Ford Escort Team Polska

pewnie we wszystkich jest ta sonda 4 przewodowa, to nie opel,gdzie dali tylko 1 przewod U nas sa dwa do grzania, dwa sygnalowe. A co do samych uszkodzen sondy lambda, to jesli jest cos z nia nie tak,to moze sie to objawiac tez tym,ze nastepuja powolne zmiany skladu mieszanki na jalowym lub jesli wepniemy koputer pod instalacje gazowa to odczytamy przez niego,ze regulacja gazu odbywa sie w bardzo duzym zakresie,albo nawet nie odbywa sie,bo jest ciagle albo bogata mieszanka albo uboga. Takie objawy mialem teraz w aucie w ktorym wymienialem sonde. Po wymianie (100zl 4 przwodowa do fiata,ale chyba taka sama jest do forda, kabel bialy, bialy, szary i chyba czarny) wszystko zaczelo dzialac jak nalezy tzn. szybkie zmiany skladu mieszanki.

Nie chcę zakładać nowego tematu więc może tu, zamierzam oddać essiego pod opiekę diagnosty - koszt 150 zł ( mówi że to kompletna diagnostyka ) co może mi powiedzieć o stanie mojej furki po takim czymś?

to zależy od diagnosty

Dokładnie

Mój Essi jest po diagnostyce sonda ok i wszystkie czujniki pracują prawidłowo ( jedynie czujnik powietrza koło filtra wymagał przeczyszczenia - a moje spalanie jestem już pewny spowodowały zimówki . Jak zmieniłem na letnie to od razu widać było różnicę ( mniejszy opór, hałas i zużycie paliwa ) muszę jeszcze tylko wymienić świece a przewody oryginalne motocrafta są w idealnym stanie.

To by się zgadzało - zimówki są miękkie i latem się przyklejają do asfaltu a co za tym idzie większy opór toczenia - większe zużycie paliwa.

No to chyba zimówki są też przyczyną mojego niepokoju, bo też mi nagle zużycie nieco podskoczyło gdzieś do 10...11 l/100 km, a dojeżdżam codziennie do pracy ok 10 km przez miasto i wioskę na nowych oponach zimowych, a silnik jest rano i po pracy oczywiście zimny.
10...11l/100 km w takich warunkach to chyba jeszcze nie świadczy o zużyciu sondy lambda, gdyż ponoć w silniku 1.4 zużycie paliwa w tedy wzrasta do 14l/100km więc w moim silniku 1.6 należałoby oczekiwać chyba wzrostu do 16l/100 km gdyby sonda padła. Tym bardziej, że silnik równo chodzi i pojazd dobrze przyspiesza.
Jeżeli się orientujecie to czy w tych warunkach przy moim silniku takie zużycie benzyny mieści się jeszcze w normie czy już to jakaś anomalia?
Pozdr.

Procurator, wg mnie mieścisz się w normie. po prostu jeździsz na krótkich dystansach i do tego w mieście. Na twoim miejscu jeszcze często kontrolowałbym akumulator bo przy takiej eksploatacji może być niedoładowany...

Yagr, dobrze prawi - zużycie paliwa na oponach zimowych wzrasta , wzrasta też - bo jest zimniej na dworze , wzrasta bo robisz krótkie trasy.
Gdybyś robił jeszcze krótsze - tak 3-4 km , średnie zużycie paliwa wzrosło by do 13 - 14 l i to nie jest jeszcze powód do kopania przy silniku.
Jeśli na trasie spalił by Ci powyżej 8 l to trzeba by było trochę pokopać.

http://moto.allegro.pl/item268498690_ws ... _blos.html moze sie komus przydac - koszt niewielki a pozyteczne urzadzenie

pod warunkiem że mamy sprawną sondę ciekawe czy naprawdę działa i jeszcze jedno nie jest tajemnicą że mój motorek od jakiegoś czasu lubi olej dlatego pytanie: czy jest sens wykręcać sondę i wyczyścić ją np denaturatem?

orioninblue pisze:czy jest sens wykręcać sondę i wyczyścić ją np denaturatem?

nie na dłógo starczy - jeśli wpiepsza olej to zakitra ci sądę w mig.
Ale Twoja wola - denaturat jest dobry.( Do czyszczenia )

Musze odswierzyc troche temacik, takie pytanko czy na LPG sonda lambda tez ma wplyw na spalanie?, np na trasie pali mi 10-11 litrow gazu a po miescie to tak z 15 litrow ??

To zależy jakie masz LPG - jeśli sekwencję to tak - sonda ma wpływ .
Przy wcześniejszych generacjach masz urządzenie które zastępuje sondę oszukując komputer Esa.