Ford Escort Team Polska

emceha ja mam wymienione całe przednie zawiszenie tj, wahacze, komlpetne kolumny, cały układ kierowniczy nowy i dalej ściąga

adrianolkusz, zamień opony

właśnie oponki z lewej na prawą.
A ! sprawdź no jeśli masz zimówki czy masz opony z kierunkiem rotacji a jak masz to sprawdź czy fachowiec nie pomylił kierunku jazdy. Kierunku rotacji.

i warto tez sprawdzić ciśnienie w oponkach czy jest takie samo na lewej i prawej stronie

lewe na prawą i na odwrót? A co to da? czyżby różnica w obwodzie jednego i drugiego koła?

"ja mam podobnie z tym sciaganiem w lewo przy ruszaniu (gwaltownym) .. dodam ze zauwazylem jeszcze iz prawe kolo jakby szybciej tracilo przyczepnosc... strasznie rwie zwir czy ziemie przy stosunkowo normalnym ruszaniu...."

powiem szczerze ze to prawe kolo szczegolnie daje sie we znaki teraz na sniegu, ciezko ruszyc bo od razu sie slizga ...

Wystarczy , że masz lekko blokujący chamulec - siaśniej spasowane co kolwiek przy półosi a koło będzie chodzić wolniej a cała moc pujdzie na drugie koło.
Jak byś podniusł cały przód do góry i załączył bieg - koła będą się obracać ( choć niekoniecznie oba) - wystarczy , że poprzez rękawiczki złapiesz za koło a ono przestanie się kręcić - zacznie się kręcić to drugie.
Musiał byś mieć popularną w nazwie blokadę mostów , żeby dwa koła napędzane były jesnakowo a tak nie jest - zawsze moc pujdzie na koło na które ma lżej

no dobra ale nawet jak wrzuce na luz to ściąga delikatnie na lewo

no własnieśnie hamulec z luzem niema nic wspólnego, jedno koło ci lekko trzyma na cylinderku hamulcowym

adrianolkusz pisze:no dobra ale nawet jak wrzuce na luz to ściąga delikatnie na lewo

jedz na geometrie kół
a dobrze jamszoł ci pisze na podniesionym przodzie na lewarku można sprawdzić które koło trzyma

jamszoł pisze:Wystarczy , że masz lekko blokujący chamulec - siaśniej spasowane co kolwiek przy półosi a koło będzie chodzić wolniej a cała moc pujdzie na drugie koło.
Jak byś podniusł cały przód do góry i załączył bieg - koła będą się obracać ( choć niekoniecznie oba) - wystarczy , że poprzez rękawiczki złapiesz za koło a ono przestanie się kręcić - zacznie się kręcić to drugie.
Musiał byś mieć popularną w nazwie blokadę mostów , żeby dwa koła napędzane były jesnakowo a tak nie jest - zawsze moc pujdzie na koło na które ma lżej

hmm...czyli mam sie nie przejmowac tym zbytnio? dodam jeszcze ze jadac kolo prawe wydaje dziwne stuki na nierownosciach, tak jakbym jechal bez powietrza... nie za glosne, gluche takie, nie wiem jak to opisac... ma to zwiazek jakis z tym sciaganiem?

Stuki mogą oznaczać tylko jedno - masz gdzieś luz.
Może to być łącznik stabilizatora - on się chyba najszybciej zużywa ; guma na samym stabilizatorze;gumy nad amorem;tuleje gumowo metalowe na wachaczu, itd.

PEXU pisze:hmm...czyli mam sie nie przejmowac tym zbytnio?

Nie do końca - jeśli rzeczywiście blokuje hamulec to za moment skończy Ci się klocek hamulcowy i do wymiany będziesz miał 4 klocki z przodu nie mówiąc już o tym , że jak zbyt długo pojeździsz na zdartym klocku to i tarcze mogą się zedrzeć a to już będzie troszkę kosztowało pieniądzorów i pracy.
Sprawdź to nie wymaga dużych umiejętności i czasu.

jeszce sprawdz łożysko czy niema luzu

wahacze mam podobniez w porzadku, ale warto sie temu przyjrzec, dzieki za odzew i cenne rady stawiam na lacznik stabilizatora, dam znac jak sie z tym uporam - pozdrawiam !!!!


PS: a co do hamulcow to na wiosne i tak wymieniam klocki i tracze

Podpowiedz no - bo mnie nurtuje co to jest ? Skąd: HC

Halinow City hehe