Zagazowany Escort - Jak zgaśnie to już nie zapali

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
macro54

Zagazowany Escort - Jak zgaśnie to już nie zapali

Post autor: macro54 »

Witam
Mam Escorta 1.4 z gazem (od 2,5 roku) i mam następujący problem. Jak samochód jest zimny pali bez problemu z tym że jak tylko przełączy się na gaz to nie trzyma wolnych obrotów aż do czasu jak się zagrzeje. Potem jest wszystko ok. Wszystko dało by się wytrzymać gdyby nie to że jak zgaśnie albo nawet zgaszę go normalnie zaraz po odpaleniu to nie chce zapalić. Jedynym wyjściem jest albo odczekać kilka godzin albo odłączyć gaz na elektrozaworze przy filtrze, zapalić go NA GAZIE i gdy zacznie mu brakować gazu szybko przełączyć na benzynę.
Nie wiem czy to wina instalacji gazowej czy paliwowej ale wymiana całego reduktora na nowy nic nie dała. Do tego dochodzi szarpanie na benzynie przy dodawaniu gazu i zawieszanie się na wysokich obrotach przez chwile. Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego z tym ale wato wspomnieć. Na ciepłym silniku i na gazie działa idealnie (oprócz tych skaczących obrotów)

Był bym wdzięczny za wszelkie rady

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23264
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

macro54 pisze: Wszystko dało by się wytrzymać gdyby nie to że jak zgaśnie albo nawet zgaszę go normalnie zaraz po odpaleniu to nie chce zapalić.

jak jest auto zimne i przelaczysz na gaz i potem zgasisz lub zgasnie,to potem tak sie dzieje,ze nie chce opalic, rada to dluzej go rozgrzewac na benzynie,zreszta zapytaj kazdego gazownika ze tak nie powinienes jezdzic jak jezdzisz
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
macro54

Post autor: macro54 »

WieSiu pisze:[jak jest auto zimne i przelaczysz na gaz i potem zgasisz lub zgasnie,to potem tak sie dzieje,ze nie chce opalic, rada to dluzej go rozgrzewac na benzynie,zreszta zapytaj kazdego gazownika ze tak nie powinienes jezdzic jak jezdzisz
Zgadzam się z tym że on nawet jak go na benzynie zgaszę to nie daje rady odpalić...
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

macro54 pisze:Zgadzam się z tym że on nawet jak go na benzynie zgaszę to nie daje rady odpalić...
rozumiem że kręci ale nie łapie... Może być sporo różnych przyczyn. To co WieSiu napisał to prawda - na gaz powinieneiś przełączać gdy jest juz ciepły. Problem z odpalaniem nie musi miec nic wspólnego z gazem. Czy jak odpalisz na benzynie i wyłączysz to problem też występuje? W jakim stanie jest układ zapłonowy? Kiedy wymieniałeś świece i kable w/n? A filtry?
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Yagr pisze:Czy jak odpalisz na benzynie i wyłączysz to problem też występuje?
macro54 pisze:on nawet jak go na benzynie zgaszę to nie daje rady odpalić...
Czyli Yagroski = masz odpowiedź.
macro54 pisze:Wszystko dało by się wytrzymać gdyby nie to że jak zgaśnie albo nawet zgaszę go normalnie zaraz po odpaleniu to nie chce zapalić. Jedynym wyjściem jest albo odczekać kilka godzin albo odłączyć gaz na elektrozaworze przy filtrze, zapalić go NA GAZIE i gdy zacznie mu brakować gazu szybko przełączyć na benzynę.
Czyli na gazie da się odpalać ?
Nie wiem , czy przypadkiem nie dzieje się coś z obwodem elektrycznym od pompki paliwowej.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11734
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

a ja bym sprawdzil czy elektrozawor od gazu sie zamyka, bo mozliwe, ze sie zawiesza i pomimo iz auto juz zgaszone/zgaslo to gaz jeszcze jakis czas idzie i silnik po prostu zalewa (przy probie odpalenia) miesznanka benzynowo-gazowa
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Też tak może być - bena + gaz + trochę powietrza i nie chce się zajarać na tłokiem , bo za mało powietrza
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
macro54

Post autor: macro54 »

cidzej pisze:a ja bym sprawdzil czy elektrozawor od gazu sie zamyka, bo mozliwe, ze sie zawiesza i pomimo iz auto juz zgaszone/zgaslo to gaz jeszcze jakis czas idzie i silnik po prostu zalewa (przy probie odpalenia) miesznanka benzynowo-gazowa
No też mi to do głowy przyszło ale przecież wymieniłem cały reduktor a on ma na końcu elektrozawór więc jest nowiutki przecież...
Jamszoł pisze:Czyli na gazie da się odpalać ?

Odpalić się da ale tylko jak odłączę mu dopływ gazu. Tak jak by miał go za dużo i mógł spalić go dopiero jak przestanie się mu dostarczać nowego...
Yagr pisze:Czy jak odpalisz na benzynie i wyłączysz to problem też występuje? W jakim stanie jest układ zapłonowy? Kiedy wymieniałeś świece i kable w/n? A filtry?


Filtry są wymienione i świece też. Może nie w ostatnich dniach ale w zeszłe wakacje wymieniałem. Przewody mam stare ale świeżo izolowane specjalną taśmą...

Tak sobie pomyślałem że to może problem z komputerkiem od instalacji. W sumie tam pewnie wiele elektroniki nie ma ale może? Co o tym myślicie?
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

macro54 pisze:Odpalić się da ale tylko jak odłączę mu dopływ gazu
Tu może być odpowiedź - za dużo gazu a za malo powietrza.
Poza tym - nadal należy mieć pod uwagą napływ gazu gdy odpalasz na benie.
zobacz , czy jak przełączasz na bene czy nie idzie prąd na elektrozawór lub odwrotnie - może elektrozawór nie odłącza gazu i on cały czas idzie i idzie go za dużo.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

macro54 pisze:Przewody mam stare ale świeżo izolowane specjalną taśmą...
nie bardzo wierzę w takie rozwiązania... warto kable wymienić - ale to moje zdanie. Koledzy podpowiadają że może zalewać gazem - łatwo to sprawdzić. W instalacji sa przynajmniej 2 elektrozawory, a zwykle trzy. Wystarczy że ściągniesz zasilanie z tego przy parowniku i sprawdzisz czy na benzynie problem nadal występuje. Jeśli tak to znaczy że nalezy szukać rozwiązania poza LPG. Proponuję taka procedurę - odepnij zasilanie elektrozaworu i pojeździj trochę na benzynie a najlepiej zrób reset komputera i pojeździj trochę na benzynie. Jeśli wszystko przejdzie to znaczy że po prostu przez to przechodzenie na LPG gdy silnik zimny ECU sie rozregulował. Jesli problem pozostanie to wymień te kable (i tak bym je wymienił) i posprawdzaj, pozabezpieczaj wtyczki od czujnika położenia przepustnicy i zaworu bocznikowego. Ogólna zasada - najpierw ma być cacy na benzynie a dopiero jak jest dobrze na benzynie to zabierasz się za szukanie defektu LPG ;)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ODPOWIEDZ