Blazey pisze:Udaj się z akumulatorem do sklepu handlującego rzeczonymi. Oni na pewno mają tam urządzenie probiercze do mierzenia akumulatorów pod obciążeniem (dwie sondy, wielgachny rezystor i miernik). Poproś o zmierzenie.
w Tychach takie sprawdzenie kosztuje 5 zł. warto to zrobić. gość ma grzałke czy jak to tam się nazywa i komputer do akuma. ja to zrobiłem zimą i wyszło że prąd rozruchowy miałem 520 a miało być 680. kupiłem nowy akuś
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
Jeśli chcemy tylko sprawdzić , czy aku jest dobry , czy umiera , to używamy tego miernika http://www.merazet.pl/pdf/katalog/436.pdf
Oczywiście jeśli chcemy obadać więcej aku , to oczywiście , prąd rozruchowy przyda się pomierzyć .
Nie jestem fachowcem , ale z tego co pamiętam , to na aku prąd rozruchowy podawany jest dla temperatury chyba -15 czy -18 więc pomiar w temperaturze innej od tej co podałem - nie będzie adekwatny do tego co dany aku może.
A tu inne testery http://www.autonarzedzia.com.pl/strony/6.php
Toś mnie zastrzelił teraz z tą temperaturą! Standardową temperaturą odniesienia jest zazwyczaj 20 stopni lub coś koło tego. Ale wiadomo, że przy tak niskich temperaturach, jakie podałeś, akumulator traci nawet 50% swoich możliwości. I pomiar dla nich ma sens. Choć wątpię by nawet spece, wyposażeni w sprzęt z linków, chłodzili akumulatory do pomiarów.
Sprawdzałem dzisiaj napięcie na akumulatorze, przy rozgrzanym silniku i włączonych kilku odbiornikach prądu i wyszło 13,7 - 13,9 V więc chyba trochę za mało.
Mam teraz kilka innych napraw nie cierpiących zwłoki, a co chwila dochodzi kolejna, więc jak już się z tym uporam, to zajmę się poprawą ładowania wg opisu z forum
Jest jedna rzecz. Ostatnio coś strasznie mi się tłukło z tyłu, jak by bagażnik był niedomknięty, myślałem, że to półka, albo graty w bagażniku, a dzisiaj zauważyłem, że ta rączka do której zaczepia się zamek klapy jest poluzowana, tak, że na końcówkach śrób się trzymała, a klapa po zamknięciu miała ze 2-3 cm luzu. W związku z tym, że tak jak pisał wcześniej Blazey, lampka w bagażniku wyłączana jest pod wpływem nacisku, moim zdaniem pewnie nie została wyłączona i świeciła całą noc
Narazie po naładowaniu aku wszystko jest ok
Dzięki wszystkim za pomoc