Jurek mial ma myśli oczywiście "MŁóCI".Mikosz pisze:Sorki Jurek ale ja nie wiem co to znaczy MŁUCI ?
A w sensie....że pewnie nie "przemiela i wyrzuca"

Moderator: Moderatorzy
Zapomniałem ich spytaćJamszoł pisze:Jak się spytasz rodziców co to znaczy wmłucić obiad to Ci powiedzą
A po co to niby chcesz robic ?Albercik pisze:Tylko pamiętaj, źeby po ok. 1500km wymienić jeszcze raz.
Pewnie chodzi o przepłukanie silnika po oleju mineralnym. Ja bym tego nie robił, raczej nie ma sensu, chyba że nie wiadomo co było zalane wcześniejA po co to niby chcesz robic ?
Albercik pisze:Ja teraz zalałem niskobudżetowo Mobil1 10W40
Ja bym został przy MobiluAlbercik pisze:czyli Texaco Havoline
A może już wtedy były wycieki i jakiś geniusz wlał jakiegoś "DOKTORA" i opchnoł auto ?Albercik pisze:Może. Jak kupowałem Bravo, to jeździło na oleju mineralnym. miało 62 tys. przebiegu. Zmieniłem na półsyntetyk, a później na syntetyk. Efekt? 3,5L/1000km. Oczywiście oleju. I to nie był diesel