Strona 2 z 4
: 19 cze 2011, 23:13
autor: Jamszoł
Gajek, ja bym kupował lemfordera
: 19 cze 2011, 23:14
autor: Jamszoł
mateusz_175,to to co było u góry - kolega zapodał linka i pisałem , że warto to kupić

Znikną luzy na wahaczach - to pojawią się na łącznikach i na gumach drążka reakcyjnego
: 19 cze 2011, 23:23
autor: nonam
Gajek, ja bym brał lemfordera. Do swojego esa też kłądłem tylko Lemfordera, ale i tak co pół roku trzeba było je wymieniać przez glebe, szybko się sypało zawieszenie i wydech

: 20 cze 2011, 01:26
autor: S3ci0r
to i ja wtrącę swoje 3 grosze:
wahacze: Ford > Lemforder > inne
tuleje wahacza: Ford > Lemforder > inne
sworznie: TRW > MOOG > inne
końcówki drążków kierowniczych: TRW > MOOG > inne
jak już wymieniasz przednie zawieszenie to przy okazji proponował bym Ci także wymienić gumy stabilizatora oczywiście oryg. Ford oraz drążki stabilizatora bo i tak te części jeśli dawno nie były wymieniane to są już dosyć mocno wytłuczone/zmęczone.
PO WYMIANIE KONIECZNIE JEDŹ NA USTAWIENIE ZBIEŻNOŚCI
: 20 cze 2011, 07:19
autor: nonam
S3ci0r pisze:Ford > Lemforder > inne
Biorąc pod uwagę że sporo ori części zawieszenia jedzie w fabryce Lenfordera na jednej taśmie z nabitym znaczkiem Ford, Opel, czy VW, a taśmie obok pod nazwą Lemforder, to ja bym tak tego nie porównywał.
: 20 cze 2011, 08:09
autor: S3ci0r
nonam, to powiedzmy Ford = Lemforder
: 20 cze 2011, 10:28
autor: Gajek
Dzisiaj idę do sklepów pytać się o ceny. Jak będzie drożej to kupie w necie. Tuleje kupię Lemforder, końcówki drążków Febi, gumy stabilizatora Febi lub Ford (zobaczy się jak będzie z kasą), sworznie też będę próbował kupić lepsze, ale pewnie wezmę Moog, bo są tańsze od TRW. Czy taki zestaw mogę kupić czy może jakieś inne propozycje (tuleje na 100% kupię Lemforder)??
: 20 cze 2011, 11:50
autor: gregzw
KULEK pisze:A ja polecam zostawić stare oryginalne wahacze i zmienić tylko tuleje.
Tak jak kolega napisał,zostaw oryginalny wachacz,wymień tuleje i bedzie git.Z zestawami z allegro mam złe wspomnienia,za zestaw dałem jakieś 350 pln(niby na gumach Lemfordera),a po montazu okazało się,że gumy w wachczach za miękkie i przy przyśpieszaniu auto ściągało.
: 20 cze 2011, 14:37
autor: S3ci0r
Gajek, sam wziąłem sworznie mooga bo dorównują jakościowo trw. jeśli chodzi o gumy stabilizatora to tylko FORD! co do drążków to nie wiem czy są dobre, ja kupiłem mooga

(tak zeby było do pary ze sworzniami)
: 20 cze 2011, 16:19
autor: Gajek
Sworzeń chyba kupię Febi, bo jest trochę tańszy od Mooga i lemfordera. Gumy stabilizatora Febi u mnie są po 8zł za sztukę Fordowskie sa po 20zł w necie. Jak coś to gumy nie problem wymienić jak padną. A drążki Febi miał Jamszoł i chyba pisał, że to dobre drążki.
: 20 cze 2011, 16:58
autor: WieSiu
Gajek pisze:Jak coś to gumy nie problem wymienić jak padną
ciekawe, a robiles to kiedys ?
: 20 cze 2011, 17:39
autor: Yagr
Po pierwsze - co do wytrzymałości podzespołów - dużo zależy od tego jak się jeździ, po jakich drogach i czy zawias standard czy obniżony.
Po drugie - jednak fakt że lemforder produkuje dla forda nie oznacza że to to samo. Co do tulei to właśnie TRW bywał w oryginalnych wahaczach fordowskich.
Po trzecie - jeśli ktoś ma dostęp do sprzętu i posiada umiejętności to lepiej wymienic gumy w oryginalnym wahaczu, ale jesli ktoś nigdy tego nie robił to lepiej wymienic całe wahacze bo jak źle się podejdzie do tematu to potem będzie narzekanie że takie kiepskie te tuleje a prawdziwa przyczyna będzie złe osadzenie - nie dość że tuleje szlag trafi to jeszcze sie rozkalibruje gniazdo w wahaczu.
Ja kupiłem całe wahacze lemfordera i po krótkim czasie wylazła cała tuleja, reklamację odrzucono, że niby źle nabita (a przypominam że kupiłem całe wahacze! ) Skończyło się tym , że sam ją osadziłem i kolega łapnął ja migomatem. Jest spokuj, drugi rok jeźdżą te wahacze ale na ostatnim warsztacie mechanik zauważył że juz powoli jedna końcówka dostaje luzu.... więc różnie to bywa.
Co do gum stabilizatora to chyba już mogę polecić jako alternatywę dla gumowej tulei produkt z poliuretanu - deuter olkusz -polibusze od nich mam juz od jakiegoś czasu i luzy sie nie pojawiły a cena do przyjęcia była.
: 20 cze 2011, 18:13
autor: Jamszoł
Gajek pisze:Jak coś to gumy nie problem wymienić jak padną.
WieSiu pisze:ciekawe, a robiles to kiedys ?
Gajek, no to życzę powodzenia w akcji
Przygotuj od razu sobie koszyk - bo tak nawrzucasz mięsem , że obiad będziesz miał na tydzień

: 20 cze 2011, 18:18
autor: Gajek
Gdzieś widziałem opis wymiany gum stabilizatora i tam ktoś odkręcił drążek kierowniczy i miał dobry dostęp do tej jednej śrubki, odgiął blaszkę, wyciągnął starą, wsadził nową, skręcił wszystko i już.
: 20 cze 2011, 18:34
autor: Yagr
Gajek, przy tulei stabilizatora - tak (ale nie tulei wahacza), choc nawet wtedy dostęp jest kiepski a ta śrubę najbardziej zasłonięta też trzeba przynajmniej ciut poluzować. Opis jest w odpowiednim dziale.