Strona 2 z 2

: 29 paź 2007, 16:32
autor: lordpablo
tak jak kiedyś pojechałem do gazownika i mówie mu co jest grane a on do mnie że to będzie 150zł ja pytam za co? a on że za to że wie co się popsuło :shock: :shock: :shock: :evil:

: 29 paź 2007, 16:38
autor: ARIEL
mechanik jak każdy zawód chce jak najwięcej zarobić a jest to taka dziedzina nauki że idzie pociulać dużo osób i to prawie na wszystkim a przeważnie to te prywaciaże na tym zerują znam tą strone od zaplecza kiedyś w tej branży siedziałem ,lecz los mi zawód zmienił naszczęście :razz:

: 29 paź 2007, 17:21
autor: cidzej
ARIEL pisze:... los mi zawód zmienił naszczęście :razz:
twoje szczescie czy twoich klientow ?? :twisted:

: 29 paź 2007, 18:25
autor: ARIEL
cidzej, ja jeszcze z autem u mechanika nie byłem :razz:

: 29 paź 2007, 18:55
autor: morgon
mechanior to nie pozwoli na to żeby mu ktoś na łapy patrzył bo by jeszcze musiał się starać. Miałęm na myśli że jakby miał jakiegoś znajomego co by mu pomógł przy aucie to żeby się dopytywał