Strona 2 z 2

: 24 lis 2005, 22:05
autor: robertford
WieSiu pisze:a niby gdzie jest regulacja ich ostawienia??? bo nie potrafie sobie tego wyobrazic :(
No jest. WieSiu otwory mocujące ławę do nadwozia nie są okrągłe tak jak śruba którą sie przykręca tylko raczej owalne i powiedzny jak jedna strona prawa bądź lewa przesunie Ci się do oporu w tył bądź w przód i zaprze sie o brzeg tego otworu a druga odwrotnie to automatycznie ława przestawia sie ukośnie i zaczyna się problem który wcześniej w poście opisałem.

: 26 lis 2005, 20:25
autor: airbob
Z tym wyważeniem koła chodziło mi o to czy całe koło jest proste a opona nie ma bąbla.
Na wyważarce to wszystko wyjdzie.

Przyglądnąłem się jeszcze raz tym sankom i moim zdaniem rzeczywiście tutaj nic nie ma do regulacji a ewentualne luzy na otworach są sprawą technologiczną ze względu na to że jest to konstrukcja samonośna która pracuje (wygina się) i gdyby nie te luzy to w nie których sytuacjach poskręcanie tego do kupy nie było by możliwe

: 27 lis 2005, 00:01
autor: Vieczur
ok airbob to w takim razie zle zrozumialem ;) opony faktycznie moga duzo szkod narobic jesli jest cos z nimi nie tak a pokrzywione felgi rowniez, dlatego nalezy uwazac na dziury i chamskie krawężniki ;)

: 27 lis 2005, 00:10
autor: MARKKO
Jężeli mamy jeździć uwazając na dziury i takie tam to powinnismy zostawić samochody w garazu. Niestety takie sa polskie realia.

: 27 lis 2005, 00:18
autor: Vieczur
wiadomo ze nigdy nie da sie uniknac w 100% pizg..... w jakas dziure ale to nie znaczy by celowo przejezdzac po wszystkich studzienkach w momencie kiedy mozna je ominac ;)

: 27 lis 2005, 00:24
autor: MARKKO
Vieczur zapraszam do wawy na test w omijaniu studzienek i dziur.

: 27 lis 2005, 12:11
autor: Vieczur
Chcąc naprawdę dbać o zawieszenie swojego auta oraz o pieniądze wydawane ne jego remonty można choć trochę zminimalizować liczbę studzienek lub dziur do przebrnięcia ;)
markko pisze:Vieczur zapraszam do wawy na test w omijaniu studzienek i dziur.
Markko, to zrobimy tak :D Wszelkie testy sprawnościowe w Polsce dotyczące slalomów itp. będziemy organizować w Wawie :D

: 11 mar 2006, 15:28
autor: Adaś
Panowie nie uwierzycie ale ściąganie było przyczyną jajowatych opon!! Byłem u znajomego wulkanizatora i 2 przednie koła okazały się jajami :o Ale czemu tak to nie mam pojęcia :P Założyłem 2 zapasy i teraz jedzie prościutko jak po szynach :)

: 11 mar 2006, 16:06
autor: WieSiu
ale prosta sprawa, ciezko byloby na takie rowiazanie wpasc :D Zwlaszcza ze przy jajach powinna kierownica drżeć, albo cale auto

: 11 mar 2006, 16:52
autor: Patryk
A mnie bardzo nurtuje ta informacja o "regulacji" lawy. Jak wymienialem stabilizator to wyciagalem cala belke i jestem prawie na 100% przekonany ze otwory byly okragle. Zauwazylem rowniez ze sruby przykreca sie do takich "nakretek" na stale przyspawanych do nadwozia od srodka i wydaje mi sie ze juz w fabryce maszyny odpowiednio te nakretki ustawialy, bo niektore byly niecentralnie do otworow w blasze przymocowane :? Ciekawostka. A co do tego czy trzeba te belke wyciagac przy wymontowaniu skrzyni biegow to odpowiedz brzmi: nie, nie trzeba 8) Wiem bo przerabialem w praktyce :mrgreen:

Taka uwaga, gdyby ktos chcial domowym sposobem wyciagac lawe to trzeba ja sobie dobrze podstawic podnosnikami warsztatowymi i uwazac na drazek reakcyjny lewarka zmiany biegow :!: Aby wyciagnac belke trzeba go odkrecic od skrzyni ale nie da sie go np:. odsunac na bok. Jako ze lawa jest ciezka jak cholera to moze spasc na ten drazek i wrecz wyrwac cala "zmieniarke" z kokpitu :P

: 10 kwie 2006, 21:10
autor: adrianolkusz
airbob pisze:Acha rozumiem.
Czy w każdym modelu są takie sanki np w 1,3 na gaźniku 93r ?
Czy przy wymianie skrzyni biegów wymagany jest demontaż tych sanek ?
Jak wymieniałem sprzęgło w moim essim to skrzynka wyszła bez problemu. wystarczyło opuścić silnik z lewj strony i wychodzi bez problemu