Strona 2 z 3
: 26 lis 2007, 18:16
autor: czesiek88
essi stoi u goscia ktory ma kompa

najpierw podpial go pod kompa a potem sprawdzal wszystko pokolei dioda...tez tak myslalem ale wszystkie czujniki pokazuja dobra opornosc
: 26 lis 2007, 18:59
autor: cidzej
mógłbyś mi podać cisnienie na listwie wtryskowej jakie masz, bo w tym przypadku "sprawdzone" czy "dobre" niewiele mi mowi
poza tym daj mase - klema "minus"

> silnik
sprawdz napiecie ładowania.
: 26 lis 2007, 19:10
autor: czesiek88
jakie jest cisnienie to ci nie powiem bo ja tego nie sprawdzalem tylko mechanik...powiedzial mi ze ksiazkowe
: 26 lis 2007, 20:06
autor: cidzej
to ja sie poddaje w takim razie, bo skoro to taki super ekstra mechanik to czemu go naprawic nie potrafi ???

nei mechanik

nie bede mu podpowiadal, bo i tak na koniec on za to kase wezmie

: 26 lis 2007, 20:10
autor: czesiek88
moze i

a nie mechanik ale jedyny w okolicy ktory ma kompa:/ a ze moj samochod nie jest na chodzie to nie mam innego wyjscia tylko zostawic go u niego
: 26 lis 2007, 20:52
autor: Yagr
tylko że w tym silniku to komp serwisowy jest na ch... potrzebny - nic ci więcej nie pokaże niż sam sobie diodą zbadasz. I pewnie jeszcze ten mechanik bierze 50 zł za reset? Człowieku, weź sobie jakikolwiek uniwersalny multimetr za 15 zeta i sam sobie posprawdzaj czujnik po czujniku, sprawdź czy kabelki wszystkie dobrze przewodzą, czy wszystkie wtyczki powtykane, czy ni pordzewiałe punkty masowe itd, itp. Jak nie będziesz wiedział jakie wartości dla danych czujek to znajdziesz na forum. Ale że w Pińczowie za dużo mechaników nie ma - to fakt. Ja nie wierzę że ci wszystko dobrze posprawdzał bo gdyby to zrobił to byś jeździł...
Jedno mnie zastanawia... piszesz że najpierw podpiął do kompa... a potem po kolei wszystko diodą... Jak to po kolei? co on diodę podpinał do każdego czujnika osobno? Widziałeś żeby liczył błyski z diody i zapisywał sobie? Bo jak nie to chyba ściemniał...
W każdym bądź razie wszystko w porządku, jak piszesz, nie może być napewno....
: 26 lis 2007, 21:21
autor: czesiek88
czyli sadzisz ze to moze byc ktorys z czujnikow?
: 27 lis 2007, 01:09
autor: Yagr
czyli sadzisz ze to moze byc ktorys z czujnikow?
może, a który? Myślę że MAP jednak odpada (zrobiłem z odpiętym wężykiem 300km i nawet więcej nie spalał ale nierówno chodził), Lambda też bo ona przy odpalaniu jeszcze nie pracuje, czujnik temperatury powietrza ale przede wszystkim sprawdź sobie jeszcze raz czujnik położenia przepustnicy, czujnik położenia wału, regulator obrotów biegu jałowego i co tam jeszcze znajdziesz. Jesli okaże się że faktycznie wszystkie czujniki są dobre to zamień się na chwilę z kimś komputerem, zapodaj zdjęcie regulatora ciśnienia - jak ma z góry zerwaną tą naklejeczkę zasłaniającą otwór regulacji to pewnie ktoś juz w nim grzebał i to może być przyczyna, możesz jeszcze posprawdzać wtryskiwacze czy nie leją... kurcze mozna tak pół dnia wymieniać ale póki na 100% nie wykluczysz czujników to takie pieprzenie bez sensu... Powiedz jeszcze tylko jedno co zrobiłes że nagle przestał palić? Czy nie nastąpiło to po wymianie rozrządu?
: 27 lis 2007, 08:20
autor: cidzej
Yagr pisze:czyli sadzisz ze to moze byc ktorys z czujnikow?
może, a który? Myślę że MAP jednak odpada (zrobiłem z odpiętym wężykiem 300km i nawet więcej nie spalał ale nierówno chodził),
na benzynie ??? wątpie .... ja jeździłem (jeśli można to nazwać jazdą) bez MAPa i było to jedno wielkie zamulenie auta do tego potrafił gasnąć co chwile i miał kłopoty z odpalaniem
w jakim stanie, kolego, masz izolacje na przewodach od potencjometra przepustnicy ?? moze sa odizolowane ??
: 27 lis 2007, 08:31
autor: czesiek88
stwierdzilem ze zmieniam mechanika bo ten za pierona mi nie pomoze

wymienilem rozrzad zrobilem jakies 400-500 km zgasilem go kluczykiem i juz nie chcial odpalic

: 27 lis 2007, 13:05
autor: Yagr
cidzej pisze:na benzynie ??? wątpie .... ja jeździłem (jeśli można to nazwać jazdą) bez MAPa i było to jedno wielkie zamulenie auta do tego potrafił gasnąć co chwile i miał kłopoty z odpalaniem
no fakt, na benie to zrobiłem z tego ze 30 km ale odpalał bez protestów...
czesiek88 pisze:stwierdzilem ze zmieniam mechanika bo ten za pierona mi nie pomoze

wymienilem rozrzad zrobilem jakies 400-500 km zgasilem go kluczykiem i juz nie chcial odpalic

cóż mam pewną teorię... po wymianie rozrządu mógł ci nie dość dobrze napiąć pasek i po tych 400-500 km jest już luźny i np. przeskoczył o ząbek... ale to tylko dywagacje

: 27 lis 2007, 13:11
autor: czesiek88
problem w tym ze rozrzad byl sprawdzany i jest ok...
: 27 lis 2007, 13:13
autor: cidzej
czesiek88, zabierz tego esa od mechaniora, rob foty silinika, kostek od czujnikow, zakup miernik cyfrowy za 15zł i bedziemy go naprawiac wspolnie

: 27 lis 2007, 13:16
autor: czesiek88
mam zamiar go zaprowadzic do innego mechanika

jak on nie pomoze to sie pobawie w fotografa

: 27 lis 2007, 13:18
autor: cidzej
czesiek88, nie wierzysz w nasze możliwości

a mowiles, ze w okolicy tylko jeden mechanik ...
