Strona 2 z 2

: 24 maja 2007, 17:32
autor: SlaVkoEg
aTo chyba cos specjalnego do gum musi byc...?? Nie ejst przypadkiem tak ze niektore oleje, plyny, smary, itp. powoduja pekanie i niszczenie gumy?? :???:

: 24 maja 2007, 20:43
autor: Jamszoł
Zgadza się dlatego w moim ostatnim poscie pisałem o sylikonie w sprayu - ten szczególnie się nadaje do gum a w szczególności do uszczelek w drzwiach na zimę.
To kosztuje niecałe 10 zł a na długo Ci starczy.
A tak poza tym to gumy przy cylinderkach i tłoczkach są olejoodporne.
Inaczej płyn hamulcowy by je raz dwa wrąbał.
Oczywiście te w środku - ta zewnętrzna jest ze zwykłej gumy.

: 25 maja 2007, 00:38
autor: SlaVkoEg
ale plyn hamulcowy ma chyba jakas inna konsystencje i nie szkodzi gumowym elementom(tak mi sie wydaje lecz moge sie mylic) wiec mysle ze mozna poprostu plynem hamulcowym je troszke przesmarowac :)

: 25 maja 2007, 14:50
autor: Patryk
Oj chlopie jestes w bledzie jak cholera, plyn hamulcowy jest z natury zracy, wsadz sobie palucha na jakis czas do plynu to zobaczysz jaki bedzie efekt.

P.s.
Taka ciekawostka dla wszystkich, jak nam wycieknie plyn hamulcowy na trasie to mozna po zatkaniu przecieku nalac zamiast plynu zwykle jasne piwo :cool: spokojnie dojedziemy do najblizszej stacji benzynowej gdzie kupimy i wymienimy plyn :mrgreen: pozdrawiam

: 25 maja 2007, 17:56
autor: Yagr
Qrde, piwo wlewać do auta? nie szkoda piwa? :mrgreen:

: 25 maja 2007, 19:59
autor: Jamszoł
Można nasikać - to też ma podobny kolor . :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Gorzej z dziewczynami bo muszą wleźć do komory silnika. :oops: :mrgreen: :mrgreen:

: 25 maja 2007, 23:29
autor: Patryk
No kolor to moze ma i podobny ale wlasciwosci ma inne a piwko sie nadaje idealnie na taka prowizoryczna naprawe :cool:

: 26 maja 2007, 00:12
autor: Jamszoł
SlaVkoEg pisze:ale plyn hamulcowy ma chyba jakas inna konsystencje i nie szkodzi gumowym elementom
jak byś zwykłą gumę zalał płynem hamulcowym to ci gwarantuje , że się rozleci już po godzinie.
A uszczelka gumowa - zewnętrzna jest właśnie z takiej gumy ona ma za zadanie nie wpuścić do cylinderka kurzu i brudu - (uszczelniacz zgarniający) a sylikon - ten o którym Ci pisałem nie wchodzi w reakcję z gumą - tak jak i wazelina techniczna czy kosmetyczna.

: 26 maja 2007, 00:35
autor: SlaVkoEg
Calkiem mozliwe ze sie myle :) Poporostu myslalem ze skoro duzo elementow ukladu hamulcowego jest gumowych to plyn powinien byc przystosowany. Najwidoczniej sie mylilem :)

: 26 maja 2007, 00:48
autor: Jamszoł
Każdy ma prawo się mylić 0 jesteśmy tylko ludźmi .
Poprostu tam gdzie jest olej ; płyn hamulcowy i płyn chłodniczy - stosowane są gumy olejoodporne.
a płyn hamulcowy dodatkowo jest dobrym odrdzewiaczem a raczej rozkleszczaczem do zardzewiałych śrub.

: 26 maja 2007, 21:27
autor: emceha
No i po kłopocie :mrgreen: Przewód wymieniony, nic się nie zapieka, puszcza zaraz po zdjęciu nogi z pedału hamulca ;) Wielkie dzieki Yanku :grin:

: 27 maja 2007, 09:24
autor: WieSiu
emcecha, ile dales za przewody ? Kupiles takie od razu z mocowaniem do kolumny McPersona, czy uboga wersje bez mocowania ?

: 27 maja 2007, 20:45
autor: emceha
WieSiu, 50 zł za sztuke i taki z mocowaniem ;) Tylko jeden wymieniłem, ten gdzie sie zapiekało.