Strona 2 z 3

: 11 cze 2006, 23:31
autor: Elvis80
A więc z sercem na dłoni zabrałem się za zdjęcie filtra powietrza, i przy dezaprobacie ojca "że coś zepsuję" przeczyściłem styki skrokowca, czujnika przepustnicy, czujnika zasysanego pow. Prawde powiedziawszy nie poskutkowało;)

Dzisiaj, choć to niedziela;) zrobiłem ostatnie podejście:
Zauważyłem jednak że jest czarny osad na samym wlocie zespołu wtryskowego, to pewnie pozostałość po przewietrzaniu tego tam zaworowego, i że na czujniku temperatury też jest osad. Zmierzyłem rezystancję, w normie, bo faktyczną temp. powietrza ciężko zmierzyć.
Potem zdjąłem czujnik położenia przepustnicy, - przy samej obudowie widać było miedź przewodów - izolacja przerwana. Zapaćkałem ojca silikonem do instalacji wodnych. Potem jeszcze dodatkowo, ale bez zdejmowania, obmyłem pędzelkiem końcówkę silnika krokowego. Nie chciałem za dużo rozbierać, a zdjęcie krokowca to prawdopodobnie trochę cięższa sprawa bo śrubki nie są na widoku.



Od tego czasu zapala po góra 1 sek. kręcenia i nie spadają mu obroty jak "zapyrka". Pozatym zauważyłem że spadła mu prędkość na jałowym do 900, wcześniej miał ok. 1050 ale sądziłem że to w granicach błędu wskazówki na desce rozdzielczej.

Wielkie dzięki za pomoc, oszczędziło mi to wiele nerwów i pracy!!!!!!! ;)

P.s. Czujnik położenia przepustnicy wydaje mi się tak czy siak lewy jakiś... myślę o kupnie nowego. Szkoda że go dokładniej nie pomierzyłem. Przydaloby sie jeszcze wymyc krokowca, ale to potem.[/list]

: 11 cze 2006, 23:48
autor: Elvis80
Aha, jeszcze czujnik polozenia przepustnicy wpadl mi przypadkiem do benzyny, to juz poruszalem nim troche i moze sie poczyscil, ale korci mnie zeby go kiedys rozebrac.[/list]

: 12 cze 2006, 00:15
autor: Patryk
Super, jestem z kolegi dumny i ciesze sie ze moglem pomoc :cool: . Jak bedziesz rozbieral czujnik polozenia przepustmicy to zrob fotorelacje, bo sam chce sie w to pobawic :mrgreen:

: 12 cze 2006, 15:46
autor: WieSiu
Elvis80, na jalowym predkosc 900 to prawidlowa predkosc gdy silnik jest cieply:) i jesli ma stale taka,to znaczy ze wszystko wrocilo do normny :)

: 16 cze 2006, 18:22
autor: Elvis80
buuu problem wrócił.....

: 19 cze 2006, 23:18
autor: Patryk
To proponuje zajac sie tylko silnikiem krokowym i czujnikiem polozenia przepustnicy, sprobuj zrobic test kompa, jak wyjdzie ze cosik nie tak z czujnikiem to go sprobuj rozebrac (ale musisz sie liczyc z mozliwoscia jego zniszczenia i oniecznscia zakupu nowego albo uzywanego) a jak nic nie bedzie z czujnikiem to rozbierz krokowca i przeczysc go bardzo dokladnie i elegancko nasmaruj i ponownie "popraw" styki wszystkie a powinno sie poprawic na dluzej (ale nie licz na to ze problem nie powroci w koncu to nie nowe autko), jak raz sie udalo to i drugi sie uda ale postepuj tak jak mowi nasz wykladowca z jakosci, jak robisz cos drugi raz tak samo robisz to zle :razz: wiec zrob to dokladniej :cool:

: 23 cze 2006, 10:16
autor: Elvis80
Dzięki za info.
Czujnik położenia przepustnicy jest ok, bo go pomierzyłem. Natomiast krokowca wyczyszczę, bo wczoraj miał objawy falowania obrotów, pozatym na jałowym ma raz 900 a raz 1000 obr/min. Apropos. NIe wystarczyłoby gdybym go umył w benzynie czy trzeba go rozbierać? Pozdrawiam ;)[/scroll]

: 24 cze 2006, 14:52
autor: Patryk
slyszalem ze komus miedys wpadl przez przypadek w benzyne to go juz tam przeplukal i chodzil fajnie wiec mozna i tak ale ja osobiscie wole rozebrac i zobaczyc co i jak :mrgreen:

: 30 lip 2006, 01:22
autor: Elvis80
Patryk, jak zrobić test na włączonym silniku?
Samochód cały czas źle odpala gdy zimny. Czyściłem wszystkie złączki przy zespole wtryskowym i nic nie pomogło, nawet rozebrałem silnik krokowy, który był całkiem czysty ( właściwie te styki końcowe ). Pozatym wątpię w to czy opisana naprawa silnika krokowego przez Wiesia jest do końca zasadna. Jak już, to myślę że trzebaby dobrać się do komutatorów tegoż silnika, gdzieś tam głębiej.
A mój silnik nie rozgrzany faluje obrotami już okropnie. Mam ochotę zabrać się za konkretne mierzenie parametrów (napięcie na wtryskiwaczu itp.) Już sam nie wiem jak do niego podejść.
Ale ważne że ładnie jeździ;)

Pozdrawiam wszystkich

: 30 lip 2006, 15:22
autor: Patryk
Siemka, tak wiec na odpalonym silniku robilem ale cos mi nie wychodzil ten test teraz na forum dowiedzialem sie ze niby trzeba wyciagnac ta zlaczke (sfore) przed odpaleniem a potem ponownie zalozyc ale jeszcze tego nie weryfikowalem bo niue mialem czasu, jak znajde linka to zapodam spruboj sobie moze Ci sie uda a co do falowania to skoro tak fajnie przeczysciles krokowca to sprawdz jeszcze czujnik polozenia przepustnicy i sonde lambda, ktorys z nich moze byc "sikniety" i wtedy podaje bledne dane do kompa i silnik wariuje bo podaje zla mieszanke, takie moje zdanie, spruboj i powiedz jak poszlo :cool:

http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.p ... c&start=75

: 07 sie 2006, 18:11
autor: DarekSlim
Panowie macie jakies sposoby na odkrecenie przepływomierza. Ma jakies dziwne śrubki. A tak wogole to u mnie problem falowania obrotów i drżenia silnika (tylko na PB) zazczął sie od tego jak jakims cudem zgubiłem taka gumke przed przepływomierzem i filtrem powietrza, gumke od LPG wtedy lapal lewe powietrze i czy jest mozliwosc ze przeplywomierz sie wtedy zabrudzil?? Wiecie moze jak sprawdzic czy kable WN są OKI?? Pozdrawiam

: 13 sie 2006, 23:30
autor: cidzej
słuchajcie a jeszcze jest coś takiego jak czujnik temperatury silnika/płynu chłodzącego .... on nie bierze udziału w procesie odpalania zimnego silnika ?? może to głupie pytanie ale u mnie problemy z odpalaniem zbiegły się w czasie z zaprzestaniem pokazywania temp silnika przez licznik i przestaniem załączania wentylatora chłodnicy - chwilowo wentylator załączam ręcznie, kablem do klemy aku, po przejechaniu ok kilometra ;)

pytam się bo u mnie są podobne objawy, tzn problemy z odpalaniem na zimnym silniku (jak nie dodam gazu to zachetam aku a go nie odpale)

: 13 sie 2006, 23:34
autor: MARKKO
to znaczy że ssanie Ci sie nie załacza ale co i jak to nie wiem

: 13 sie 2006, 23:40
autor: cidzej
to CFi i nie wiem właśnie jak tu jest ze ssaniem

: 14 sie 2006, 10:55
autor: Patryk
Wiec tak, jesli chodzi o czujniki temperatury to sa dwa, jeden wlancza wentylator a drugi jest odpowiedzialny za pokazywanie temp na desce rozdzielczej. Malo prawdopodobne zeby siadly Ci oba naraz ale musisz sobie je przemierzyc zeby byc pewnym. Jesli sa siekniete to niestety cza je wymienic (powinno tez wyjsc na testerze :cool: ). Ssanie masz najprawdopodobniej automatyczne a polega na tym ze silnik krokowy wysowa swoj trzpien otwierajac przepustnice co zwieksza ilosc mieszanki jaka dostaje sie do silnika, sprawdz krokowca, wyczysc go i zrob reset kompa, opisy tych czynnosci znajdziesz na forum, uzyj przycisku szukaj, powodzenia i obys nareszcie dojechal gdzies bez awarii :cool: