Ford Escort Team Polska

a wiec tak.... kupilem i wymienilem termostat, lecz niestety nie pomoglo;/;/;/

ktory to jest czujnik od tej temperatury i gdzie on jest (dokladnie)

i jak moge sprawdzic czy to napewno to zeby znow nie kupowac czegos co jest zbedne?:(

Ktoras wtyczka przy obudowie termosttau - nie okragla tylko prostokatna - zewrzyj styki we wtyczce - zegar powinien max do gory pojsc.

emceha, po mojemu - zbyt duży spadek napięcia na obwodzie czujnik temp - wskaźnik. Posprawdzaj przewody.
Alba za mało płynu - jak dodasz gazu to pompa podpąpuje płyn i wskaźnik zaczyna pokazywać temperaturę a jak puścisz nogę z gazu to zaczyna brakować płynu - czujnik wtedy pracuje na sucho a w tedy temp spada bo czujnik nie ma co pokazywać (- w tej opcji - najgorsza prognoza - pompa wody) ale nie będę krakał.

Jurek ale płyn nie dawał by takich objawów natychmiastowo. Powiedz mi ja szybko wzrasta prędkośc obrotowa na 5 biegu z 2 do 2,5 tyś przy tym silniku??? Kilka sekund a reakcja wskaźnika jest natychmiastowa. Pompa w życiu nie zdąży podpompować w tym czasie tyle płynu żeby czujnik wyczył aż taką róznicę.

Pompa wymieniona, płynu wzorowo jeśli chodzi o ilość. Silnik nie przegrzewa się (od listopada nie słyszałem żeby się wentylator włączył). Moim zdaniem bliżej prawdy jest twoja teoria na temat spadku napięcia NIe zawsze się to zdarza. Jedynie z rana, zaraz po nocnym postoju.

Viper9595, czyjnik jest wkęcony w obudowę termostatu. Jak stpoisz przed maską to zaraz przy silniku, wkręcony pod kątem od spodu

OK trza zatem dobrze się przyjrzeć przewodom między czujnikiem a zegarem.

MCH a niemasz gdzies zwarcia na zegarach?

Całkiem możliwe. Musze wytargać budzik i przeczyścic styki. Zobaczymy co potem

witam. sprawa sie wyjasnila.... powodem byl zepsuty czujnik pod termostatem.

teraz wszystko dziala w porzadku:)

witam,
wymieniłem wczoraj termostat i teraz poczułem dopiero co to ogrzewanie w zimie
mam do Was pytanie: ile tak pi razy drzwi powinno spaść spalanie - bo teoretycznie zimny silnik pali więcej? dodam, że mam inst. sekwenc. - czy odczuję coś w spalaniu gazu i w kieszeni? zatankowałem się do pełna ale mało teraz jeżdżę i nie mogę się doczekać prawdziwego wyniku . do tej pory palił mi 12-13 ltr LPG średnio.
pozdrawiam

griby, niektórzy twierdzą że spalanie niedogrzanego silnika jest większe nawet o 2 litry od spalania silnika działającego w poprawnej temperaturze Ile w tym prawdy??? Tego już Ci nie powiem.

emceha pisze:Ile w tym prawdy???

Dużo Przemku, ja u siebie mniej więcej taką różnicę zauważyłem na niedogrzanym silniku

Dzięki Łukasz za poparcie teorii Teraz griby ma pełen obraz sytuacji.

dzięki, pocieszające to...
jak wyjeżdżę zbiornik to dam znać czy idzie za teorią praktyka

To też jeszcze zależy od długości odcinków jakie pokonujesz .
W moim przypadku była by to mniejsza oszczędność bo z jednego końca Kalisza na drugi jest 8 - 10 km więc jest to mało - ale w większych miastach można zaoszczędzić nawet ponad 2 litry.

wiesz jamszoł do tego trzeba dodać, że moja instalacja włącza się automatycznie czyli traciłem dodatkowo na tym, bo zanim te 30 stopni w mrozie z otwartą chłodnicą osiągnął....
jeżdże głównie krótkie trasy wiec pare minut na benzynie traciłem, teraz włącza się po minucie