Wymiana "smoka" w 1.3

Znajdziesz tutaj opisy jak krok po kroku zabrac sie do naprawy jakiegos elementu samochodu oraz jak dokonac modyfikacji w swoim Esim

Moderator: Moderatorzy

mikruss

Wymiana "smoka" w 1.3

Post autor: mikruss »

Otóż objawem mnie zastanawiającym od samego początku byla mrugająca kontrolka cisnienia oleju przy skręcaniu w prawu (oczywiście silnik wymieniony, kupiony od handlarza z auta powypadkowego). Wymienilem czujnik - to samo. No cuz trzeba było zabrac sie za silnik od "dołu". Miałem mały problem bo nie mam kanału ani podnośnika a Escordzik dosc niski a więc wykonałem mały podjazd.
A oto Mój pacjent:

Obrazek

A oto podjazd do Escordzika:

Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

Naszą operację zaczynamy od spuszczenia oleju-chyba nie musze tlumaczyc operacji (odkręcamy korek spustowy w misce olejowej i idziemy np. na papieroska :lol: ).

Po powrocie bierzemy do ręki klucz 13 i odkręcamy śruby mocujące układ wydechowy:
Obrazek Obrazek

Następnie bierzemy się za śrubki mocujące miske olejową-w moim przypadku klucz 8 i 10 mm :

Obrazek

Nie ma to jak wygodna pozycja :mrgreen:

Obrazek

Odkręcamy wszystkie śruby dookoła miski olekowej. Ja miałem problem z wyciągnieciem miski i musiałem poluźnić śruby mocujące silnik ze skrzynią biegów (wystarczyło 2 mm). W moim przypadku była miska ze zwykłej blachy bo ktoś taką zamontował bo poprzednią ktoś rozwalił i moim oczom ukazało sie takie coś:

Obrazek

Niektóre modele 1.3 mają aluminiową grubą miskę olejową i tym przypadku trzeba opuścić cały wydech w dół - wystarczy odkręcić katalizator od kolektora wydechowego co czasami nie jest dość łatwe ale jest do zrobienia.
Żeby wyciągnąć "smoka" potrzebna jest jakaś żabka lub coś podobnego i okręcić kilka razy "smokiem" aby sie poluźnił a później już go ręka wyciągniemy.
Bierzemy nowego :smoka: wkładamy w to samo miejsce, ustawiamy go identycznie, bierzemy mały młotek i kawałek jakiegos grubszego pręta I delikatnie uderzamy w kołnierz umieszczony na rurce po to by nie wyleciała nam z bloku podczas jazdy.
Nastepnie bierzemy naszą miskę olejową na "stronę" , zabieramy ze sobą jakiś pedzel troszke benzyny bądź ropy i myjemy. Po całym zabiegu płuczemy wodą o jak najwiekszym ciśnieniu aby wypłukac cały syf i ukazuje nam sie cos takiego:

Obrazek

Teraz bierzemy nową uszczelkę, smarujemy jej górną strone delikatnie silikonem i przyklejamy do silnika, po czym smarujemy delikatnie również miskę olejową i przystępujemy do jej montażu. W uszczelkę oczywiście należy zaopatrzyć sie odpowiednio wcześniej (ja tego nie robiłem bo wziąłem sobie ze starego silnika - metalowa z obwódką gumową-nie do uszkodzenia :mrgreen:
Silikon oczywiście wysokotemperaturowy, wystarczy mała tubka, ja miałem troszeczkę wiekszą bo u mnie jest często potrzebny (wiadomo ciągniki i inne maszyny też potrzebują czasami czułości :mrgreen: )

Obrazek

Przystępujemy do montażu miski i postępujemy w odwrotnej kolejności opisanej powyżej.
Życzę miłej zabawy. Dla pocieszenia powiem, że zajęło mi to ponad 3 godziny (ok 200 min).
Opis może sie również przydać osobom, które nie maja w ten sposób uszkodzonego "smoka" tylko zapchanego "syfem" różnego rodzaju. W tedy wyciągamy go z silnika myjemy w benzynie, przedmuchujemy sprężonym powietrzem aby oczyścić ze wszystkich śmieci i postępujemy z montażem zgodnie z opisem powyżej.
To na tyle :mrgreen:
Awatar użytkownika
orion
Posty: 3764
Rejestracja: 13 sty 2006, 09:58
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: orion »

no elegancki opis :mrgreen:
ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

dobra relacja - dodać na główną! (słyszysz WieSiu?) :mrgreen:
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Zablokowany