Poprawa układu ładowania w escorcie

Znajdziesz tutaj opisy jak krok po kroku zabrac sie do naprawy jakiegos elementu samochodu oraz jak dokonac modyfikacji w swoim Esim

Moderator: Moderatorzy

Blazey

Poprawa układu ładowania w escorcie

Post autor: Blazey »

Opis małego udogodnienia, które wykonałem w swoim aucie.
Połączenie alternator - akumulator w escorcie wygląda tak samo, jak w maluchu: z alternatora do rozrusznika dość cienkim przewodem, z rozrusznika dopiero do akumulatora głównym przewodem prądowym. Jest to dodatkowe połączenie na drodze alternator - akumulator. Jest ono dość mocno narażone na korozję i także dość mocno jej ulega. W swoim aucie miałem taki problem, że na klemach akumulatora w czasie pracy silnika miałem 13.6 V bez obciążenia (wszystkie odbiorniki prądu, prócz pracującego silnika, wyłączone), do 13.2 V przy włączonych światłach. Pomiar napięcia na zaciskach alternatora dał wynik 14.3 i 14.1 V. Czyli sporo więcej. Dlatego też wykonałem nowe połączenie - prosto z alternatora do akumulatora. Użyłem do tego przewodu 10 mm kwadrat (pole przekroju). Użyłem przewodu do zastosowań car audio. Z dwóch powodów - miałem akurat odpowiedni kawałek :D (poniżej dwóch metrów), oraz przewód ten jest bardzo elastyczny i łatwo daje się układać. Stare połączenie pozostawiłem, ale to z powodu "lenistwa" - nie chciało mi się izolować ani obcinać luźnych końcówek. Końcówki oczkowe na nowym przewodzie porządnie zacisnąłem, a następnie zalutowałem. Po wykonaniu nowego połączenia napięcie na akumulatorze wzrosło do 14.1V po obciążeniu wszystkimi światłami pojazdu. Zniknęły też problemy z utrudnionym rozruchem - mam teraz w pełni doładowany akumulator.
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23264
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

Blazey, ten opis nadaje sie do dzialu opisy napraw i modyfikacji,bo to jest czesta wada w escortach,jak ktos ma za male ladowanie,to proponuje najpier sprawdzic napiecie na samym alternatorze. Ja przez to ze w swoim 1.3 starym kiedys tego nie sprawdzilem to wimienilem 3 razy alternator, a winny okazal sie przewodzik o dlugosci ok 1 m, dodalem nowy tak samo jak w opisie i wszystko zaczelo normalnie pracowac :) Tez pozostawilem stary,zawsze to jakies dodatkowe przejscie pradu :)
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
kvazi555

Post autor: kvazi555 »

Blazey, jutro sproboje to zrobic bo aku mi pada mega czesto, i nie wiem zabardzo co jest przyczyna, cos mi sie wydaje ze prad wcina na boku tylko nie wiem co a ten patent moze przedluzy zycie aku :))
Awatar użytkownika
Mikosz
Posty: 1689
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:57
Lokalizacja: UK

Post autor: Mikosz »

Blazey, dzięki za opis jak rozwiązać problemy z ładowaniem ponieważ dokładnie to samo mam w mym aucie. Ładowanie mam 13,6 V na włączonym silniku bez dodatkowych odbiorników. Szkoda mi akumulatora a mam narazie zastępczy, mój na reklamacji.
Napewno zrobię tak jak opisał Blazey ;)
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Co roku jesienią powinniście zrobić sobie mały "Orzegląd zimowy " w skład którego powinno wchodzić odkręcenie przewodu ładowania z alternatora , oczyszczenie styków i przykręcenie go z powrotem a na wierzch popryskanie specjalnym smarem w aerozolu - tą samą czynność powinniście powtórzyć przy rozruszniku i klemie aku.
Połączenie alternatora z aku bezpośrednio jest dobrym i tanim pomysłem.
Blazey, jak masz jeszcze jakieś pomysły , to skontaktój się ze mną - wrzucimy jakiś opis tam gdzie mu będzie najlepiej , bez puźniejszego przerzucania tematu.
A jak coś będzie ekstra , to temat od razu zablokuje , żeby pod nim nie było już zbędnych komentarzy - czysty temat i nic więcej.
Co do specjalnego smaru na połączenia elektryczne , to zrobie w poniedziałek foto i wrzuce tu.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
kvazi555

Post autor: kvazi555 »

tak sobie mysle ze na krotkie dystanse to rozwiazanie bedzie dobre, ale jak np. pojade gdzies w trase, to czy nie "przeładuje" aku?:P wiem ze pytanie moze byc idiotycznie, ale kto pyta nie bladzi prawda i nie mozna sie z niego smiać :roll: :mrgreen: :lol:
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

:mrgreen: dobra nie śmieje się :razz:
Za ładowanie a raczej za czuwanie nad ładowaniem , odpowiedzialny jest regulator .
Jak działa poprawnie , to aku bedzie ładowany - np.zaraz po uruchomieniu silnika aku dostaje po tylku - więc prąd ładowania w kierunku aku będzie rzędu 30 a nawet 50 A , puźniej prąd ładowania spadnie bo aku się podładuje.
Jak aku jest naładowane , to alternator poprzez regulator daje tylko tyle co jest pobierane przez sam silnik i odbiorniki elektryczne.
Im lepsze(skuteczniejsze) połączenie alternator - aku , tym prędzej cały układ dochodzi do siebie po odpaleniu silnika - szczególnie zimą.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Zablokowany