Jakiś czas temu kupiłem sobie głośniki blaupunkta z zamiarem założenia ich na tył, od sima (dzięki!) dostałem za firko przejściowki na tył... Niestety okazało się, że są to przejściówki na głośniki 16,5cm (a nie na 16cm!!). Głupie pół centymetra, a robi ogromną różnicę, nawet gdybym chciał to przerabiać, nie wiem czy to rozsądny krok. Otwory mocowania głośnika byłyby zbyt blisko krawędzi, trzeba by wypalać plastikowy "kołnierz"...
Stwierdziłem, że potrzebne przejściówki zrobie sobie sam! o! taki cham będę
Potrzebne przedmioty:
- płyta MDF, najlepiej 10mm grubości, ja miałem 8mm, ale na szczęście wystarczyło, wymiary: ok 450mm x 300mm
- kalka, taka jak kiedyś używały maszynistki... taka fioletowa
- ołówek,
- taśma klejąca,
- wyrzynarka
- wiertarka + wiertło do drewna (10mm)
- jakiś pilnik i papier ścierny średniej grubości, do spiłowania zadziorów
- puszka czarnego spray'u
- wkręty do drewna (nie dłuższe niż 10mm, by nie przekręcić się przez płyte na wylot) - jakieś 10szt
- podkładki do śrub, średnica zewn. ok 15mm, wewn. 5mm (mniejsza niż śrubki którymi przykręcimy nasze przejściówki do plastików w aucie), co najmniej 6szt. - ja kupiłem 10 w razie gdyby 4 mi się gdzieś zapodziały przypadkiem
- śrubokręt krzyżakowy
- troszkę czasu i chęci
- piwo (lub dwa - wedle uznania
)Zaczynamy??
============================================
1. drukujemy szablon z załącznika
2. na plyte MDF z brzegu kładziemy kalke, potem kartke z szablonem
3. naklejamy to taśma na płytę tak, żeby obok było miejsce na drugą przejściówkę
4. ołówkiem odrysowujemy wzór
5. odklejamy kalkę i szablon, na płycie powinien pozostać odbity wzór
6. wyrzynarka w dłoń i rżniemy
7. wiertarką rozwiercamy trzy skrajne otworki, tak by dało się naszą przejściówkę nałożyć na plastikowe ''słupki" w miejscu mocowania głośników (nie wiem jak to inaczej określić)
8. pilnikiem i papierem oczyszczamy przejściówkie z zadziorów i nierówności
9. malujemy farbą (by nam ze środka auta nie świeciło kolorem jasnego drewna)
10. po wyschnięciu przykręcamy głosniki zakupionymi wcześniej wkrętami
11. z całymi zestawami, podkładkami i śrubami mocującymi idziemy do auta
12. demontujemy stare maskownice... plastik wywalamy, a czarną siatke z gumą wciskamy z powrotem w otwory na głosniki. zaginamy o 90 stopni na zewnatrz "języczki" maskownic, bo inaczej będą nam przeszkadzac w prawidłowym montarzu przejsciowek.
12. chyba dalej nie musze opisywać co i jak
mocujemy całość.ps. radziłbym wyrzynarką ciąć tak, by na wycietej przejsciowce pozostały wszystkie odrysowane z szablonu linie. Ja wycialem tak, że wszystkie linie zostały na odrzuconych kawałkach, przez co bałem się, że przykręcając głośniki płyta mdf mi popęka...
jesli zamotałem, to pytajcie.
z całym opisem, troche sie spieszylem, dlatego moze on byc niedokladny - tak to jest jak w domu są jeszcze dwie osoby ktore tez chca usiasc do kompa
- siutek teraz zapadnie się pod ziemię 
