Strona 2 z 3
: 29 lip 2005, 23:31
autor: Voytek
Nie trzeba być bardzo kumatym w komputerach lecz wystarczy uważnie czytać a przede wszystkim patrzeć

Ale jeśli nadal nie widzisz tego linka, proszę, oto on jeszcze raz:
www.autotronika.prv.pl
: 31 lip 2005, 16:16
autor: czubek
Witam wszystkich. Dziś zrobiłem staranny reset kompa i nic. Jest jak było. Gdyby nie to, że w zeszłym tyg. ukradli moje drugie auto to sprzedałbym ten złom na złom! Jestem ciekawy czy wreszcie znajdę kogoś kto naprawi to ścierwo i ile to będzie mnie kosztować...
[ Dodano: Sro 03 Sie, 2005 ]
Witam wszystkich! Sądząc po wpisach to nie macie za dużo pomysłów... Jutro jadę do serwisu BOSCH-a gdzie podłączą mnie pod kompa i zdjagnozują usterkę za drobne 60 PLN. Rozmawiałem telefonicznie z dwoma mechanikami, którzy twierdzą że wiedzą co naprawić, ale za naprawę w ciemno(!!!) chcą 150 PLN. Jak myślicie jaki będzie efekt? Jak ktoś mnie poprosi to jutro napiszę...
: 03 sie 2005, 23:03
autor: novson
witam po raz pierwszy na tym forum. widze ze kolega ma ten sam problem co ja jeszcze kilka dni temu. wydaje mi sie ze moge mu pomoc. sprawa z dlawieniem sie silnika w escorcie to po prostu spadki napiecia. sam walczylem z tym kilka dni ale wreszcie doszedlem i teraz jest wszystko ok. no moze prawie

teraz pompa paliwa nie zawsze chce zaskoczyc ale cos kosztem czegos. podpialem ja na krotko pod przekaznik i jak nie chce zaskoczyc po prostu puszczam jej napiecie na 2 sekundy i wszystko dziala. jedynym rozwiazaniem dla mnie jest wymiana calej puszki bezpiecznikow ale troche to kosztuje. jak bede mial troche czasu to i tym sie porzadnie zajme. ale wracajac do dlawienia sie: musisz przejrzec cala instalacje elektr. i odnalezc przyczyne. radze zaczac od wspomnilanej puszki bo u mnie tam wlasnie byl problem. zycze powodzienia
: 03 sie 2005, 23:23
autor: czubek
Dzięki zapamiętam żeby jutro sprawdzić na kompie (o ile to wyjdzie)
: 06 sie 2005, 22:46
autor: Voytek
Nie musisz wymieniać całej skrzynki z bezpiecznikami bo nie na długo to się zda. Po prostu wyjmij ją, weź do domu i popraw wszystkie punkty lutownicze (z dużą ilością kalafoni, dobrze dogrzewaj); to jest "standartowa" choroba essich. Ponadto wyciągaj po kolei przekaźniki oczyść im nóżki i lekko wazelinką. Zobaczysz, że wszystko wróci do normy
: 06 sie 2005, 23:11
autor: czubek
Padła sonda lambda. Już druga!!!
: 07 sie 2005, 15:28
autor: Voytek
Sonda nie ma bezpośredniego wpływu na dławienie się silnika, reguluje jedynie składem mieszanki... Zobaczysz, że po wymianie niewiele zyskasz... może mniej będzie palił lub stabilniejsze będą obroty
: 07 sie 2005, 16:19
autor: czubek
Ale od czegoś muszę zacząć!!! Mam b.bogaty skład mieszanki, dymi przy przyśpieszaniu, wysoki % zawartości CO w spalinach świadczy o wręcz zalewaniu benzyną, a pali ok.11 l/100 km. Jak to zrobię to dopiero mogę myśleć co dalej... W Łodzi nie mam warunków(np. garaż) na samodzielne poszukiwania usterek i ich naprawianie, więc muszę

szlajać się po mechanikach.
: 07 sie 2005, 16:54
autor: Voytek
Dymi przy przyspieszaniu, wysokie CO2... a czy przypadkiem przy zapalaniu nie ma chmury dymu? a oleju nie bierze? coś mi to wskazuje na uszczelniacze trzonków zaworów...
: 07 sie 2005, 19:33
autor: ELpYndoL
Witam kolege Z Łodzi mam takie same problemy z moim ESSIM

może sie gdzieś spotkamy i coś poradzimy

znam kogoś kto sie zna na Escortach
Jak by co to pisz na PW

: 07 sie 2005, 21:12
autor: czubek
Uszczelniacze zrobione, remont silnika też. Z zapalaniem i jazdą na zimno nie ma problemu, dymi tylko powyżej 4000 obr/min
: 08 sie 2005, 10:42
autor: WieSiu
moze byc lambda, takie cos mialem gdy odlaczylem sobie sonde

: 08 sie 2005, 21:31
autor: czubek
To MUSI być sonda bo nie mam kasy na diagnostykę i naprawy.
Teraz tylko kupić sondę

: 10 sie 2005, 16:46
autor: bigj
Witam wszystkich po raz pierwszy,
Dzisiaj rano wyjeżdżając do pracy przepalił mi się tłumik, więc po pracy podjechałem do mojego kolegi mechanika. Okazało się, że jeśli byłoby można, to wystarczyło by wymienić jakieś 10 cm środkowego tłumika, bo tak cały wygląda jak nowy, zero rdzy, no ale cóż. Przy okazji zapytałem go co może powodować dławienie silnika (dodając lekko gazu nie dławi się). Dławienie pojawia się np. wtedy gdy chę przyspieszyć np. na 5 biegu z 60km/h, wciskając pedał gazu do maximum zaczyna szarpać, wtedy niestety muszę zredukować bieg, najlepiej na 3, bo na 4 przy tej prędkości jest niestety to samo, zresztą dzieje się tak na każdym biegu jadąc z małą prędkością i chcąc przyspieszyć. Mój przyszły teść ma też Escorta tylko że 1.4 i u niego nic takiego się nie dzieje, tylko znowu obroty falują. Kolega poradził mi warsztat który specjalizuje się w naprawach FORDów, nie jest to autoryzowany serwis, ale podobno znają się na rzeczy i mają dość dobre ceny. Nie wiem kiedy pojadę tam, ale jak się czegoś dowiem nowego, to oczywiście o tym napiszę. Pozdrawiam.
: 10 sie 2005, 17:02
autor: Adriano
Jak wcześniej pisałem miałem coś takiego ale nie ciągle, zdarzyło sie parę razy. Wyjeździłem paliwko prawie do końca, zalałem na nowo do pełna i objawy zniknęły. Teraz się takie coś nie dzieje. Więc można by też domniemywać, że też zalane miałeś niedobre paliwo. No chyba, że masz tak cały czas i to nie jest wina paliwa. Chyba już pisałem gdzieś, że jak miałem Kadetta to miałem to samo i mechanik powiedział mi, że dużo wody w paliwie było.