Ford Escort Team Polska

pany a jest jakiś kosmetyk co by się kurz nie czepiał lakieru? kupiłem se czarne auto

wosk syntetyczny?

S3ci0r, coś więcej napiszesz na ten temat czy mam na googlach poszukać?

Kupiec co byś nie "położył " to i tak kurz będzie osiadał po niektórych woskach faktycznie mniej
ale bez odpowiedniego przygotowania lakieru pod wosk to wszystko bedzie jeden pieron

clhseba, ale z wosku dobrego to tylko spłukać wystarczy... o ile nie jest się maniakiem

Jarek TAK ale ... musi być odpowiednio przygotowany lakier do tego żeby taki wosk się trzymał na tym lakierze dłużej niż do pierwszego mycia

Pisałem od razu - czarny samochód to brudny samochód - zawsze
Wystarczy pół godziny po myciu i już widać kurz
I nie pomogą tu żadne kosmetyki
Nawet te najlepsze na świecie

Czy APC bez problemu zmywa czarne kropeczki czyt. smołe nalepioną na auto?

zbysio007 pisze:Czy APC bez problemu zmywa czarne kropeczki czyt. smołe nalepioną na auto?

NIE

Do smoły polecam Nielsena Tar&glue remover

Ewentualnie NAFTA

zbysio007, możesz też kupić sobie "Rozpuszczalnik do wyrobów bitumicznych" np. firmy Dragon (do dostania w marketach budowlanych, w opakowaniach 0,5l, 1,0l i 5l).
Lub jeśli nie chcesz bawić się w uciążliwe odtłuszczanie wszystkiego po tym cholerstwie - polecam preparat o nazwie PrickBort firmy Mac124 Totalnie bezproblemowy i przyjemny w obsłudze, polecam

Jamszoł pisze:Pisałem od razu - czarny samochód to brudny samochód - zawsze
Wystarczy pół godziny po myciu i już widać kurz
I nie pomogą tu żadne kosmetyki
Nawet te najlepsze na świecie

św. prawda

[ Dodano: Wto 12 Cze, 2012 ]

kris pisze:

Jamszoł pisze:Pisałem od razu - czarny samochód to brudny samochód - zawsze
Wystarczy pół godziny po myciu i już widać kurz
I nie pomogą tu żadne kosmetyki
Nawet te najlepsze na świecie

św. prawda

Za przeproszeniem G...O i zarazem prawda

fakt że szybciej widac kurz jak na białym czy srebrnym ( a tego to tez nie jestem do końca pewien )

clhseba, nie wiem jak to się ma do ciemnych i bardzo ciemnych metalików,ale na zwykłym akrylu to jest nieporozumienie,po godzinie kurzu od groma a po deszczu to jakieś nieporozumienie,i nie pisz mi że gówno prawda bo prawda,mam ciemny wóz i wszystko widać jak na tacy,dlatego zamiast lać go tonami wody wole przetrzeć na sucho szmatką i jest czysto.
Jurek dobrze pisze.
A już porażka jest jak pylą sosny,auto dosłownie żółte.

Tak tu sie z Tobą zgodzę że strasznie szybko się brudzi i widac cały syf na ciemnym !
ale to że

Jamszoł pisze:I nie pomogą tu żadne kosmetyki
Nawet te najlepsze na świecie

to już jest BZDURA i tyle
no chyba ze Jurek osobiście przetestował sporą część dostępnych na rynku kosmetyków i wie to po testach jakie przeprowadził

Ja tez ma CIEMNY lakier i kiedyś też miałem takie problemy że strasznie było widac kurz czy waterspoty po deszczu teraz jak odpowiednio przygotuję lakier pod wosk ( i to nie musi być jakis mega " S " czy "z" ostatnio mam Megs'a #26 ) i nałożę wosk to po deszczu czy jak jest zakurzony to opłukam myjką czy wskocze na bezdotyk za 2 zeta i autko LŚNI jak świerzo po pucowaniu ! AMEN

Ps. Niektóre woski zmniejszają osiadanie kurzu

clhseba pisze:Ps. Niektóre woski zmniejszają osiadanie kurzu

tu masz absolutną racje,sam używam nanowosku Autolandu i po nawoskowaniu syfu jest mniej,ale qrde jednak jest