Strona 2 z 4

: 26 sty 2008, 14:45
autor: Jamszoł
Ven pisze:AD (77zl szt) ?
plus koszt przesyłki.
Więc na jedno wyjdzie a w sklepie sprawdzisz czy masz komplet.

: 26 sty 2008, 14:57
autor: lordpablo
ale czy ten kolo w sklepie tez sprzedaje przegub z osłoną, obejmami i smarem ????????

: 26 sty 2008, 16:17
autor: Ven
Cholera nie wiem, no przeciez zawsze sprzedaje sie je w kompletach ze wszystkim no nie? :roll:

Moze faktycznie sam przegub skoro tak tanio :???: , no nie zapytalem.

Jest opcja na komplet 2szt nowych przegubow AD za 50zl sztuka (+8zl wysylka) - dwie i pol dychy taniej niz u innych sprzedawcow - brac???????? Taniocha, chyba wezme w ciemno!

: 26 sty 2008, 16:48
autor: Yagr
AutoDistribution to nie producent - on ma tylko prawa do marki a produkcją zajmują sie inne firmy, niestety nie wiem kto dla AD produkuje przeguby... :(

: 26 sty 2008, 16:56
autor: Ven
Dobra po ptokach, wziąłem je. :razz:

Sprawdziłem na allegro,

METELLI produkuje przeguby dla AD, dla innych marek różne inne części.

Robia przeguby nie tylko do escortów :

SKLEP CZĘŚCI FORD

A to ich strona :

METELLI

: 27 sty 2008, 23:37
autor: orion
ja do Rs2000 kupiłem spidana ale te są dość drogie w porównaniu do tych które podałeś bez zniżki 174zł ale co kto woli jeżeli szybko sprzedasz auto to bierz tańsze a jeżeli zamierzasz trochę essem polatać to tej taniochy nie bierz chyba że lubisz co pół roku wymieniać przeguby

wymienisz bez problemu zaopatrz się tylko w szczypce segera takie które rozginają zawleczkę i mają wygięte końcówki i rękawice z powłoką gumową bo ten smar do przegubów strasznie ciężko odmyć z rąk

Powodzenia ;)

: 30 sty 2008, 09:27
autor: emceha
Mam AD (kupowałęm po 102 zeta /sztuka :???: ) i na razie śmigają bez probleu ;)

: 10 lut 2008, 09:39
autor: Ven
Zdaje spozniony raport z robot. Przeguby wymienione, niestety bez fotek, robiliśmy to na szybciora juz wieczorem w garażu sąsiada (przysługa z jego strony), więc głupio by było jakby on miał robić a ja bym sobie latał z aparatem i cykał fotki. Także sorry ale nie dało rady. Dobre foty i pasujące do tej operacji znajdują się tu :

Opis wymiany osłony przegubu

Natomiast co do samej roboty, to nie jest to takie proste jak sie wydaje, żeby to zrobić w 15 minut jak mówicie czy 30nawet to trzeba mieć naprawde pare w rękach i rutyniarstwo w temacie. Nam sie zeszło dobre dwie i pół godziny roboty. Wszystko szło dobrze do dwóch momentów :

1. Jak trzeba było zbić dolny sworzen wachacza (fota nr 4 w opisie) to sie zrobił problem, napierdalalim z calej sily i K.rwa nie chcialo zejsc, kombinowalismy z podwazaniem piasty zabka do gory , odciaganiem kolumny, cuda nie widy, chyba z 15 minut az wkoncu puscilo, ten sworzen ma takie wyzlobienia ktore nie pozwalaja mu tak poprostu wysc. Straszne zesmy sie namachali z tym :evil:

2. Drugi punkt przy ktorym stanelismy na kolejne dobre 15 minut to wyjecie przegubu z piasty, ale tutaj przyznam zupelnie zapomnialem o tym malym szczegole :
" ...srubokręt będzie potrzebny do odchylenia pierścienia sprężynującego (patrząc od środka wozu w kierunku zewnętrznym wzdłóż półosi)
Gdy go lekko odchylisz - niech ktoś lekko odciąga przegób na zewnątrz a Ty puknij w niego młotkiem. Zabezpieczenie puści i przegób wyłazi. "

I ze tak powiem trzeba bylo na chama :razz: Jeden odciaga na maxa do zewnetrznej a drugi z kanalu z podbijakiem, napierdala w ten wewnetrzny pierscien przegubu zeby wylazlo, :c: ale bylo walenia i kurwienia, za ch** nie chcialo puscic, to male sukinsynskie zabezpieczenie jest zaj**** mocne :twisted: No po 15 minutach napier. puscilo i przegub wylazl.

Potem juz luzik.

Tak czy siak nie jest to takie chop siup, ale faktycznie z pomocnikiem do zrobienia, z sasiadem wypilim 6 piwek i 300 zeta w kieszeni. Autko na zakretach znowu jest ciche nic nie chrobocze i nie wali, jak nie to samo :smile: Takze jest git.

: 10 lut 2008, 11:27
autor: darcun4
Ven pisze:Jak trzeba było zbić dolny sworzen wachacza
Tego nie trzeba zbijać.Brecha lub rurka fi 25-30 mm długa na metr lub więcej,naciskasz do dołu,wyskakuje samo.

: 10 lut 2008, 13:39
autor: Jamszoł
darcun4, dokładnie - ale może kolega zapomniał wyciągnąć śróbę poprzeczną co go trzyma ?
Ven pisze:ale tutaj przyznam zupelnie zapomnialem o tym malym szczegole :
No właśnie - cała robota - naprawdę może zająć 30 minut.
Któryś z kolegów po moim poscie podpowiadał , że zamiast śróbokręta można użyć szczypiec do segerów.
Gdybyś dokładnie rozchylił to zabezpieczenie - wystarczyło by jedno puknięcie małym 250 gramowym młotkiem.
No cóż - najważniejsze , że zaoszczędziłeś kasę , poza tym zrobiłeś to sam i na pewno nie jesteś z tego powodu przygnębiony - a raczej dumny.Bo chyba tak jest ?

: 10 lut 2008, 13:40
autor: ARIEL
darcun4,
darcun4 pisze:wyskakuje samo
oj nie zawsze trzeba młota i wspomóc ;)

: 10 lut 2008, 16:36
autor: Ven
Szczypiec segera niemieliśmy, sąsiad też nie miał. To zabezpieczenie dało nam w kość :grin:
darcun4 pisze:
Ven pisze:Jak trzeba było zbić dolny sworzen wachacza
Tego nie trzeba zbijać.Brecha lub rurka fi 25-30 mm długa na metr lub więcej,naciskasz do dołu,wyskakuje samo.
Tak właśnie robiliśmy, długą rurą napieraliśmy ile wlezie, i naparzaliśmy młotem rónocześnie też...więc to że "samo wyjdzie" to hehe sorry ale lekka przesada ;)

Jamszoł, co racja to racja satysfakcja pewnie że jest :smile:

: 10 lut 2008, 22:37
autor: orion
ja dziś zmieniałem przegub w escorcie czas operacyjny 20min (z zegarkiem w ręku) ale może dla tego że nie pierwszy raz w zasadzie to bym mógł to już z zamkniętymi oczami zrobić, gdyby ktoś miał problem z wymiana przegubu zapraszam do mnie do garażu ;)

: 12 lut 2008, 06:20
autor: Ven
Jak wcześniej przy każdej prędkości puściwszy kiere auto szło jak po szynach na wprost, teraz zauważyłem że po wymianie przegubów auto lekko ściąga w lewo (trzeba kierownicą kontrować 1-2-3 stopnie w prawo) , troche nasila się to podczas mocnego hamowania, też w lewo ale szybciej. Coś żem poluzowal w czasie tego walenia młotem ? Trzeba jechać na zbieżność ? :???:

: 12 lut 2008, 09:30
autor: orion
trzeba wszystko porządnie dokręcić szczególnie nakrętkę na piaście, ja do tego używam 2m rury :razz: