzy czasie wyszło co następuje - po wymianie kol zimowych 13' 155/70 na 15' 195/50 letnie sciaga dalej i to znacznie mocniej zarówno w czasie hamowania jak i przyspieszania - z ta sama siłą.

A więc wygląda że to jednak nie hamulce a coś w zawieszeniu... ? Teraz na nowych kółkach w momencie puszczenia kiery auto leci w lewo. Przy ruszaniu z miejsca, z puszczona kiera też leci. W czasie ostrego hamowania tak samo. W czasie lekkiego - już nie. Dziiwnee :shock:

Przypominam że robiłem geometrie i powiedziano mi że jest w normie i nie trzeba ustawiać (stwierdzono bardzo lekką rozbieżność)

: 16 kwie 2008, 12:29
autor: Pexu
Jeżeli chodzi o ściąganie przy ruszaniu, hamowaniu... U mnie to była wina sprężyn z tego co pamiętam. Wymieniłem i po bólu :)

: 20 maja 2008, 11:45
autor: Ven
Wczoraj przy wymianie gum zauważyłem że lewe tylne koło chodzi zdecydowanie ciężej niż prawe, słychać wyraźny szum, ocieranie, po zdjeciu kola nie da rady wprowadzic bebna w ruch, staje po 1/4 obrotu. Co nawaliło? Coś trzeba wymienić czy nie koniecznie? Dam rade samemu to zrobic?

Podejrzewam ze to wlasnie dlatego auto lekko ściąga mi lewo, bo lewe tylne koło jest lekko hamowane.

: 20 maja 2008, 12:06
autor: emceha
Ven pisze:Co nawaliło? Coś trzeba wymienić czy nie koniecznie? Dam rade samemu to zrobic?
Albo łożysko się zatarło albo szcżeki nie odbijają. Rozbierz bęben i się dowiesz ;)

: 20 maja 2008, 17:45
autor: Jamszoł
Trzecia możliwość trzyma mechanizm od ręcznego hamulca
Czwarta możliwość trzyma linka ręcznego hamulca.

: 20 maja 2008, 21:31
autor: Ven
Najlepsze że nie słychać szumów łożyska podczas jazdy autem ...no może lekko przy ok 70-90km/h. Ale jak jest zatarte to powinno wyć że hej...? Natomiast tak jak napisalem wyraznie cos trze jak sie kreci kolem przy podlewarowanym aucie.

Hamulec zasadniczy i reczny dzialaja bez zarzutów (mimo że klocki z przodu mam ze 3 mm :P ). Reczny sie zaciaga i opuszcza normalnie.

Ile czasu zajmuje zdjęcie jednego bębna i oczyszczenie tego ukladu, cylinderka czy cuś... ?

: 21 maja 2008, 15:44
autor: Jamszoł
Jak nie masz progu w bębnie i bez problemu puszczą śruby przy cylinderku to masz pościągane po 15 minutach , wliczając w to podnoszenie auta na lewarku.

: 21 maja 2008, 17:44
autor: Yagr
niestety tak zwykle bywa że gdy nastawiasz sie na te 15 minut to akurat wtedy trafia się i próg w bębnie i zapieczone śruby i jeszcze parę rzeczy... :(

: 21 maja 2008, 22:01
autor: Ven
Mhm ok. A cóż to jest próg w bębnie że raz jest a raz go niema? :roll: :mrgreen:

: 21 maja 2008, 22:24
autor: Yagr
szczęka ci powoli wyciera bęben od środka (tak jak klocek tarczę) i jak za dużo go zjedzie to sie robi próg. Szczęki sie o niego opierają i przeszkadzają w ściągnięciu bębna. Jeśli jeszcze średnica sie za bardzo nie powiekszyła to wtedy bęben sie przetacza.