Ford Escort Team Polska

Tak wiec ja moge pomoc w kwestii tego czy da sie wyciagnac pompe bez demontazu zbiornika: odpowiedz brzmi nie, trzeba wyciagnac tylny i srodkowy wydech i wyciagnac zbiornik (uwaga: w zbiorniku zawsze jest dosc sporo paliwa wiec po wyciagnieciu rury wlewu paliwa musisz odpowiednio zabezpieczyc otwor bo bedzie katastrofa!!! Jest gdzies opis na forum) Widzialem juz jak jeden gosciu wkurzyl sie i wyciol szlifierka kwadratowy otwor pod kanapa tam gdzie jest ta guma i kable nad pompa zeby w przyszlosci sie nie meczyc ze zbiornikiem ale osobiscie nie polecam

rzeznik, a ja mam odpowiedz na te Twoje problemy... Zreszta sam to rozwiazanie znalazles, skrzynka bezpiecznikow, ja bym zaczal od niej... U mnie tez dziwne rzeczy sie dzialy doputy jej nie przelutowale (calutkiej) i od tego czasu jak narazie nie mialem ani jednego problemu z elektryka. Zwlaszcza ze Tobie psuje sie na zakretach i skrzyzowaniach,bo wtedy sa najwieksze ruchy w kablach i drgania (od silnika na postoju).

Patryk pisze:czy da sie wyciagnac pompe bez demontazu zbiornika: odpowiedz brzmi nie, trzeba wyciagnac tylny i srodkowy wydech i wyciagnac zbiornik

w mk VII nie trzeba zdejmować tłumików. troszkę na siłę i wyjdzie.pompy nie da się przeczyścić.można tylko wymienić filtr na niej montowany.

Hmmm, na sile nie probowalem bo doszedlem do wniosku ze te rury z wydechu beda za bardzo przeszkadzac ale jak mowisz ze mozna to ja wierze

hmm a ford nie ma dekla pod kanapa? tylko pytam bo nie pamietam

tam nie ma dekla (przynajmniej ja sie jeszcze nie spotklem), tylko otwor okragly jest z takim gumowym uszczelnieniem przez ktory przechodzi przewod do pompy. Niestety otwor ten jest za maly aby wyciagnac przez niego pompe

misiek pisze:hmm a ford nie ma dekla pod kanapa?

w moim MK VI nie ma..wiem bo rozmontowywalem u siebie kanape...

uu to lipa nie ma to jak diesel pompe ma z przodu

diesel rulez;) brak elektroniki, wszystko mechaniczne (poza swiecami zarowymi i rozrusznikiem) i dziala Obroty nie wariuja, kodow bledow nie ma (tylko sie cieszyc),bo zepsuc moze sie tylko mechanicznie,co latwo wykryc. Do tego ta pompa, latwy dostep, ale za to turdna naprawa

no ale diesel w kwestiach podawania paliwa (zimą) niestety nie ma szans z benzynką...w większym stopniu zachodzi w baku wytrącanie się parafiny

Diesel podaje paliwo zimą tak samo jak latem tyle że jego rozruch jestrudniejszy ponieważ w komorach spalania jest za niska temperatura. A co do parafiny wystarczy dolac jakiegoś uszlachetniacza albo benzyny i jest bajka nigdy zima nie miałem problemu z rozruchem silnika. A więc THE WINNER IS..... DIESEL!!!!!

markko pisze:dolac jakiegoś uszlachetniacza

tej zimy w te mrozy nic nie dolewalem ani nie tankowalem na stacjach no-name i mimo swoich lat palil