I czy II generacja LPG ??

[cidzej]

auto: esio 1.3 na monowtrysku + lpg

jak łatwo sie domyslic - stoi w miejscu, bo ciezko to jazda nazwać

w aucie jest I generacja gazu - reduktor + pozostale pierdulki, przeslacznik STAG i sruba regulacyjna na przewodzie - to wszystko.

czy warto montować sterownik lambdy (z emulatorem), z silniczkiem krokowym, podpieciem pod sygnal TPSa itd ?? zyskamy cos na mocy auta czy lepiej sobie podarować ?

chcialem tylko zauwazyc, ze kazde "extra" 5 konikow w tym aucie jest na wage zlota

zastanawialem sie nad przerobką na STAG2-L/XL lub w ostateczności Autronica AL700 (niestety drogo to wychodzi) - WARTO ???????????

[Yagr]

Łukasz, przecież sam masz dość wiedzy żeby wiedzieć jak to wygląda
jak byś został na I gen to może blos.. ale:
Na założenie blosa ten silnik jest troszkę za mały... pewnie by i jeździł ale czy efekt godny byłby kasy wywalonej na blosa to nie wiem... Jako tako blosa daje sie do silników od 1,6 w górę.
II gen na pewno polepszyłaby kulturę pracy. Przy dobrze ustawionych opcjach sterownika krokowiec instalacji otwierałby się kiedy trzeba (np. przyspieszanie) polepszając dynamikę czy też zamykał przy hamowaniu silnikiem oszczędzając gaz. Ale ile byś musiał dać za instalację? sam komputerek Al700 dostaniesz za 140 zł.
Zastanawiam się jednak czy sam emulator nie pomógłby trochę. ECU nie rozstrajałby się na gazie i powinien trzymać optymalne ustawienia.

[cidzej]

sęk w tym iż sam emulator (np. stag 2L czy Autronic AL-700) jest jednoczesnie sterownikiem (pomijam te najprostsze emulatory sondy lambda, bo to nie ma sensu i niczym nie steruje poza udawaniem poprawnego przebiegu z sondy - to jest dobre jak komus sie zapala lampka check engine i tyle). teoria podpowiada mi, ze warto w to sie pobawic, ale zalezy mi na tym czy w praktyce ktos wymienial I gen na II generacje i czy mu to przynioslo jakies wymierne korzyści poza bezproblemowym przejściem przeglądu

Autronic w full opcji (bo w sumie tylko taka w moim przypadku wchodzi w grę) to wydatek ~250 pln - sterownik, okablowanie, actuator, przełącznik - także calkiem sporo i o kabelku nie wspomnę

Stag 2-L to wydatek ~139pln+przesyłka ale potrzebny jakiś tester sondy lambda do zestrojenia i regulacja prawie zerowa. Stag XL to juz programowanie z kompa, opcji nieco więcej ale wydatek ~169pln+przesyłka ale moim skromnym zdaniem to dalej nie to co autronic

[Yagr]

wiesz że ja to nw zasadzie poszedłem w strone przeciwną II gen> I gen+blos więc ci nie pomogę, ale autrionika można też wyrwać kompletnego w lepszej cenie

[WieSiu]

jak brac to autronica, auto moze i ciutke lepiej chodzi, ale spalanie tez moze zrobic sie wieksze. Jest jeszcze alternatywa, BINGO-M firmy KME, ja sobie to kiedys w takim silniku zalozylem,nawet dobrze to dzialalo. Zadzwon do producenta i dowiedz sie za ile Ci to sprzedadza, bo sprzedaja tez wysylkowo